Spór o chłodnik litewski. Jak zimna zupa podgrzała nastroje internautów?

Od momentu, gdy na temat chłodnika litewskiego napisano artykuł w „The New York Times”, rozgorzała dyskusja w kwestii pochodzenia tego atrakcyjnego dania serwowanego w upalne dni. Skąd tyle kontrowersji wokół polskiej zupy?

Publikacja: 16.09.2024 11:37

Na łamach „The New York Times” określono chłodnik jako jedną z najpopularniejszych polskich potraw,

Na łamach „The New York Times” określono chłodnik jako jedną z najpopularniejszych polskich potraw, podając jednocześnie jego odpowiednik w języku litewskim brzmiący Šaltibarščiai.

Foto: Adobe Stock

– Najlepsza zupa na ostatnie dni lata – zatytułowano post na profilu instagramowym „New York Times Cooking”, poświęcony niezwykle apetycznie zaprezentowanemu chłodnikowi litewskiemu. Soczyście różowy kolor zupy, z dodanymi do niej rzodkiewką, ogórkiem, szczypiorkiem, koperkiem i jajkiem zachęcają do sięgnięcia po przepis na to danie, będące alternatywą dla tradycyjnych zup serwowanych na gorąco. I choć wygląd potrawy przypadł do gustu internautom, którzy w komentarzach deklarowali chęć przygotowania jej według zaproponowanego przepisu, a także wyrażali nadzieję, że do końca lata, czyli do 22 września, zdążą jeszcze się nią uraczyć, to jednak nazwanie chłodnika litewskiego tradycyjnym polskim daniem nie spodobało się wielu odbiorcom. Jakie podjęli działania?

Schłodzić przed podaniem

W krótkim tekście zamieszczonym we wspomnianym serwisie internetowym podano dokładny przepis na to letnie danie, zachęcając czytelników do schłodzenia zupy przed podaniem, a także uatrakcyjnienia smaku ziemniakami ułożonymi na dnie każdego talerza. Wśród pozostałych składników wymieniono: buraki, ogórki, rzodkiewki, drobno posiekany koperek, szczypiorek, kefir lub śmietanę oraz sól i szczyptę cukru.

Postępując zgodnie ze wskazówkami, należy upiec buraki w piekarniku, ciasno owijając je folią aluminiową i po 40 minutach sprawdzając, czy są odpowiednio miękkie. Ugotowane w międzyczasie w lekko osolonej wodzie ziemniaki zaleca się pokroić w ćwiartki i pozostawić do ostygnięcia. Umyte i pokrojone lub utarte na tarce ogórki należy posolić, podobnie jak skrojone w ćwiartki rzodkiewki. Ugotowane buraki odwija się z folii w oczekiwaniu na przestygnięcie, aby następnie z łatwością usunąć z nich skórkę i pokroić. Dodany do miski kefir należy wymieszać z warzywami, a następnie doprawić solą i pieprzem oraz obficie posypać szczypiorkiem, koperkiem, przyozdabiając na koniec danie ugotowanym na twardo jajkiem oraz dodatkową porcją pokrojonych, wyżej wymienionych warzyw.

Czytaj więcej

Dieta śródziemnomorska jest szczególnie korzystna dla kobiet. Co warto o niej wiedzieć?

Szyjki rakowe lub ryba odeszły w zapomnienie

Wedle dostępnych na polskich stronach internetowych przepisów, możliwe jest zastosowanie alternatywnych składników, takich jak choćby jogurt naturalny zamiast kefiru, botwina zamiast buraków – w miarę dostępności tego sezonowego warzywa – a także czosnek w celu zintensyfikowania smaku, czy nawet awokado, aby atrakcyjne wizualnie danie uczynić jeszcze bardziej kolorowym. Niektórzy blogerzy kulinarni zalecają serwowanie ziemniaków na osobnym talerzu, a także gotowanie buraków w bulionie lub wodzie zamiast pieczenia ich w piekarniku, jak rekomendowano na stronie amerykańskiego dziennika.

Według tradycyjnego, pochodzącego z 1904 roku przepisu Wincenty Zawadzkiej chłodnik przygotowywany był z zielonego kopru, ugotowanej botwiny lub szczawiu, rosołu oraz śmietany. Oprócz jajka na twardo i drobno krojonych ogórków dodawano do niego również ugotowane szyjki rakowe, a nawet kawałki ryby lub cielęciny. W wydanej w 1985 roku książce kucharskiej „365 obiadów” autorka, Lucyna Ćwierczakiewiczowa, zaleca dodanie do zupy barszczu białego w celu jej zakwaszenia. Tego typu dodatki nie są jednak stosowane we współczesnej wersji chłodzącej zupy serwowanej w upalne dni.


