W Danii jednym z obowiązkowych przedmiotów dla nastolatków jest wiedza o finansach. Każdego roku uczniowie z 700 szkół biorą udział w spotkaniach pod nazwą „Danish Money Week”, w trakcie których mają okazję uczyć się ekonomii od najlepszych specjalistów w branży. Nacisk na efektywne budżetowanie, oszczędzanie i planowanie sprawia, że wskaźnik wiedzy finansowej w tym kraju wynosi aż 71%. Tam, gdzie brakuje odpowiedniej edukacji, a napływające z mediów informacje na temat kryzysu ekonomicznego padają na podatny grunt, rodzi się poczucie „money dysmorphia”. Na czym ono polega i kogo dotyczy w największym stopniu?
Niepewność i poczucie zagrożenia
Zjawisko to można tłumaczyć jako poczucie niepewności i zagrożenia związane ze stanem swoich finansów, niezależnie od sytuacji faktycznej. Nawet gdy pozornie nie ma powodu do zmartwień, ponieważ stan konta pozwala na pokrycie bieżących wydatków i przeznaczenie środków na dodatkowe przyjemności, to jednak narastająca presja ze strony znajomych, influencerów czy aktywnych w mediach specjalistów od ekonomii skłaniają do snucia niepokojących refleksji na temat możliwych zagrożeń dla obecnej lub przyszłej sytuacji finansowej.
Podszyte strachem decyzje finansowe mogą wywoływać niepożądane konsekwencje w postaci niewłaściwych inwestycji lub, z drugiej strony, nadmiernego powstrzymywania się od podejmowania jakichkolwiek wydatków innych niż niezbędne minimum, w celu zabezpieczenia środków na koncie na wypadek przyszłych, potencjalnych niedoborów.
Czytaj więcej
25-letnia Natalie Fischer na początku roku zorganizowała spotkanie ze znajomymi na FaceTime, aby wspólnie omówić strategię finansową na nadchodzące miesiące. Zero wydatków w styczniu i konkretne plany budżetowe na cały rok - wypowiedziane głośno, wyraźnie i przy świadkach.
Digital native
Według przytaczanego przez „Bloomberg” badania przeprowadzonego przez firmę Credit Karma specjalizującą się w finansach osobistych, 43% przedstawicieli pokolenia Z oraz 41% reprezentantów generacji Y (zwanych potocznie „millenialsami”) przyznaje, że błędne postrzeganie własnej sytuacji finansowej prowadzi u nich do poczucia niepewności i wywołuje zjawisko „money dysmorphia”. Z tego samego badania wynika, że 48% „zetek” i 59% „igreków” ma poczucie, że ich sytuacja finansowa nie satysfakcjonuje ich na tyle, by mogli prowadzić styl życia zgodny z ich aspiracjami.