– Mam cztery miliony powodów, by wam dziękować i odczuwać dumę z albumu, który już wcześniej napawał mnie radością. Dziękuję, że przyłączyliście się do celebrowania mojego nowego projektu, wybierając się do kin, kupując płyty, słuchając muzyki, oglądając najnowszy teledysk, a także czytając wiersze, które umieściłam w opakowaniach z płytami. Będę doceniać te chwile do końca mojego życia. Dziękuję za piękny bukiet – pisała Taylor Swift na Instagramie, w ostatnim zdaniu cytując fragment tytułowego przeboju z najnowszej płyty.
35-latka ma powody do wdzięczności wobec wiernych fanów, którzy na premierę jej najnowszej płyty czekali od chwili, gdy ich idolka wystąpiła gościnnie w podkaście „New Heights” prowadzonym przez jej narzeczonego Travisa Kelce oraz jego starszego brata, Jasona. – Oto mój najnowszy album, „The Life of a Showgirl” – mówiła wówczas, prezentując okładkę płyty w perfekcyjnie przemyślanym momencie. Zapowiedź jej 12 studyjnego albumu odbyła się 12 sierpnia o godzinie 12.12.
Niespełna dwa miesiące później, po premierze płyty, której towarzyszyły kinowe projekcje 89-minutowego filmu „Taylor Swift: The Official Release Party of a Showgirl” oraz teledysku do utworu „The Fate of Ophelia”, każda dostępna w najnowszym repertuarze gwiazdy piosenka znalazła się na liście „Billboard Hot 100”, zajmując kolejno pozycje od pierwszej do dwunastej. Jak podaje magazyn „Billboard”, jest to wydarzenie bezprecedensowe w dotychczasowej historii zestawienia, ale niejedyne takie będące udziałem autorki „The Life of a Showgirl”. Jakie inne rekordy pobiła najkrótsza płyta w dorobku Taylor Swift i czego nowego fani dowiedzą się o swojej idolce za sprawą produkcji zapowiedzianych na grudzień bieżącego roku?
„The Life of a Showgirl”. Rekordowa sprzedaż w pierwszym tygodniu od premiery
Wspomniane cztery miliony powodów nie pojawiły się w przekazie gwiazdy przypadkowo. Jak podaje magazyn „Billboard”, w ciągu zaledwie tygodnia od premiery, album „The Life of a Showgirl” został sprzedany w 4 mln egzemplarzy, pobijając przy tym rekord ustanowiony dekadę temu przez Adele za sprawą płyty „25”, nabytej w ilości 3,482 mln sztuk. Co ciekawe, kolejne miejsca w zestawieniu również zajmują albumy 35-latki: „The Tortured Poets Department”, „1989”, „Midnights” i „Reputation”, które odnotowały najwyższe wyniki sprzedaży w ciągu pierwszych dziesięciu tygodni od premiery, osiągając kolejno wyniki 2,610 mln, 1,653 mln, 1,578 mln oraz 1,238 mln wyprzedanych egzemplarzy.