Roszczeniowi, siejący postrach wśród pracodawców – to według stereotypów główne cechy pokolenia Z na rynku pracy. Wielu specjalistów zauważa też jednak, że zetki to przede wszystkim pokolenie świadome, które ceni sobie zarówno życie zawodowe, jak i sferę prywatną. Dla młodych miejsce pracy musi być przyjazne i dawać im możliwość samorealizacji. Pokolenie Z to grupa, która wprost deklaruje, że zależy jej na zadowoleniu z dnia pracy. Aktywność zawodowa, zdaniem wielu młodych ludzi, nie może dominować nad wszystkim innym, co robi się w życiu.
Pokolenie Z kreuje trendy na rynku pracy
Osoby urodzone między 1997 a 2012 rokiem (te ramy czasowe definiują pokolenie Z) są też mocno świadome swojej odmienności pod wieloma względami w porównaniu do przedstawicieli starszych pokoleń. Zdaniem ekspertów jednym z czynników, które mają wpływ na ten stan rzeczy, są liczne przekazy medialne, w których mówi się i pisze, że Gen Z to wyjątkowa grupa społeczna. Zjawisko, o którym mowa, można by w skrócie opisać tak: badacze – przede wszystkim socjologowie, psychologowie i analitycy rynków biznesowych – oraz dziennikarze wyjątkowo uważnie przyglądają się przedstawicielom pokolenia Z. Dzięki temu zauważają w ich zachowaniach na różnych polach aktywności społecznej pewne – rzadziej lub częściej – powtarzane schematy. Kiedy informacje o tym trafiają do mediów i następnie za ich pośrednictwem do samych zetek, a wspomniane obserwacje zostają nazwane trendami – młodzi utwierdzają się w przekonaniu o swojej odrębności i wyjątkowości, a przy okazji zaczynają działać zgodnie z trendami, o których się pisze, choć wcześniej sami nie dostrzegali ich w działaniach rówieśników ze swojego otoczenia.
Czytaj więcej
Młodzi patrzą na pracę zupełnie inaczej niż ludzie z wcześniejszych pokoleń. Jeśli nie podoba im się miejsce, w którym są zatrudnieni, po prostu idą gdzie indziej. Robią to jednak w sposób, który dezorganizuje działanie firm. O co konkretnie chodzi?
Te fakty nie pozostają bez wpływu na rynek pracy. Okazuje się, że dziś, aby efektywnie pozyskiwać pracowników z pokolenia Z, firmy muszą wykonywać zupełnie nowe ruchy. Przykładem takich działań jest m.in. uruchomienie przez koncern Coca-Cola HBC pierwszej edycji Youth Empowered Graduate Program. Jest on adresowany do młodych z maksymalnie dwuletnim doświadczeniem zawodowym, którzy mówią w lokalnym języku (jednym z czterech krajów, wchodzących w skład Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie) oraz w języku angielskim na poziomie C1, mają zdolności analityczne, znają pakiet Microsoft Office i mają prawo jazdy kategorii B.
– To jedyny tego rodzaju program realizowany na poziomie lokalnym – mówi Katarzyna Bajek-Bartold, dyrektorka działu People & Culture w Coca-Cola HBC Polska i Kraje Bałtyckie. – Został stworzony z myślą o absolwentach oraz osobach rozpoczynających karierę zawodową. Zdobędą oni zarówno wiedzę teoretyczną, jak i praktyczne umiejętności związane z wybraną ścieżką kariery. Będą angażować się w bieżące projekty, korzystać ze szkoleń i otrzymają wsparcie doświadczonych mentorów – dodaje.