Kleszcze nie zapadają w sen, gdy temperatura powietrza spada tylko nieznacznie. Potrafią w odrętwieniu przeczekać chłodne dni w ściółce, liściach czy trawach, by w cieplejszych momentach ruszyć na żer. Wystarczy 7-12°C, aby ich hibernacja została przerwana. W ostatnich tygodniach, mimo grudniowych dat w kalendarzu, w Polsce panują wyjątkowo łagodne warunki pogodowe. W związku z tym kleszcze, choć mniej ruchliwe, nadal mogą stanowić zagrożenie. Spacerując po lesie warto więc zachować ostrożność.
Choinka z niespodzianką: groźne pajęczaki na drzewkach
W związku ze wspomnianym problemem kilka dni temu na profilu Lasów Państwowych na Instagramie pojawił się ważny post. Leśnicy zaapelowali o wzmożoną czujność podczas przedświątecznych wypadów do lasu. „Pomimo tego, że mamy początek grudnia, to cały czas kleszcze są aktywne. Spowodowane to jest stosunkowo wysokimi temperaturami, jak na tę porę roku” – czytamy w publikacji Lasów Państwowych. Na dowód tego, że problem jest poważny, opublikowano zdjęcie leśniczego z okolic Iławy, który kilka dni temu znalazł na sobie kleszcza.
„Dlatego jeśli wybieracie się na przedświąteczny spacer do lasu, czy na poszukiwania choinki, warto się i swoich towarzyszy obejrzeć po powrocie do domu, czy nie chodzi po nas ten mały, ale bardzo groźny pajęczak” - przypominają leśnicy.
Oprócz kleszczy, w świątecznym drzewku mogą zamieszkać także inne stworzenia: mszyce, przędziorki, korniki, a nawet modliszki czy osy. To niezbyt miły dodatek do świątecznego wystroju domu, dlatego warto podjąć środki zaradcze. Przed wniesieniem choinki do domu należy dokładnie ją otrzepać na zewnątrz, obejrzeć igliwie i pień oraz odkurzyć okolicę, w której stanie drzewko.