Upskilling: podnoszenie własnych kompetencji w zgodzie ze sobą

Popularny na YouTube Kanał Go4IT przedstawia historie osób, które wykonując dany zawód aktywnie poszukiwały ciekawych zajęć, co z czasem pozwoliło im na całkowitą zmianę branży, z jednoczesnym wykorzystaniem już posiadanych umiejętności i kompetencji.

Publikacja: 20.02.2024 13:25

Dr Malwina Puchalska-Kamińska: Upskilling może w dużej mierze dotyczyć osób, którym towarzyszy tak z

Dr Malwina Puchalska-Kamińska: Upskilling może w dużej mierze dotyczyć osób, którym towarzyszy tak zwany syndrom oszusta.

Foto: Adobe Stock

– Zorientowałam się, że w mojej pracy oraz mniej się uczę, a lubię mieć poczucie, że zawsze jest przede mną jakieś wyzwanie i mogę do czegoś dążyć. Gdy zauważyłam, że wyzwań jest coraz mniej, stwierdziłam, że czas na zmianę – wyznaje jedna z uczestniczek, która po latach pracy jako nauczycielka języka angielskiego została rekruterką, a następnie, w toku dalszych poszukiwań, dotarła do swojego obecnego zajęcia, związanego z UX design. Na czym polega zjawisko upskilling i czy zawsze można rozpatrywać je w kategoriach korzyści? W tych kwestiach wypowiada się dr Malwina Puchalska-Kamińska, psycholożka i wykładowczyni akademicka Uniwersytetu SWPS.

Upskilling jako aktualizowanie wiedzy

Zjawisku upskilling, które można wytłumaczyć jako proaktywne poszukiwanie możliwości rozwijania swoich kompetencji, mogą przyświecać różne cele, dostosowane do indywidualnych potrzeb i doświadczeń każdej osoby. Podczas gdy komuś zależy na zwiększeniu własnych kompetencji i umiejętności w ramach wykonywanego zawodu, inny pracownik może uznać, że potrzebuje nowych wyzwań, które pozwolą albo zawód zmienić, albo rozpocząć działalność dodatkową – Upskilling oznacza zwiększanie swoich umiejętności, kompetencji, po to, żeby być na bieżąco – wyjaśnia dr Puchalska-Kamińska – Najczęściej wiąże się to z poczuciem, że trzeba aktualizować swoją wiedzę i umiejętności, aby móc utrzymać pracę lub zdobywać coraz lepsze pozycje zawodowe. Nie jest to zero-jedynkowe, bo można robić bardzo wiele i czuć zmęczenie z tym związane, a nie korzyści, że się rozwijamy i mamy coraz więcej wiedzy i umiejętności. Z kolei zaniechanie działań w tym zakresie też jest dość ryzykowne, ponieważ obecnie wszystkie branże i dziedziny nauki intensywnie się rozwijają – dodaje psycholożka.

Czytaj więcej

Job crafting – kształtowanie własnej pracy. Na czym polega?

Podnoszenie własnych kwalifikacji, uczestnictwo w kursach i szkoleniach pomagających w zdobywaniu nowej wiedzy nie musi służyć temu, aby zwiększać zakres swoich obowiązków i dodawać sobie pracy. Wręcz przeciwnie: poznając na przykład tajniki nowych technologii bazujących na sztucznej inteligencji, można nowo nabytą wiedzę wykorzystać w celu zoptymalizowania własnej pracy i możliwości wykonywania jej w sposób bardziej efektywny – Warto dokształcać się i uczyć się tych nowych rzeczy, aby ułatwiać sobie pracę – wyjaśnia ekspertka – Wzrost umiejętności nie zawsze musi prowadzić do tego, że pracujemy więcej, że lepiej zarabiamy, ale może oznaczać, że pracujemy z mniejszym obciążeniem i stresem oraz, że pracuje nam się łatwiej – podkreśla.

