Reklama

Anja Niedringhaus: Nie nazywajcie mnie fotografką wojenną

Anja Niedringhaus nie chciała być nazywana fotografką wojenną, choć przez lata pracowała w strefach objętych konfliktem zbrojnym. Patrzyła ludziom w serca – mówi przyjaciółka, która towarzyszyła jej w ostatniej podróży, 10 lat temu w Afganistanie.

Publikacja: 17.04.2024 10:40

Za swoją pracę była wielokrotnie nagradzana, zdobywając między innymi Nagrodę Za Odwagę Dziennikarsk

Anja Nidringhaus

Za swoją pracę była wielokrotnie nagradzana, zdobywając między innymi Nagrodę Za Odwagę Dziennikarską przyznawaną przez International Women’s Media Foundation.

Foto: PAP/DPA

– Byłyśmy ostrożne, byłyśmy przygotowane i podjęłyśmy wszystkie możliwe działania, aby zapewnić sobie bezpieczeństwo – wspomina Kathy Gannon, która przez pięć lat pracowała ramię w ramię z Anją Niedringhaus dla Associated Press. – Wydarzenia z kwietnia 2014 roku wracają do mnie nieustannie i nadal uważam, że dziś podjęłybyśmy te same decyzje co wówczas – zaznacza, cytowana przez CNN.

Przyjaciółki wspólnie relacjonowały wybory prezydenckie w Afganistanie w 2014 roku. Gdy wraz z osobami pracującymi przy organizacji wydarzenia zmierzały w stronę lokalu wyborczego, ich samochód został zatrzymany przez oficera policji, który zbliżając się do pojazdu z okrzykiem „Bóg jest wielki”, otworzył ogień. Gannon została poważnie ranna. Siedem kul wystrzelonych w jej kierunku trafiło między innymi w jej ramię i płuco. Pomoc medyczna przybyła natychmiast, jednak po ośmiu godzinach Kathy Gannon dowiedziała się, że Anji Niedringhaus nie udało się uratować. Ona sama od tamtego momentu przeszła 18 operacji i niezliczone zabiegi fizjoterapeutyczne.

RP.PL i The New York Times w pakiecie za 199zł!

Kup roczną subskrypcję w promocji Black Month - duet idealny i korzystaj podwójnie!

Zyskujesz:

- Roczny dostęp do The New York Times, w tym do- News, Games, Cooking, Audio, Wirecutter i The Athletic.

- RP.PL- twoje rzetelne i obiektywne źródło najważniejszych informacji z Polski i świata z dodatkową weekendową porcją błyskotliwych tekstów, wnikliwych analiz i inspirujących rozmów w ramach magazynu PLUS MINUS.

Reklama
Jej historia
Rama Duwaji, przyszła pierwsza dama Nowego Jorku, o swoich planach: Nie będę milczeć
Jej historia
Warsztat samochodowy oferujący usługi fryzjerów i makijażystów. Będzie ich więcej?
Jej historia
Nie żyje aktorka Diane Keaton. „Stałam się mistrzynią w ukrywaniu się”
Jej historia
Ojciec, Roman Polański, nie dał jej pieniędzy na film. Poradził, żeby nakręciła go iPhonem
Materiał Promocyjny
Rynek europejski potrzebuje lepszych regulacji
Jej historia
Jane Goodall do końca miała po brzegi wypełniony kalendarz. Oto, co jeszcze planowała
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama