Jogurt grecki cieszy się coraz większą popularnością. Produkt, który składa się przede wszystkim z mleka owczego lub krowiego, ma wiele wartości odżywczych, a teraz francuski portal ''Madame Figaro'' cytuje naukowców, którzy odkryli jego zastosowanie w zapobieganiu wzdęciom brzucha. Dodatkowo, codzienne jedzenie tego produktu pozytywnie wpływa na redukcję tkanki tłuszczowej. Są jednak sytuacje, w których lepiej zrezygnować z tego produktu.
Jogurt grecki na płaski brzuch
Szczególnie w okresie poświątecznym wiele osób cierpi na wzdęcia. Brzuch powiększa się i jest nienaturalnie uwypuklony. Jednym ze sposobów na to, by się pozbyć tych dolegliwości— niewymagającym dużego wysiłku, jest spożywanie na śniadanie jogurtu greckiego. Badacze twierdzą, że efekty będą widoczne już po kilku dniach.
Jogurt grecki jest nie tylko stosunkowo niedrogi, ale też sycący. To zawarta w nim duża porcja białka sprawia, że uczucie sytości po jego spożyciu długo się utrzymuje. Dzięki temu ogranicza się podjadanie między posiłkami. Białko jest też istotne w kwestii metabolizmu i utrzymaniu mięśni.
To nie koniec zalet. Probiotyki zawarte w produkcie bardzo działają korzystanie na jelita. Nie tylko wzmacniają odporność, ale odgrywają kluczową rolę w procesie trawienia. Dodatkowo jogurt grecki jest niskokaloryczny (150 gramów ma około 145,5 kalorii).
Z czym łączyć jogurt grecki?
Jogurt grecki zazwyczaj spożywa się z dżemem, owocami, muesli czy miodem, jednak badacze polecają inną wersję. Tristy Best i Krutiki Nanavat w artykule opublikowanym w portalu ''She Finds'', którego wnioski ukazały się też w ''Madame Figaro'', przekazali, że codzienne jedzenie jogurtu greckiego pozytywnie wpływa na utratę tkanki tłuszczowej na brzuchu. Eksperci zachęcają, by jogurt grecki jeść z płatkami owsianymi. Owies również pozytywnie wpływa na proces zrzucania wagi. Jego główną zaletą jest utrzymanie poczucia sytości. Dodatkowo pełne ziarna pomagają zapobiec spadkom i skokom poziomu cukru we krwi.