Reklama

Córki Billa Gatesa wyniosły z domu ważną życiową lekcję. Oto, co wpoiła im matka

Lekarka pediatrii i odnosząca sukcesy zawodowe przedsiębiorczyni – córki Melindy i Billa Gatesów rozwijają działalność na własnych zasadach, ale zgodnie z regułą wpojoną im przez mamę: od tych, którzy dostali wiele, oczekuje się jeszcze więcej.

Publikacja: 05.12.2025 15:06

Phoebe Gates: Mama mnie inspiruje. Jestem ogromnie wdzięczna za jej opiekę i wsparcie

Phoebe Gates: Mama mnie inspiruje. Jestem ogromnie wdzięczna za jej opiekę i wsparcie

Foto: PAP

– Obawiałem się, że moja najmłodsza córka poprosi mnie o pomoc i radę przed rozpoczęciem własnej działalności biznesowej. Zapewne zacząłbym przyglądać się firmom o podobnym profilu, co uznałbym za niełatwe i podchwytliwe zadanie. Prawdopodobnie byłbym przesadnie miły, jednak w rzeczywistości zastanawiałbym się, czy to słuszna decyzja. Na szczęście, żadna z tych rzeczy nigdy nie miała miejsca – takie obawy o zawodowe wybory 23-letniej obecnie córki, Phoebe Gates, wyrażał założyciel firmy Microsoft w rozmowie z „The New York Times”.

Jego pomoc nie była konieczna. Uruchomiona w kwietniu bieżącego roku aplikacja Phia, którą najmłodsza z trojga dzieci Melindy French Gates i Billa Gatesa założyła we współpracy z przyjaciółką Sophią Kianni, cieszy się ogromną popularnością wśród użytkowników. Jak podaje „Forbes”, młode przedsiębiorczynie pozyskały 8 mln kapitału zalążkowego, który umożliwił im udoskonalenie platformy zakupowej, rozbudowanie zespołu i zatrudnienie ekspertów specjalizujących się w technologii AI. Aplikacja, służąca do porównywania cen poszczególnych produktów w różnych sklepach internetowych, w ciągu kilku miesięcy od jej powstania, zyskała ponad 500 tys. użytkowników oraz blisko 5 tys. partnerów biznesowych. – Pamiętam, że za każdym razem, gdy mówiłam o planach uruchomienia własnej firmy, tata dopytywał, czy na pewno chcę to zrobić – wspomina 23-latka w rozmowie z „Business Insider”. Czas pokazał, że decyzja ambitnej przedsiębiorczyni była ze wszech miar słuszna, a niemały udział w motywowaniu Phoebe oraz jej starszej siostry, Jennifer Gates Nassar, do realizacji zawodowych ambicji, miała ich mama, Melinda French Gates. Jakie słowa i działania doświadczonej filantropki zapadły im w pamięć i przyczyniły się do sukcesu w wybranych przez nie dziedzinach?

Phoebe Gates: Mama mnie inspiruje

Jednym z istotnych punktów ceremonii zakończenia studiów Phoebe Gates była przemowa jej mamy. – Warto było ukończyć studia w przyspieszonym tempie, by usłyszeć te słowa. Mama mnie inspiruje. Jestem ogromnie wdzięczna za jej opiekę i wsparcie – pisała ubiegłoroczna absolwentka Uniwersytetu Stanford, szczegółowo relacjonując przebieg uroczystości wieńczącej trzyletnie studia z zakresu biologii. – Drodzy absolwenci, dajecie nam wiele powodów do celebrowania i podziwiania waszych sukcesów. Wasza obecność tutaj potwierdza, jak ambitnymi osobami jesteście i ile siły macie w sobie, by realizować zamierzone cele. Stanford to niezwykle wymagająca uczelnia, a wasz czas spędzony tutaj był obarczony wyzwaniami w postaci gwałtownych zmian na świecie, które wpłynęły na tryb waszej nauki i obecność na zajęciach. Z pewnością po ukończeniu edukacji wkraczacie w zupełnie inny świat niż ten, który znaliście, zaczynając studia. Ale też opuszczacie kampus przygotowani do roli leaderów, jakich ten świat obecnie potrzebuje – przekonywała 61-latka, adresując swoją wypowiedź nie tylko do obecnych na uroczystości absolwentów, ich rodzin oraz władz uczelni, ale i własnych rodziców, dla których Uniwersytet Stanford również na stałe zapisał się w historii ich wieloletniego związku. – Tata rozpoczynał tutaj studia z zakresu inżynierii lotnictwa i astronautyki w 1960 roku. Moje ulubione zdjęcie z tamtego okresu przedstawia mamę pomagającą mu przygotowywać projekty badawcze. Ze stosem kartek w jednej i stoperem w drugiej dłoni, asystowała mu w laboratorium, będąc w zaawansowanej ciąży z moją siostrą – wspominała podczas przemowy.

