Dzieci, które przyszły na świat po 31 grudnia 2024 roku, nie będą już należeć do pokolenia Alfa, lecz do generacji Beta. Eksperci prognozują, jaka czeka ją przyszłość.
Nadchodzi nowe pokolenie. Jaka będzie generacja Beta?
Osoby urodzone w latach 2025-2039 będą świadkami nieprzewidywalnego postępu technologicznego i kryzysów klimatycznych – uważają socjologowie i demografowie, których opinie zebrał amerykański portal Axios. Te czynniki wpłyną na ich życie w jeszcze większym stopniu niż w przypadku poprzedniego pokolenia.
Pokolenie Beta to kolejna generacja, która przyjdzie na świat w całości w XXI wieku i w przeważającej części dożyje XXII wieku. Będą to głównie dzieci osób z pokolenia Z, a także młodszych milenialsów. Według Marka McCrindle'a, socjologa i demografa, który nadał nazwę pokoleniu Alfa i określił, jakie roczniki wchodzą w jego granice czasowe, generacja Beta będzie liczyć około 2,1 mld ludzi i w 2035 roku może stanowić już 16 proc. populacji.
Ekspert wskazuje też cechy charakteru generacji Beta. Będzie ona kształtowana przez rodziców z pokolenia Z i milenialsów, którzy przeżyli poważne wyzwania ekonomiczne i społeczne. „A to tworzy odporność, wytrwałość, zdolność do reagowania na niepewne czasy, ale także konserwatywne spojrzenie – pragnienie oszczędzania i ponownego wykorzystywania, a nie tylko powiększania stanu posiadania” – uważa McCrindle.
Czytaj więcej
Wybory w USA i wynikająca z tego polaryzacja polityczna sprawiły, że wielu liderów biznesowych ma problem z utrzymaniem porządku i produktywności w firmach. Pokolenie Z jasno wyraża swoje poglądy i domaga się, aby pracodawcy również to robili.