Reklama

Królowa kropek Yayoi Kusama. Mieszka w szpitalu psychiatrycznym i tworzy dla Louis Vuitton

Kiedy jej wysokie na pięć pięter podobizny pojawiły się przy siedzibie domu mody Louis Vuitton przy Polach Elizejskich, tłumy influencerów ruszyły, by zrobić im zdjęcia. Tym samym światu przypomniano Yayoi Kusamę, 95-letnią japońską artystkę, królową kropek.

Publikacja: 12.04.2024 17:18

Robot udający Yayoi Kusamę w butiku Louis Vuitton przy placu Vendôme w Paryżu.

Yayoi Kusama

Robot udający Yayoi Kusamę w butiku Louis Vuitton przy placu Vendôme w Paryżu.

Foto: East News

Ma charakterystyczną czerwoną perukę, nosi obszerne ubrania i wszędzie maluje kolorowe kropki. Pierwsze objawy obsesji groszków pojawiły się w jej halucynacjach, które nie opuszczają jej od 10 roku życia. Artystka od 1977 roku mieszka w tokijskim szpitalu psychiatrycznym i nie ukrywa swoich problemów ze zdrowiem mentalnym. Jest totalną: pisarką, rzeźbiarką, malarką, projektantką, performerką i aktywistką polityczną. Swoją sztukę określa jako psychosomatyczną. Bawi się pojęciem przestrzeni. Za pomocą luster ją pomnaża. Atakuje widzów groszkami, a pomocą światła przełamuje granicę między obserwatorem a otoczeniem.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Jej historia
Rama Duwaji, przyszła pierwsza dama Nowego Jorku, o swoich planach: Nie będę milczeć
Jej historia
Warsztat samochodowy oferujący usługi fryzjerów i makijażystów. Będzie ich więcej?
Jej historia
Nie żyje aktorka Diane Keaton. „Stałam się mistrzynią w ukrywaniu się”
Jej historia
Ojciec, Roman Polański, nie dał jej pieniędzy na film. Poradził, żeby nakręciła go iPhonem
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Jej historia
Jane Goodall do końca miała po brzegi wypełniony kalendarz. Oto, co jeszcze planowała
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama