Friluftsliv – skandynawski trend, którym warto się zainspirować

Kąpiel leśna, wieczór przy ognisku, górska wędrówka w weekend – to części sztuki życia, z której czerpią mieszkańcy Norwegii, Finlandii, Danii i Szwecji. Friluftsliv to sposób na ponowne połączenie z naturą, którego my również powinniśmy się nauczyć. Dla zdrowia i dobrostanu.

Publikacja: 01.09.2024 11:02

W Norwegii prawo do korzystania z pozytywnych właściwości natury są jednym z praw obywatelskich.

W Norwegii prawo do korzystania z pozytywnych właściwości natury są jednym z praw obywatelskich.

Foto: Adobe Stock

Termin "friluftsliv" składa się z trzech słów, znaczących odpowiednio: "wolny", "powietrze" i "życie", co można przetłumaczyć jako "życie na świeżym powietrzu". Używał go już w latach 50. XIX wieku norweski dramatopisarz Henrik Ibsen, znany z poszukiwania miejsca człowieka we współczesnym świecie. Odnosi się ono do wartości, jaką widział on w czasie spędzanym z dala od świata, dla duchowego i fizycznego dobrego samopoczucia.

Friluftsliv – zbawienna bliskość z naturą

"W tym czasie Norwegia przechodziła industrializację, a wielu rolników i mieszkańców wsi zostało przesiedlonych do miast. Friluftsliv stał się dla nich sposobem na ponowne odkrycie utraconej więzi z naturą – wyjaśnia Linda Åkeson McGurk, pisarka mieszkająca w Szwecji, autorka książki poświęconej temu zjawisku. "Friluftsliv jest również częścią programu nauczania w przedszkolach i szkołach podstawowych w Szwecji, gdzie zabawa na świeżym powietrzu jest centralnym elementem, z określonymi dniami przeznaczonymi na zajęcia na świeżym powietrzu" – dodaje cytowana przez francuski magazyn „Madame Figaro”.

Czytaj więcej

Slow mornings: dlaczego spokojne rozpoczęcie dnia służy zdrowiu?

W Norwegii prawo do korzystania z pozytywnych właściwości natury są jednym z praw obywatelskich. Friluftsloven, ustawa z 1957 roku gwarantuje każdemu prawo do dostępu i korzystania z dzikiej przyrody w celu spędzania wolnego czasu z poszanowaniem środowiska i zapewnienia dobrego samopoczucia. Jest to również kierunek studiów. Powszechną praktyką jest uwzględnianie w umowach o pracę jednego godzinnego spaceru na świeżym powietrzu tygodniowo. Działa tam wiele przedszkoli, w których dzieci spędzają 80 proc. czasu na świeżym powietrzu.

Friluftsliv – czas spędzony na zewnątrz ma moc

Norwegowie doceniają aktywnych partnerów, pierwsze randki połączone z wycieczkami pieszymi czy rowerowymi nie są tam rzadkością.

– Dla jednych frilufstliv to noce spędzone pod namiotem, wędrówki po górach, czy podziwianie przyrody, dla innych na przykład grill nad jeziorem, wyjazd do domku nad fiordami, jazda na nartach, czy nawet polowanie, ale zgodnie ze wszystkimi prawami – mówi Sylwia Smółkowska, autorka bloga Kierunek Norwegia i przewodników po tym kraju dodając, że nawet norweska królowa Sonja uwielbia chodzenie po górach i ma na swoim koncie zdobycie wielu szczytów. – Najważniejsze w tych aktywnościach jest to, aby spędzać czas na zewnątrz, mieć jak najwięcej kontaktu z naturą i obchodzić się z nią z jak największym szacunkiem.

Czytaj więcej

Siedzący tryb życia gorszy od nałogów? Eksperci alarmują

Friluftsliv można uprawiać na kilku poziomach. Można iść na grzyby, nauczyć się odróżniać odgłosy ptaków, spacerować z psem czy poleżeć na hamaku. Można nabywać umiejętności survivalowych jak rozpalanie ogniska, budowanie szałasów czy uzdatnianie wody. Można też po prostu nauczyć się choćby dobierać ubrania do odpowiedniej pogody. Cenne są również wszelkiego rodzaju aktywności fizyczne: spacery, bieganie, jazda na rowerze. Ważne jest jednak, aby nie miały charakteru rywalizacji.

- To bardzo ważny element zdrowia fizycznego, ale i psychicznego. Regularnie słyszę od swojego lekarza, że więcej spacerów, kontaktu z naturą, relaksu na świeżym powietrzu to bardzo ważny dodatek do leczenia każdej przypadłości – podkreśla Sylwia Smółkowska.

Źródła:

https://madame.lefigaro.fr

https://www.visitnorway.fr

https://kieruneknorwegia.pl

Termin "friluftsliv" składa się z trzech słów, znaczących odpowiednio: "wolny", "powietrze" i "życie", co można przetłumaczyć jako "życie na świeżym powietrzu". Używał go już w latach 50. XIX wieku norweski dramatopisarz Henrik Ibsen, znany z poszukiwania miejsca człowieka we współczesnym świecie. Odnosi się ono do wartości, jaką widział on w czasie spędzanym z dala od świata, dla duchowego i fizycznego dobrego samopoczucia.

Friluftsliv – zbawienna bliskość z naturą

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Polityka „zero social mediów” dla dzieci i nastolatków. Emocjonujący projekt
Styl życia
Rzeźbiarka Monika Osiecka o nowym pomniku Elżbiety II: To nie jest twarz królowej
Nauka
Polscy naukowcy sprawdzają, czy AI zastąpi lekarza. Kobiety odgrywają ważną rolę w projekcie
Styl życia
Solo dining - moda na jedzenie w pojedynkę opanowuje świat. Kto i jak na tym korzysta?
Styl życia
Brak przepisów sprawia, że szkoły nie radzą sobie z upałami? Rodzice muszą kupować wiatraki
Materiał Promocyjny
Jak wygląda auto elektryczne