– O jaką rolę się pani ubiega?
– Eltona Johna – Brzmi dialog na początku nowego videoclipu do nagranej ponad pięć dekad temu piosenki autorstwa Eltona Johna. Zaskoczeni członkowie zespołu filmowego sceptycznie przyglądają się kandydatce pragnącej wcielić się w rolę legendarnego wokalisty. Gdy jednak dają jej szansę i obserwują jej występ, szybko zauważają, że wywiązuje się z zadania bezbłędnie. Zadbała o każdy szczegół stylizacji, od fryzury poprzez połyskliwy, nonszalancki strój, fantazyjne okulary po uzębienie z ledwie dostrzegalną przerwą między górnymi jedynkami. Co na temat spektakularnej metamorfozy Cary Delevingne sądzi sam autor hitów takich jak „I’m Still Standing”, „Sacrifice” czy „Rocket Man”?
Cara Delevingne jako Elton John: odpowiednia stylizacja i ruchy sceniczne
W trakcie trwającej ponad 4 minuty nowej wersji videoclipu do piosenki „Step Into Christmas”, 32-letnia modelka i aktorka nie tylko wyglądem przypomina swojego idola. Bezbłędnie naśladuje też jego ruchy, mimikę, grę na instrumentach oraz taniec, a nawet wygłupy podczas wykonywania piosenki czy ukradkowe ziewanie między ujęciami. Scenografia również w niczym nie ustępuje tej z oryginalnego nagrania. Są pióra, balony, cekiny, nieregularnie mrugająca choinka i wiernie odtworzony klimat lat 70. widoczny zarówno w wystroju wnętrz, jak i stylizacjach uczestników nagrania.
77-letni autor oryginalnego utworu miał okazję spotkać się z gwiazdą takich produkcji jak między innymi „Zbrodnie po sąsiedzku”, „Legion samobójców” czy „Valerian i Miasto Tysiąca Planet”, podczas festiwalu muzycznego w Glastonbury latem minionego roku. – Jest bardzo zabawna i miło spędza się z nią czas. Oboje mamy autoironiczne poczucie humoru. Gdy ktoś zaproponował, żeby wcieliła się w rolę mnie w nowej wersji teledysku z 1973 roku, od razu pomyślałem, że to świetny pomysł. Na szczęście Cara była tego samego zdania i efekt okazał się fantastyczny – wspomina muzyk.