Lifelong learning

Poszukiwanie nowych źródeł wiedzy, korzystanie z oferowanych w ramach pracy lub poza nią kursów i warsztatów, poza oczywistymi korzyściami polegającymi na zwiększeniu własnych kompetencji, ma też zbawienny wpływ na rozwój danej osoby. Dzięki nowo nabywanej wiedzy mózg pracuje intensywniej, tworząc nowe połączenia, zwane synapsami. Im jest ich więcej, tym sprawniej działa mózg – Upskilling może prowadzić do różnych korzyści, w zależności od tego, na czym komu zależy – podkreśla dr Puchalska-Kamińska – W czasach, w których żyjemy trudno mi wyobrazić sobie zawód, w którym ktoś mógłby powiedzieć, że już nic nie musi robić, bo wystarczająco się rozwinął lub rozwinęła i że wszystko już wie. Świat cały czas pokazuje, że jest się czego uczyć. Nowe narzędzia, metody i współcześnie promowana postawa lifelong learning mówią o tym, że musimy się uczyć całe życie, przy czym są z tego korzyści nie tylko biznesowe, ale i psychologiczne, ponieważ używając cały czas mózgu, działamy na własną korzyść. Mózg lepiej funkcjonuje, więc sadzę, że warto to robić – podkreśla ekspertka.

Biorąc pod uwagę zbawienny wpływ nowo nabywanych umiejętności na rozwój danej osoby, można wyobrazić sobie sytuację, w której nadużywanie okazji do korzystania z dostępnych szkoleń prowadzi do skutku odwrotnego niż zamierzony: nieustannie zyskując wiedzę teoretyczną pracownikowi brakuje czasu na skorzystanie z niej w praktyce – Jeśli ktoś większość swojego czasu spędza na szkoleniach i nie wykorzystuje wiedzy, którą zdobywa, to paradoksalnie nie uczy się – wyjaśnia psycholożka – Ważne jest zachowanie balansu między uczestnictwem w szkoleniach a wykorzystywaniem nowych umiejętności w praktyce. Jeśli nie wykorzystuję nowej wiedzy w swojej pracy, to de facto nie uczę się wcale. Nauka polega między innymi na tym, by popełniać błędy i na nich się uczyć, wyciągać wnioski, sprawdzać wiedzę w działaniu. Chodzi o to, by ta teoria była używana w praktyce – doprecyzowuje.

Upskilling a syndrom oszusta

Dr Malwina Puchalska-Kamińska zwraca uwagę na to, że upskilling może w dużej mierze dotyczyć osób, którym towarzyszy tak zwany syndrom oszusta. Polega on na poczuciu nieadekwatności, którego doświadczać mogą pracownicy odnoszący sukcesy w swojej dziedzinie – Czując, że nie mam wystarczających kompetencji, obawiam się, że ktoś się o tym dowie – wyjaśnia – To dotyczy bardzo wielu wykwalifikowanych osób. Badania pokazują, że takie zjawisko jest bardzo powszechne na stanowiskach managerskich. Nie traktuje się tego jako patologię, ale taką właściwość naszego umysłu, która wywołuje w nas lęk i poczucie niepewności – wyjaśnia.

Czytaj więcej

Career shower: nowa moda na celebrowanie osiągnięć zawodowych

O ile managerowie we własnym zakresie dbają o swój rozwój, warto, aby i w podobny sposób podchodzili do zwiększania kompetencji wśród swoich zespołów. Jeśli tak się nie dzieje, nic nie stoi na przeszkodzie, aby pracownik samodzielnie wychodził z inicjatywą uczestnictwa w znalezionych przez siebie kursach czy warsztatach doszkalających – Obie perspektywy są ważne – podkreśla dr Puchalska-Kamińska – Z jednej strony my sami powinniśmy być na bieżąco, dbać o swój rozwój, ponieważ nie chodzi o to, aby powierzać cały swój rozwój innym osobom. Lepiej się rozwijamy, gdy robimy to w kierunkach, które nas interesują i są związane z naszymi mocnymi stronami czy wartościami – wyjaśnia – Pracodawca nie zawsze jest na czasie, a my, wykonując konkretny zawód możemy wiedzieć więcej i samodzielnie wychodzić z inicjatywą. Ale myślę, że pracodawca powinien wspierać w tym pracowników, pokazywać, jakie są możliwości, zwłaszcza gdy pracownicy nie mają wiedzy o nowych dostępnych kursach czy szkoleniach. W firmach dochodzi czasem do skrajności polegającej na tym, że zrzuca się całą odpowiedzialność za rozwój na pracownika. Są i takie organizacje, które na siłę chcą ułożyć cały plan ścieżki rozwoju, nie dając przestrzeni na podjęcie decyzji czego dany pracownik tak naprawdę potrzebuje – zaznacza psycholożka.

