Najnowsze wyniki badań naukowych to dobra wiadomość dla wszystkich osób, które nie mają czasu i możliwości, by regularnie i intensywnie ćwiczyć. Okazuje się, że nawet krótkie zrywy aktywności fizycznej mogą być skutecznym sposobem na zwiększenie wydolności krążeniowo-oddechowej. Ważne, by były powtarzane systematycznie.
Metoda małych kroków. „Każdy ruch się liczy”
Brak ruchu to problem, który dotyczy coraz większej liczby osób. Na całym świecie około jedna trzecia dorosłych i 80 proc. nastolatków nie spełnia zalecanego poziomu aktywności fizycznej, który wynosi około 300 minut tygodniowo umiarkowanej aktywności lub 75-150 minut tygodniowo intensywnej aktywności.
Punktem wyjścia dla autorów najnowszych badań była zasada WHO, zgodnie z którą „każdy ruch się liczy” – nawet krótkie okresy aktywności fizycznej przyczyniają się do korzyści zdrowotnych. Naukowcy z Uniwersytetu w Oviedo w Hiszpanii postanowili przyjrzeć się bliżej, co dokładnie stwierdzenie to oznacza. Sprawdzili, jak niewielki wysiłek fizyczny przekłada się na zdrowie.
Zespół zebrał dane z badań klinicznych, które obejmowały ponad 400 osób w wieku od 18 do 80 lat z Australii, Kanady, Chin i Wielkiej Brytanii, prowadzących siedzący tryb życia. 70 proc. z nich stanowiły kobiety. Przeanalizowano, jak krótkie serie ćwiczeń wpłynęły na wydolność krążeniowo-oddechową, wytrzymałość mięśni, a także czynniki kardiometaboliczne, takie jak tłuszcze we krwi i rozkład tkanki tłuszczowej. Wyniki opublikowano właśnie w czasopiśmie medycznym British Journal of Sports Medicine.
„Exercise snacks”. Jaka jest skuteczna dawka ćwiczeń?
Badana aktywność fizyczna obejmowała krótkie serie ćwiczeń powtarzanych w ciągu dnia, takie jak spacer wokół bloku lub podnoszenie małych ciężarów. By podkreślić, jak niewielkie były dawki wykonywanych ćwiczeń, naukowcy określili je jako „exercise snacks”. Zdefiniowano je jako zrywy umiarkowanej lub intensywnej aktywności fizycznej trwające 5 minut lub krócej, nie wliczając w to rozgrzewki.