Festiwal Filmowy w Wenecji: Agnieszka Holland z Nagrodą Specjalną Jury

80. festiwal w Wenecji dobiegł końca. Złoty Lew trafił do twórców filmu „Biedne istoty”. Polski kandydat, czyli „Zielona granica” Agnieszki Holland otrzymał natomiast Nagrodę Specjalną Jury.

Publikacja: 10.09.2023 00:44

Agnieszka Holland ze Nagrodą Specjalną Jury 80. Festiwalu Filmowego w Wenecji za film "Zielona grani

Agnieszka Holland ze Nagrodą Specjalną Jury 80. Festiwalu Filmowego w Wenecji za film "Zielona granica".

Foto: PAP

80 Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Wenecji oficjalnie dobiegł końca. Poważnym kandydatem do Złotego Lwa był film Agnieszki Holland „Zielona granica”, który zebrał znakomite recenzje. Statuetka trafiła jednak do twórców filmu „Biedne istoty” w reżyserii Yórgosa Lánthimosa.

W skład jury konkursowego w tym roku weszli: Jane Campion, Mia Hansen-Løve, Laura Poitras, Martin McDonagh, Saleh Bakri, Gabriele Mainetti, Santiago Mitre i Shu Qi, a jego przewodniczącym został Damien Chazelle ("La la land", "Whiplash").

„Biedne istoty” ze Złotym Lwem

Film ten opowiada o kobiecie przywróconej do życia przez naukowca niczym Frankenstein. Główna bohaterka, w którą wcieliła się Emma Stone, próbuje się uniezależnić i wybić ku pełnej wolności.

Krytycy wskazują, że jest to świetnie skonstruowany film, który urzeka widza idealnie stworzoną narracją oraz dopieszczonymi kadrami.

Reżyser filmu, pochodzący z Grecji Yórgos Lánthimos, podczas odbierania statuetki zwrócił się do jury. - Wiem, jak trudna jest to praca. Dziękuję też festiwalowi za entuzjastyczne podejście do "Poor Things" i zainteresowanie nimi od samego początku. Musiało upłynąć kilka lat, zanim świat, a właściwie branża filmowa stała się gotowa na ten film i zdołaliśmy go nakręcić. Alasdair Gray dał nam niesamowitą powieść, która wyprzedzała swoje czasy. Dziękuję scenarzyście Tony’emu McNamarowi, całej ekipie i wspaniałej obsadzie. Mam nadzieję, że wkrótce będziemy mogli świętować razem. Główną bohaterką tego filmu jest Bella Baxter, niesamowita istota, która nie istniałaby bez Emmy Stone, kolejnej niesamowitej istoty – powiedział podczas przemówienia.

„Zielona granica” z Nagrodą Specjalną Jury

Film Agnieszki Holland również był mocnym kandydatem do Złotego Lwa, między innymi ze względu na to, jak ważny głos zajmuje przy aktualnej sytuacji dotyczącej tragedii uchodźców. Opowiada historię psycholożki, która postanawia dołączyć do aktywistów wspierających uchodźców przebywających na polsko-białoruskiej granicy.

Podczas Festiwalu Filmowego w Wenecji dzieło Agnieszki Holland doceniono Nagrodą Specjalną Jury.

— To nie był łatwy film do stworzenia, jak mogą sobie niektórzy wyobrazić, niektórzy nie. Dziękuję całej ekipie, producentom, współproducentom. Od 2014 r. trwa kryzys migracyjny w Europie. Jesteśmy tu dzisiaj, a sytuacja wciąż trwa. Ludzie są w lasach, ktoś ich odziera z godności, niektórzy z nich umierają. I to nie tak, że nie mamy zasobów (...) — mówiła ze sceny reżyserka „Zielonej granicy”.

Festiwal Filmowy w Wenecji

80. edycja Festiwalu Filmowego w Wenecji odbywała się w tym roku w dniach 30 sierpnia - 9 września. Pierwsza edycja tego słynnego festiwalu miała miejsce w 1932 roku - jest to najstarsza tego typu impreza filmowa, zaliczana do tak zwanej Wielkiej Piątki obok Festiwalu Filmowego w Cannes, Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Berlinie, Sundance Festival oraz Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Toronto. Dotychczas Złotym Lwem, czyli główną statuetką tego wydarzenia, uhonorowano tylko dwóch polskich twórców. Byli to Krzysztof Zanussi w 1984 roku za film "Rok spokojnego słońca" oraz Krzysztof Kieślowski w 1993 roku za "Trzy kolory. Niebieski".

FILM
"Bread & Roses". Film o życiu Afganek wyprodukowany przez Jennifer Lawrence już dostępny
Kultura
Luksusowy dom mody mecenasem baletowego hołdu dla legendy rocka
Kultura
Feministyczne oblicze "The Warriors". Słynny film ma nową adaptację
Kultura
Alicia Keys i jej mąż kuratorami sztuki. Wystartowała ich wyjątkowa wystawa "Giants"
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Kultura
Ukrywane setki lat dzieło mistrzyni pędzla Artemisii Gentileschi trafiło na wystawę