Odgrywająca rolę królowej Elżbiety II w serialu „The Crown” Imelda Staunton nie farbuje siwych włosów, a odpowiednio wystylizowana fryzura nadaje jej wiarygodności. 78-letnia Diane Keaton otwarcie deklaruje, że nie zamierza ingerować w swoją urodę, a jej talent i charyzma pozwalają zdobywać kolejne role i występować w filmowych hitach niemal rok po roku. W najnowszym filmie, „Arthur’s Whisky”, towarzyszy jej na ekranie między innymi jej rówieśniczka Particia Hodge, która także nie próbuje tuszować swojego koloru włosów. „Never stop living!” – „Nie przestawaj żyć!” – powtarzają bohaterki filmu, a do podobnego podejścia przekonują się też przedstawiciele świata mody, zapraszając do pokazów dojrzałe modelki. Pochodząca z Nowego Jorku Batsheva Hay zatrudnia wyłącznie kobiety po 40. roku życia. Jak to argumentuje i czy dojrzałe modelki cenią sobie współpracę z projektantką?
„Czy to już czas, aby zrobić coś z twarzą?”
– Odkąd sama skończyłam 40 lat, zaczęłam odczuwać, że proces starzenia się stanowi spory problem dla mnie samej i dla ludzi z mojego otoczenia. W modzie jest to wręcz obszar pewnego dyskomfortu – przyznaje projektantka w rozmowie z „The New York Times”. – Teraz, w wieku 42 lat, mam poczucie, że wszystko w świecie mody jest takie „młode”. Każdy dookoła zastanawia się, czy to już czas, aby „zrobić coś z twarzą” – dodaje.
Czytaj więcej
Była supermodelka Elle Macpherson po ponad dekadzie przerwy wraca na wybieg. Czym zajmowała się w trakcie odpoczynku od modelingu i z jakich ikonicznych ról na małym i wielkim ekranie zasłynęła u szczytu swojej kariery?
Uświadomiwszy sobie, że mogłaby być matką niejednej modelki zatrudnianej do pokazów, projektantka zrozumiała, że czas odwrócić ten trend i zacząć zapraszać do współpracy kobiety dojrzałe, obdarzone naturalną urodą i nie próbujące na siłę maskować swojego wieku. Ponieważ w środowisku, w którym przebywała na co dzień, niełatwo było znaleźć takie modelki, postanowiła samodzielnie rozpocząć poszukiwania.
Bardziej wyzwolona niż w wieku 25 lat
– Jest pani piękna. Czy nie chciałaby pani zostać modelką? – tak Batsheva Hay próbowała nawiązać kontakt z zaobserwowanymi na ulicach Nowego Jorku dojrzałymi kobietami, starając się czynić to w sposób na tyle łagodny, by uniknąć podejrzeń o napaść lub naruszenie czyjejś strefy komfortu. Ku jej zaskoczeniu, wiele pań godziło się przyjąć jej propozycję współpracy i zaprezentować jej kolekcję podczas tegorocznego nowojorskiego Tygodnia Mody.