Mając na uwadze obie te skrajności – z jednej strony bierną postawę pracodawcy w kwestii dokształcania pracowników, a z drugiej nadmierną dbałość o zyskiwanie przez nich nowej wiedzy – warto wypracować postawę zgodną ze sobą i z własnymi potrzebami. W poczuciu braku wyzwań i możliwości rozwoju na obecnym stanowisku, upskilling pomoże w zyskaniu nowych umiejętności, które z kolei mogą przełożyć się na zmianę stanowiska lub zakresu obowiązków. Jeśli natomiast w pracowniku kiełkuje poczucie, że czas na zmianę dziedziny działalności, odpowiednio sprofilowane warsztaty, kursy czy ogólnodostępne webinary mogą wskazać nowe kierunki rozwoju, pozwalające na rozpoczęcie kariery w zupełnie innej branży. Być może zatem nauczanie języka angielskiego stanie się dopiero początkiem nowej, fascynującej drogi, jaka stała się udziałem bohaterki programu Go4IT?

Dr Malwina Puchalska-Kamińska

Psycholożka, trenerka biznesu i wykładowczyni akademicka. W swojej pracy naukowej koncentruje się przede wszystkim na badaniu zaangażowania, poczucia sensu pracy i job craftingu (przekształcaniu pracy). Zajmuje się również problematyką dobrostanu pracowników, budowaniem pozytywnych organizacji oraz efektywnością zawodową, satysfakcją z pracy, radzeniem sobie ze stresem. Jako trenerka biznesu i konsultantka współpracuje z różnorodnymi organizacjami, wspierając pracowników w zwiększaniu ich dobrostanu.
Prowadzi zajęcia na studiach dziennych oraz podyplomowych z pozytywnych interwencji w organizacji, pozytywnej psychologii pracy, zarządzania stresem oraz diagnozy grupy.
Współzałożycielka Job Crafting Polska.

– Zorientowałam się, że w mojej pracy oraz mniej się uczę, a lubię mieć poczucie, że zawsze jest przede mną jakieś wyzwanie i mogę do czegoś dążyć. Gdy zauważyłam, że wyzwań jest coraz mniej, stwierdziłam, że czas na zmianę – wyznaje jedna z uczestniczek, która po latach pracy jako nauczycielka języka angielskiego została rekruterką, a następnie, w toku dalszych poszukiwań, dotarła do swojego obecnego zajęcia, związanego z UX design. Na czym polega zjawisko upskilling i czy zawsze można rozpatrywać je w kategoriach korzyści? W tych kwestiach wypowiada się dr Malwina Puchalska-Kamińska, psycholożka i wykładowczyni akademicka Uniwersytetu SWPS.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Rozwój
Natalia Gębska: Kariera w IT nie wymaga specjalistycznego wykształcenia ani predyspozycji
Rozwój
Slow productivity. Na czym polega modna strategia "leniwego" zarządzania czasem?
Rozwój
Jak zrobić porządki w firmie i głowie? Trenerka cyfrowej organizacji biznesu radzi
Rozwój
Chat GPT pisze esej: czy dostałby się na studia?
Rozwój
Aleksandra Lemańska o stawianiu granic: Moje potrzeby nie są gorsze, ani mniej ważne od potrzeb wszystkich innych ludzi
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił