Mistrzyni kobiecej piłki nożnej Alex Morgan zakończyła karierę. Żegnano ją jak królową

Ponad 26 tysięcy ludzi przyszło wczoraj, 9 września 2024 r. na Snapdragon Stadium w San Diego, by oddać hołd legendzie kobiecej piłki nożnej – Alex Morgan. Gwiazda boiska zagrała tam swój ostatni mecz.

Publikacja: 09.09.2024 21:57

Alex Morgan pożegnała się za zawodowym sportem. Jej kariera to pasmo sukcesów. Od debiutu w NWSL w 2

Alex Morgan pożegnała się za zawodowym sportem. Jej kariera to pasmo sukcesów. Od debiutu w NWSL w 2013 roku, przez liczne trofea i indywidualne nagrody, aż po międzynarodowe triumfy.

Foto: PAP/ABACA

Alex Morgan, dwukrotna mistrzyni świata i zdobywczyni złotego medalu olimpijskiego, 5 września bieżącego roku ogłosiła w mediach społecznościowych, że nadszedł czas na zakończenie zawodowej kariery piłkarskiej. Decyzja, choć bolesna dla wielu fanów, przyszła naturalnie – 35-letnia Morgan, będąc w drugiej ciąży, poinformowała, że podjęła ten krok w zgodzie ze sobą.  Mecz, w którym zagrała w niedzielne popołudnie, był pożegnaniem nie tylko z boiskami, ale i z erą, w której była symbolem determinacji, odwagi i sukcesów amerykańskiej piłki nożnej.

Ostatni mecz Morgan w barwach San Diego Wave – drużyny, w której przez ostatnie sezony występowała z pełnym oddaniem – zakończył się porażką 1:4 z North Carolina Courage, jednak wynik rozgrywki schodził tego dnia na dalszy plan. 

Alex Morgan – pożegnalny mecz w San Diego

Kiedy Morgan wybiegła na boisko, trzymając za rękę swoją czteroletnią córkę Charlie, na trybunach, jak relacjonują obecne tam osoby, wyczuwalna była mieszanka radości i melancholii. Tego dnia Alex Morgan po raz 150  wystąpiła w amerykańskiej lidze. San Diego Wave, oddając hołd swojej zawodniczce, wręczyło jej specjalną koszulkę z numerem 63, symbolizującą ilość meczów rozegranych dla klubu. Zaledwie 13 minut, które Alex Morgan spędziła na boisku, wystarczyło, by stadion wypełnił się owacjami. Gdy zawodniczka schodziła z boiska, z butami w rękach, łzy płynęły po jej twarzy. 

W pożegnalnym przemówieniu Alex Morgan zwróciła się do koleżanek z drużyny, rodziny oraz kibiców.

„Chcę podziękować moim koleżankom z drużyny, które codziennie stawiały przede mną wyzwania i sprawiły, że stałam się lepsza” – mówiła ze wzruszeniem. „Chcę podziękować mojej rodzinie, która nieustannie mnie wspierała i poświęciła dla mnie tak wiele. Kocham was – całą 95-osobową grupę, która jest tutaj dziś wieczorem. Kibice… motywowaliście mnie, by każdego dnia być najlepszą wersją siebie. Motywowaliście mnie, by być najlepszą piłkarką, najlepszą mamą, najlepszą osobą, jaką mogłam być, codziennie przychodząc, wspierając, zachęcając, rzucając wyzwania, a czasami krytykując. Bardzo wam za to dziękuję".

Czytaj więcej

Liga NHL ma pierwszą w historii kobietę na stanowisku trenerskim. „Nie chcę być jedyna”

Tego wieczoru po raz pierwszy w historii wydarzenie sportowe z udziałem kobiet było transmitowane na tak dużą skalę – przez kilka największych amerykańskich platform, w tym CBS, ESPN oraz Prime Video. To nie tylko świadectwo popularności Morgan, ale także dowód na to, jak duży wpływ miała na rozwój kobiecego futbolu w Stanach Zjednoczonych.

