W rozmowie z Marzeną Tabor-Olszewską w podcaście „Powiedz to kobiecie” tłumaczy, dlaczego Polska się starzeje, jak zmienia się nasza struktura społeczna i co oznacza napływ migrantów dla przyszłości kraju. To odcinek o liczbach, które mówią o nas samych – i o tym, jak demografia staje się strategią bezpieczeństwa społecznego. Dr hab. Monika Stanny podkreśla, że rozumienie procesów demograficznych chroni nas przed manipulacją. – Demografia jest szczepionką na populizm, dlatego że jest to po prostu narzędzie rozumienia świata – mówi. Zamiast emocji i uproszczeń, nauka o ludności pozwala zrozumieć, ilu nas jest, w jakim położeniu się znajdujemy i co możemy z tym zrobić. – Nie kierujmy się emocjami, tylko zastanówmy się, co możemy z tym zrobić. Demografia daje największe ku temu podstawy, bo mówi po prostu o nas samych.
Starzejemy się – ale żyjemy lepiej
Jednym z głównych procesów, które dziś kształtują polskie społeczeństwo, jest starzenie się populacji. – Żyjemy dłużej, żyjemy w lepszym zdrowiu i jest nas coraz więcej w wieku poprodukcyjnym – zaznacza ekspertka. Kobiety w Polsce żyją przeciętnie 82 lata, mężczyźni 78. Jednocześnie spada liczba urodzeń, co prowadzi do coraz większych zmian w strukturze wieku i modelu rodziny.
Dane, które przytacza Monika Stanny, są jednoznaczne. – W 2023 r. były już samorządy, w których nie urodziło się ani jedno dziecko. Ponad 500 samorządów, czyli co czwarty, nie będzie miał niebawem zasobu do utworzenia pierwszej klasy. Jednocześnie coraz więcej gmin ma już ponad 25 proc. mieszkańców w wieku poprodukcyjnym. Jednak, jak podkreśla badaczka, to nie powód do katastroficznej narracji, lecz do szukania rozwiązań.