Gdy 40-letnia Jasmin Paris kilka miesięcy temu ukończyła wyścig Barkley Marathon, uznawany za najtrudniejszy ultramaraton na świecie, stała się pierwszą kobietą w historii, która dokonała tego wyczynu. Na pokonanie 160-kilometrowego dystansu zawodnicy mają 60 godzin, a sam wyścig uwzględnia też szereg dodatkowych zadań możliwych do wykonania tylko w atmosferze pełnego skupienia i przy umiejętności zapamiętania skomplikowanej trasy, która nie jest oznaczona ani dostępna w formie mapy. Jasmin Paris, mama dwójki dzieci, z zawodu weterynarz, do wyścigu podchodziła dwukrotnie, ale dopiero trzecia próba została uwieńczona sukcesem. Po dotarciu na metę, 99 sekund przed wyznaczonym końcem wyścigu, z wycieńczenia straciła głos i długo leżała na ziemi, próbując łapać oddech.
Czytaj więcej
Jasmin Paris jako pierwsza kobieta w historii ukończyła wyścig Barkley Marathon. Jaką trasę pokonała i z jakim wynikiem dotarła do mety?
Pochodząca z Nebraski kapitan Armii Amerykańskiej, z zawodu pielęgniarka, Molly Murphy, również podjęła niebagatelne wyzwanie, godząc się na udział w 62-dniowym szkoleniu Ranger Course nazywanym przez uczestników „przedsionkiem piekła”. Jakie trudności pokonała w trakcie katorżniczego kursu i czy umiejętności posiadane przed przystąpieniem do wyzwania pomogły innym uczestnikom w sytuacjach kryzysowych?
Największa obawa? Ogolona głowa
– Ostatniej nocy przed rozpoczęciem kursu nie zmrużyłam oka. Byłam przerażona i zastanawiałam się, po co to robię – wyznała pielęgniarka pracująca na oddziale intensywnej terapii dziecięcej Walter Reed National Military Medical Center w Maryland. Bardziej niż intensywnych treningów fizycznych obawiała się konieczności ogolenia głowy. – Znajdź sobie takiego mężczyznę, który pozostanie u twojego boku nawet, gdy będziesz łysa – napisze w mediach społecznościowych po zakończonym szkoleniu Ranger Course, pozując w towarzystwie ukochanego.
W trakcie kilkutygodniowego kursu uczestnicy sprawdzają granice własnej wytrzymałości, ćwicząc na wymagających terenach górzystej Georgii czy błotnistej Florydy niezależnie od warunków atmosferycznych. Jak podkreślają organizatorzy, wyznaczone zadania mają na celu wytrenowanie umiejętności z zakresu „wielkiej piątki”: strzelania, treningu fizycznego, medycznego, taktyki małych oddziałów i mobilności. Dotychczas 143 kobietom udało się ukończyć morderczy kurs, jednak Molly Murphy jako pierwsza z nich jest reprezentantką świata medycznego, podczas gdy jej poprzedniczki wykonywały zawody ściśle związane z wojskowością.