Czytaj więcej

Czym karmić mózg, by się rozwijał? Ekspertka wyjaśnia

Festiwal Chłodnika

Niezależnie od doboru składników czy sposobu przygotowania dania, chłodnik mający w swej nazwie przymiotnik sugerujący pochodzenie litewskie, na stronach „The New York Times” słusznie określono jako jedną z najpopularniejszych polskich potraw, podając jednocześnie jego odpowiednik w języku litewskim brzmiący Šaltibarščiai. Takie zaklasyfikowanie dania spotkało się z gwałtowną reakcją ze strony litewskich czytelników, którzy, za pośrednictwem Agencji Rozwoju Miasta Wilna „Go Vilnius”, wystosowali petycję wzywającą redaktorów serwisu do sprostowania podanych informacji. Wniosek podpisało ponad 1000 osób, a w dyskusjach internetowych od chwili kontrowersyjnej publikacji bierze udział co najmniej 5000 internautów. – „New York Times” łamie nasze serca – piszą przedstawiciele litewskiego serwisu. – To skandal, przecież nazwa mówi sama za siebie – wtórują komentujący.

Nie jest to pierwszy spór o pochodzenie serwowanej latem potrawy. Swojego prawa do zapoczątkowania tradycji podawania zimnej zupy w kolorze intensywnego różu przed kilkoma tygodniami rościła sobie Łotwa. Reakcja litewskich internautów była jednak natychmiastowa i we wspomnianym serwisie szybko pojawiło się nagranie, w którym w krótkich migawkach udowadniano sąsiadom, kto stworzył przysmak i kultywuje jego tradycję do dziś. – Czy macie to? – kilkakrotne pada pytanie w trakcie nagrania prezentującego urywki z corocznego Festiwalu Chłodnika, różowy dywan rozłożony w stolicy Litwy na tę okoliczność, a także przyozdobiony różowym nakryciem stół dla 1000 mieszkańców miasta spożywających ulubioną zupę w tym samym czasie. W trakcie odbywającego się na początku czerwca święta chłodnika po mieście kursują samochody udekorowane charakterystycznymi dla tego przysmaku składnikami, a w każdym sklepie można nabyć tematycznie związane z nim pamiątki: torby, breloczki, skarpetki, a nawet… odświeżacze powietrza o zapachu ulubionej potrawy. O ile w Polsce chłodnik jest po prostu lubianym, atrakcyjnym daniem serwowanym w upalne dni, o tyle na Litwie cieszy się znacznie większą estymą i urasta do rangi symbolu narodowego. Ale czy sugerowana zmiana jego opisu w serwisie „The New York Times” ma swoje uzasadnienie?

Źródła:
https://cooking.nytimes.com/
https://www.govilnius.lt/homepage
http://www.wilnoteka.lt/

– Najlepsza zupa na ostatnie dni lata – zatytułowano post na profilu instagramowym „New York Times Cooking”, poświęcony niezwykle apetycznie zaprezentowanemu chłodnikowi litewskiemu. Soczyście różowy kolor zupy, z dodanymi do niej rzodkiewką, ogórkiem, szczypiorkiem, koperkiem i jajkiem zachęcają do sięgnięcia po przepis na to danie, będące alternatywą dla tradycyjnych zup serwowanych na gorąco. I choć wygląd potrawy przypadł do gustu internautom, którzy w komentarzach deklarowali chęć przygotowania jej według zaproponowanego przepisu, a także wyrażali nadzieję, że do końca lata, czyli do 22 września, zdążą jeszcze się nią uraczyć, to jednak nazwanie chłodnika litewskiego tradycyjnym polskim daniem nie spodobało się wielu odbiorcom. Jakie podjęli działania?

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kuchnia
Fast food to luksus – tak twierdzi większość Amerykanów i Amerykanek
Kuchnia
27 marca Dzień Sera. Odkrycie dotyczące jego produkcji w Polsce tysiące lat temu zaskakuje
Kuchnia
Darjeeling Express - restauracja, która zatrudnia wyłącznie kobiety. Jak sobie radzi?
Kuchnia
Mało znana restauracja zrezygnowała z profesjonalnych kucharzy i... zyskała tłumy klientów
Kuchnia
Tłusty czwartek. Ile musi kosztować w tym roku dobry pączek? Magda Gessler tłumaczy