Iris, bohaterka odgrywana przez Kate Winslet w filmie „The Holiday” od lat podkochuje się w redakcyjnym koledze Jasperze. Pomaga mu w pracy, służy radą, gdy ten boryka się z rozterkami, a z okazji Świąt Bożego Narodzenia regularnie przyjmuje od niego drobne podarunki. On tymczasem uroczyście ogłasza zaręczyny z inną kobietą, ale z życzliwości i wsparcia Iris korzysta przy każdej możliwej okazji. Telefonuje do niej nawet podczas przerwy świątecznej, aby wymusić na niej pomoc w sprawdzeniu kolejnego rozdziału książki. Iris znajduje się jednak w miejscu na tyle odległym od domu, że nabiera dystansu do toksycznej relacji, a poznanie osoby, która prawdziwie ją doceni, pozwoli ostatecznie odciąć się od Jaspera. Czyżby zrozumiała, że przez lata była ofiarą zjawiska zwanego „breadcrumbing”? Na czym ono polega i czy istnieje szansa na uwolnienie się od takiej toksycznej relacji?
Zwodzenie i obietnice
„Breadcrumbing” należy rozumieć jako formę manipulacji polegającą na zwodzeniu drugiej osoby oraz wysyłaniu niejasnych komunikatów dotyczących charakteru danej relacji. Co ciekawe, zjawisko to może mieć miejsce zarówno w odniesieniu do sytuacji intymnych, jak i tych związanych z życiem zawodowym, a także w komunikacji między przyjaciółmi. Tłumacząc je na język polski, oznacza dosłownie „okruchy chleba”, rzucane drugiej osobie na znak pozornego zainteresowania i to tylko w sytuacjach, gdy z danej znajomości płyną profity dla tego, który te okruchy wydziela.
Czytaj więcej
Osoby zaangażowane w „polycule” utrzymują równoległe relacje z różnymi partnerami – jawnie i z pełnym przyzwoleniem uczestników grupy. Jak to działa i kto może na takim układzie skorzystać? Eksperci wyjaśniają.
Celem manipulanta jest czerpanie korzyści wynikających ze znajomości, jednak bez zobowiązywania się ani do trwałego związku – w przypadku relacji intymnej – ani do zrealizowania obietnic – gdy mowa o zależności w miejscu pracy. Gdy zatem przełożonemu zależy na wykonaniu wymagającego projektu w krótkim terminie, zleci go najbardziej zaufanej osobie, zwodząc ją obietnicami o nagrodzie, która może nigdy nie zostać wręczona. W związku dwojga ludzi schemat wygląda w sposób zbliżony: ilekroć pojawi się potrzeba bliskości lub niezobowiązującego spotkania, dochodzi do niego, jednak bez składania obietnic co do charakteru dalszej relacji ani bez ustalenia czy i kiedy partnerzy umówią się po raz kolejny.
Breadcrumbing jak hazard
Cytowana przez CNN psycholożka, autorka książki „A Deeper Wellness: Conquering Stress, Mood, Anxiety and Traumas”, dr Monica Vermani zwraca uwagę na dysproporcję między zaangażowaniem jednej ze stron w relację oraz obojętnością i dystansem drugiej osoby. – Zwodzenie niedoszłego partnera i sporadyczne okazywanie mu zainteresowania sprawia, że nie poszukuje on bardziej stabilnego, bezpiecznego i godnego zaangażowania związku z nikim innym, licząc, że właśnie ta relacja z czasem rozwinie się w bardziej obiecującym kierunku – wyjaśnia.