Dzieci, które przyszły na świat po 1 stycznia tego roku, nie będą już należeć do pokolenia Alfa, lecz do generacji Beta. Eksperci prognozują, jaka czeka ją przyszłość.
Nadchodzi nowe pokolenie. Jaka będzie generacja Beta?
Osoby urodzone w latach 2025-2039 będą świadkami nieprzewidywalnego postępu technologicznego i kryzysów klimatycznych – uważają socjologowie i demografowie, których opinie zebrał amerykański portal Axios. Te czynniki wpłyną na ich życie w jeszcze większym stopniu niż w przypadku poprzedniego pokolenia.
Pokolenie Beta to
kolejna generacja, która przyjdzie na świat w całości w XXI wieku
i w przeważającej części dożyje XXII wieku. Będą to głównie
dzieci osób z pokolenia Z, a także młodszych milenialsów. Według Marka
McCrindle'a, socjologa i demografa, który nadał nazwę pokoleniu
Alfa i określił, jakie roczniki wchodzą w jego granice czasowe, generacja Beta będzie liczyć około 2,1 mld ludzi i w 2035
roku może stanowić już 16 proc. populacji.
Ekspert wskazuje też cechy charakteru generacji Beta. Będzie ona kształtowana przez rodziców z pokolenia Z i milenialsów, którzy przeżyli poważne wyzwania ekonomiczne i społeczne. „A to tworzy odporność, wytrwałość, zdolność do reagowania na niepewne czasy, ale także konserwatywne spojrzenie – pragnienie oszczędzania i ponownego wykorzystywania, a nie tylko powiększania stanu posiadania” – uważa McCrindle.
Czytaj więcej
Wybory w USA i wynikająca z tego polaryzacja polityczna sprawiły, że wielu liderów biznesowych ma problem z utrzymaniem porządku i produktywności w firmach. Pokolenie Z jasno wyraża swoje poglądy i domaga się, aby pracodawcy również to robili.