Pod koniec lipca w Veldhoven w Holandii odbyła się IV Europejska Olimpiada Informatyczna Dziewcząt (EGOI). Choć z nazwy wynika, że w zmaganiach biorą udział zawodniczki wyłącznie ze Starego Kontynentu, tak naprawdę w rywalizacji uczestniczą dziewczyny za całego świata. Reprezentacja każdego kraju może liczyć maksymalnie 4 osoby. W tym roku w konkursie wystartowało 195 zawodniczek z 56 krajów. Jak informują organizatorzy wydarzenia, zawody są rozgrywane według reguł obowiązujących na Międzynarodowej Olimpiadzie Informatycznej. Zawody mają charakter indywidualny. W ciągu dwóch dni uczestniczki olimpiady biorą udział w dwóch pięciogodzinnych sesjach, podczas których rozwiązują zadania algorytmiczno-programistyczne.100 to maksymalna liczba punktów, które można zdobyć za każde z nich – w tym roku było ich osiem – po cztery każdego dnia. Łączna liczba punktów decyduje o miejscu w końcowym rankingu. Połowa uczestniczek jest nagradzana medalami w proporcji 1:2:3 – odpowiednio złotych, srebrnych i brązowych medali. 8,5 proc. zawodniczek otrzymuje złote medale.
Same złota dla Polek na IV Europejskiej Olimpiadzie Informatycznej Dziewcząt
Polska reprezentacja osiągnęła w tegorocznych zmaganiach wyjątkowy sukces. Wszystkie 4 Polki – Daria Lobas z XIV LO we Wrocławiu, Zofia Krok z XIII LO w Szczecinie, Sylwia Sapkowska z II LO w Białymstoku i Paulina Żeleźnik z XIV LO we Wrocławiu – zdobyły złote medale. W historii olimpiady podobnego wyczynu dokonały wcześniej tylko raz Rosjanki – trzy lata temu. Co ważne: polski team młodych programistek po raz drugi wystąpił na EGOI w podobnym składzie , a jedna z jego członkiń – Paulina Żeleźnik brała udział w zmaganiach już po raz trzeci i za każdym razem poprawiała swój wynik. W tym roku zajęła 5 miejsce w ostatecznej kwalifikacji (jej koleżanki Sylwia, Daria i Zofia uplasowały się odpowiednio na 8, 10 i 15 miejscu w zestawieniu), ale bynajmniej nie zamierza na tym poprzestać i – wbrew opiniom niektórych internautów – nie czuje się ani trochę skrzywdzona faktem, że zawody, w których uczestniczy i wygrywa, są przewidziane wyłącznie dla dziewczyn.
Czytaj więcej
Z najnowszego raportu globalnej firmy rekrutacyjnej wynika, że aż czterech na pięciu mężczyzn pracujących w branży technologicznej nie zauważa dyskryminacji kobiet w ich miejscach pracy. Inne badanie – przeprowadzone wśród kobiet działających w tym sektorze – pokazuje zupełnie inne wyniki.
- Uczestniczki EGOI są wyłaniane spośród finalistów krajowej Olimpiady Informatycznej – mówi Paulina Żeleźnik. – Tych osób jest około 100, a wśród nich zwykle co najwyżej 10 proc. stanowią dziewczyny. To, że jest nas mniej, to nie przejaw dyskryminacji, tylko fakt. Moim zdaniem organizacja zawodów tylko dla dziewczyn jest zachętą do udziału w nich, a wręcz może pomagać przełamywać pewne opory, które na pewno istnieją w myśleniu niektórych entuzjastek informatyki. Ja osobiście bardzo się cieszę, że mogę poznawać właśnie dziewczyny z całego świata, które podzielają moje zainteresowania. To daje dodatkową motywację do działania – stwierdza olimpijka.
Paulina Żeleźnik na IV Europejskiej Olimpiadzie Informatycznej Dziewcząt