Jessica Berman, komisarz NWSL, potwierdziła, sprzedaż 12 tysięcy biletów w dzień po ogłoszeniu przez Morgan zakończenia kariery była rekordowo wysoka. Na stadionie w San Diego obecni byli kibice z najdalszych zakątków USA – od Alaski po Florydę. To pokazuje, jak wielką inspiracją była Alex nie tylko dla swojego pokolenia, ale i dla przyszłych pokoleń zawodniczek, marzących o tym, by kiedyś pójść w jej ślady.

Choć ostatni mecz nie przyniósł Alex Morgan sportowej chwały – jej rzut karny w 10 minucie został obroniony przez bramkarkę North Carolina Courage – to sama obecność piłkarki na boisku miała dużo większe znaczenie. Symbolicznie przekazała ona pałeczkę młodszym zawodniczkom i obdarowała je swoim dziedzictwem.

Alex Morgan – stworzona do bycia piłkarką

Kariera Morgan to pasmo sukcesów. Od debiutu w NWSL w 2013 roku, przez liczne trofea i indywidualne nagrody, aż po międzynarodowe triumfy. Alex była nie tylko wybitną piłkarką, ale także ambasadorką sportu. W lidze strzeliła 60 goli, zdobyła Złoty But w 2022 roku, prowadząc Wave do największych sukcesów w historii klubu. Na arenie międzynarodowej jej osiągnięcia są równie imponujące – zdobyła 123 bramki w 224 meczach dla reprezentacji USA, co daje jej piąte miejsce na liście najlepszych strzelców w historii.

Alex Morgan  także pionierka walki o równość płac i warunków dla kobiet w sporcie. Jej zaangażowanie w sprawę równouprawnienia wykraczało poza boisko – była głosem milionów sportowców, którzy domagają się sprawiedliwości i równych szans. Dzięki takim postaciom jak ona, kobiecy futbol zyskiwał należne mu miejsce w światowym sporcie.

Czytaj więcej

Pierwsza w historii przedstawicielka palestry, która zdobyła medal olimpijski

Poza tym, że grała w USA, Morgan miała także krótkie, chociaż niezwykle owocne epizody z europejską piłką. W barwach francuskiego Olympique Lyon zdobyła mistrzostwo Francji, Puchar Francji oraz prestiżową Ligę Mistrzów. W Anglii występowała przez krótki czas w Tottenham Hotspur.

Pożegnanie Alex Morgan z piłkarskimi boiskami to moment historyczny. To koniec pewnej ery, ale jednocześnie początek nowego rozdziału – zarówno dla niej samej, jak i dla całego kobiecego futbolu. Dziedzictwo, które po sobie pozostawia, będzie inspiracją dla kolejnych pokoleń. Dla wszystkich, którzy mieli okazję ją oglądać, pozostanie symbolem siły, determinacji i niezłomności.

Źródła:

forbes.com

Alex Morgan, dwukrotna mistrzyni świata i zdobywczyni złotego medalu olimpijskiego, 5 września bieżącego roku ogłosiła w mediach społecznościowych, że nadszedł czas na zakończenie zawodowej kariery piłkarskiej. Decyzja, choć bolesna dla wielu fanów, przyszła naturalnie – 35-letnia Morgan, będąc w drugiej ciąży, poinformowała, że podjęła ten krok w zgodzie ze sobą.  Mecz, w którym zagrała w niedzielne popołudnie, był pożegnaniem nie tylko z boiskami, ale i z erą, w której była symbolem determinacji, odwagi i sukcesów amerykańskiej piłki nożnej.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Sport
Lael Wilcox w rekordowym czasie okrążyła świat rowerem. Utraci tytuł równie szybko?
Sport
Ile razy w tygodniu trzeba ćwiczyć, żeby były efekty? Zaskakujące wyniki nowych badań
Sport
Igrzyska Paraolimpijskie. Wyjątkowo inspirujące kobiety, które biorą w nich udział
Sport
Prezes PKOl o sukcesach Polek w Paryżu: Nie potrzeba nam sztucznych parytetów
Sport
Zheng Haohao - najmłodsza zawodniczka Igrzysk 2024. Czy powinna startować?