Niejako powielając podział ról w małżeństwie rodziców, również Melinda French Gates skupiła się na obowiązkach domowych, gdy niespełna dwa lata po ślubie, w 1996 r. po raz pierwszy została mamą. Wraz z pojawieniem się na świecie Jennifer, zrezygnowała z pracy w charakterze managerki marketingu w firmie Microsoft. – Chciałam aktywnie uczestniczyć w życiu rodzinnym, podobnie jak w przeszłości robiła to moja mama – pisała w wydanej w kwietniu 2025 r. biografii „The Next Day: Transitions, Change, and Moving Forward”.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Nowy rozdział w życiu Melindy French Gates: dlaczego odchodzi z fundacji?

Jennifer Gates Nassar: Jestem wdzięczna mamie za przykład, jaki nam dała

Gdy jednak aktywność wynikająca z działalności założonej w 2000 r. fundacji Bill & Melinda Gates Foundation wymagała od niej obecności na spotkaniach czy prowadzenia rozmów telefonicznych związanych z pracą instytucji, dbała o to, by obowiązki zawodowe wykonywać w czasie, gdy dzieci – Phoebe, 26-letni obecnie Rory i starsza o trzy lata Jennifer – przebywały poza domem. Jednorazowe złamanie tej zasady miało jednak pozytywne konsekwencje, o czym najmłodsza córka filantropki wspomina w wywiadzie dla „Vogue”. – Pamiętam twoją rozmowę poświęconą temu, jak ważne jest zbudowanie właściwego zespołu w każdej organizacji. Byłam wtedy bardzo mała, ale te słowa mają dla mnie znaczenie do dziś – mówiła 23-latka. Zasłyszane w przeszłości rozmowy przełożyły się na podejmowane w dorosłym życiu wyzwania zawodowe. Założona przez Phoebe Gates aplikacja Phia powstała między innymi dzięki współfinansowaniu ze strony Hailey Bieber, Kris Jenner czy Sheryl Sandberg, a pomysł utworzenia platformy zakupowej wpieranej przez sztuczną inteligencję zrodził się już w trakcie studiów, gdy wraz ze współlokatorką w akademiku, Sophią Kianni, odnalazły wspólną pasję łączącą zamiłowanie do mody z zainteresowaniem nowoczesną technologią.

O motywacji ze strony ambitnej mamy, która jako absolwentka Uniwersytetu Duke w zakresie ekonomii i informatyki, zdobyła tytuł MBA, a następnie odnosiła sukcesy w pracy zawodowej, mówi też najstarsza córka filantropki, Jennifer. – Jestem wdzięczna mamie za przykład, jaki nam dała. Wychowywała nas, jednocześnie w późniejszych latach pracując i robiąc tak wiele dobrego dla świata. Mam nadzieję, że moje córki dostrzegą, że ja również, poświęcając czas im, wykonuję pracę, która sprawia mi tak wiele radości – mówiła w udzielonym wraz z siostrą i mamą wywiadzie dla magazynu „Vogue”.

Odnosząca sukcesy w jeździectwie 29-latka, w odróżnieniu od młodszej siostry nie zdecydowała się na karierę w świecie biznesu. Po uzyskaniu licencjatu z zakresu biologii na Uniwersytecie Stanford, najstarsza córka Melindy i Billa Gatesów ukończyła studia medyczne w nowojorskiej szkole Icahn School of Medicine oraz otrzymała stopień magistra na Uniwersytecie Columbia w dziedzinie zdrowia publicznego. – Nie mogę uwierzyć, że nastąpił moment, w którym spełnia się marzenie małej dziewczynki. To był wir nauki, egzaminów, nieprzespanych nocy, łez, wielu momentów zwątpienia, ale i samodyscypliny oraz pięknych chwil, które przeważyły nad tymi trudnymi w ciągu minionych pięciu lat – pisała na Instagramie w maju ubiegłego roku, pozując do zdjęcia w birecie i todze. Fotografię zatytułowaną „dr Gates” skomentował między innymi dumny tata absolwentki. – Twoje dzisiejsze osiągnięcie i każdy krok przybliżający cię do jego realizacji, napawają mnie dumą. Twoi pacjenci będą mieli wielkie szczęście, mogąc nazywać ciebie swoim lekarzem – brzmi treść motywującej wiadomości przekazanej za pośrednictwem mediów społecznościowych przez przedsiębiorcę, którego majątek „Forbes” szacuje na 108 mld dol.

