HPV (Human Papilloma Virus), czyli ludzki wirus brodawczaka, odpowiada za zachorowania na raka szyjki macicy, a także na szereg innych chorób nowotworowych, takich jak niektóre nowotwory gardła, krtani czy narządów płciowych. Zagrożenie dotyczy osób, które były wcześniej zakażone innymi typami wirusa. Szczepienie przeciwko HPV może przyczynić się do redukcji występowania wirusa, zmniejszając tym samym częstość zachorowalności na nowotwory związane z HPV, ale i wystąpienia innych powikłań zdrowotnych. W Polsce co najmniej 4000 kobiet rocznie otrzymuje diagnozę raka szyjki macicy. Wirus HPV odpowiada za blisko 100% przypadków raka szyjki macicy, a za 70% odpowiadają dwa najbardziej onkogenne typy wirusa HPV (16 i 18) . Stąd konieczność poddania się szczepieniom, które są przeznaczone dla każdego, kto ukończył 9. rok życia. – Szczepienie to inwestycja w nasze zdrowie i naszą przyszłość – przekonuje Anja Rubik, założycielka i prezeska zarządu Fundacji SEXEDPL.
Od 9 roku życia wzwyż
Zgodnie z rekomendacjami Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) optymalnym momentem na przyjęcie szczepienia jest okres przed inicjacją seksualną, ponieważ wówczas, ze względu na największe prawdopodobieństwo braku kontaktu z wirusem, efekty zdrowotne są najbardziej wymierne. Szczepienie jest przeznaczone zarówno dla kobiet jak i mężczyzn. Można je przyjąć od 9. roku życia wzwyż, a skuteczność została potwierdzona nawet wśród 55-latków. – My, jako przedstawiciele Fundacji SEXEDPL, pokazujemy również na własnym przykładzie, że zaszczepić się trzeba i warto w każdym wieku – podkreśla Martyna Wyrzykowska, dyrektorka zarządzająca Fundacji. – Zależy nam na tym, aby prowadzić kampanię mającą na celu zwiększenie zainteresowania tą tematyką. Kluczowa jest edukacja i mówienie o konieczności szczepienia – dodaje.
Jak zauważa Martyna Wyrzykowska, kampania Bye Bye HPV przynosi wymierne efekty, ponieważ coraz więcej osób decyduje się na przyjęcie szczepionki. – Jesteśmy na tak niskim poziomie wyszczepienia, że zrealizowanie kampanii stanowi przepis na sukces, ponieważ widzimy, że ten wskaźnik wzrasta. Ludzie sięgnęli po szczepionki, które wcześniej leżały w magazynie i jesteśmy w stanie za sprawą działań edukacyjnych, współpracy z influencerami oraz nagłaśniania tej kwestii sprawić, że nasze społeczeństwo stanie się zdrowsze. Wierzymy, że dojdziemy do takiego momentu, w którym kolejne pokolenie będzie mogło powiedzieć: pamiętacie, że kiedyś była taka choroba jak rak szyjki macicy? Kiedy ta chwila nastąpi, będziemy mogli się cieszyć, że się do tego przyczyniliśmy. Po każdej publikacji dostajemy informacje zwrotne: zobaczyłam/em post i idę się zaszczepić. To bardzo satysfakcjonujące – podkreśla.
Nie tylko rak szyjki macicy
Zaangażowana w kampanię prof. Marzena Dębska, ginekolożka, bardzo docenia naszą inicjatywę, podkreślając, że jej skuteczność wynika z nagłośnienia działań profilaktycznych oraz zachęcania do podejmowania świadomego kroku w celu dbałości o własne zdrowie. – Cieszę się, że takie inicjatywy są podejmowane, ponieważ my jako lekarze nie mamy aż takiej siły przebicia i wpływu na to, by nasi pacjenci się szczepili – zauważa. – Tymczasem w Polsce codziennie umierają dwie kobiety na raka szyjki macicy. Trzeba nieustannie uświadamiać ludzi, że wirus HPV powoduje nie tylko raka szyjki macicy, ale też raka odbytu, pochwy, sromu, jamy ustnej, gardła, migdałka, podniebienia, języka. Są to przeróżne nowotwory, dotykające zarówno kobiety, jak i mężczyzn, którym można zapobiec dzięki szczepionkom – podkreśla.