Czytaj więcej

Miliardy idą w świat. Na co wydaje fortunę była żona Jeffa Bezosa?

Jennifer Gates Nassar o słowach mamy: Masz do wyboru dwa scenariusze

Żona Nayela Nassara i mama dwóch córek – urodzonej przed dwoma laty Leili i młodszej o rok Mii – w pełni świadomie dzieli się swoimi obserwacjami dotyczącymi dorastania w dobrobycie dzięki imponującemu majątkowi rodziców. – Z pewnością ja i moje rodzeństwo mieliśmy przywilej urodzenia się w zamożnej rodzinie. Uważam jednak, że należy tę okoliczność wykorzystać w celu realizacji nie tylko własnych pasji, ale i podejmowania działań, które mogą przyczynić się do poprawy sytuacji innych osób – mówiła przed pięcioma laty w wywiadzie dla „Business Insider”. Takie przeświadczenie od najmłodszych lat wpajali jej również rodzice. – Odkąd pamiętam, mama powtarzała nam, że od osób, które w życiu otrzymały wiele, oczekuje się jeszcze więcej. Zdarzało jej się używać również mniej poetyckiej wersji tego powiedzenia: „Nie jesteśmy ludźmi, którzy po prostu siedzą i delektują się cukierkami”. Którąkolwiek z wersji zastosowała, przekaz był jasny: jeśli masz tyle szczęścia, by żyć w dostatku, masz do wyboru dwa scenariusze. Możesz albo uczynić z tego korzyść dla siebie, albo podjąć decyzję o tym, by mieć swój wkład w pomoc innym – mówiła w udzielonym w listopadzie bieżącego roku wywiadzie dla „Vogue”.

Reklama
Reklama

Melinda French Gates wybrała tę drugą opcję. Za pośrednictwem prowadzonej przez siebie firmy inwestycyjnej i filantropijnej Pivotal Ventures regularnie wspiera finansowo kobiety w ich rozwoju zawodowym, inwestuje w centra oferujące pomoc psychologiczną dla młodych osób, a także rozbudowę systemu pomocy dla seniorów, co ma stanowić istotne wsparcie dla kobiet zaangażowanych w nieodpłatną, niezwykle wymagającą opiekę nad członkami najbliższej rodziny cierpiącymi na przewlekłe schorzenia lub tracącymi sprawność fizyczną. We współpracy z córkami, 61-letnia była już żona Billa Gatesa, we wrześniu bieżącego roku dołączyła do grona darczyńców w ramach inicjatywy Women’s Health Co-Lab. Prowadzona przez firmę inwestycyjną Iconiq Impact, ma na celu przeznaczenie 100 mln dol. na rzecz organizacji zajmujących się zdrowiem młodych mam, a także wspieraniem kobiet doświadczających przemocy na tle seksualnym oraz borykających się z problemem bezpłodności.

W licznych rozmowach poświęconych dystrybucji majątku przedsiębiorcy od lat obecnego w rankingach najbogatszych ludzi świata, Bill Gates podkreśla, że jego dzieci odziedziczą po nim maksymalnie 1 proc. zarobionych przez niego pieniędzy. Jak widać jednak, nauki wyniesione z domu rodzinnego mają dla przedstawicielek młodego pokolenia rodu Gates znacznie większą wartość niż gromadzona latami fortuna.

Źródła:
https://www.vogue.com/
https://www.businessinsider.com/
https://www.forbes.com/

Ludzie
Nie żyje Agnieszka Maciąg. „Na wszystko jest odpowiedni czas. Zaufaj”
Ludzie
Tipsy, makijaż i Bóg w sercu. 8-latka głosząca w social mediach dobrą nowinę robi furorę
Ludzie
Ważne słowa księżnej Kate. Oto, co zaakcentowała w wystąpieniu na Future Workforce Summit
Ludzie
Hojny gest Michelle Obamy. Oto, kogo wsparła pokaźną kwotą
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Ludzie
Księżniczka Ingrid Alexandra tak skomentowała oskarżenia obciążające jej przyrodniego brata
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama