Współczesna polityka coraz częściej splata się z popkulturą i tworzy przestrzeń, w której osobiste głosy i symbolika muzyczna wywołują mocny rezonans społeczny. Dowodem na to jest zaplanowane na dziś wielkie wydarzenie w Houston. Na mającym się tam odbyć wiecu u boku wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris, ma pojawić się jedna z najważniejszych postaci amerykańskiej sceny muzycznej – Beyoncé. Według źródeł The Washington Post i Agencji Reutera, gwiazda muzyki pop wesprze Harris nie tylko symboliczną obecnością, ale również muzyką, której przekaz od dawna inspiruje zwolenników wolności i równouprawnienia.
„Freedom” Beyoncé hymnem kampanii Kamali Harris
Wybór utworu „Freedom” autorstwa Beyoncé na oficjalną piosenkę kampanii Harris nie jest przypadkowy. Towarzyszy on wiceprezydentce już od pierwszego oficjalnego wystąpienia, które miało miejsce zaraz po ogłoszeniu jej kandydatury na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Harris, chcąc budować swój przekaz wokół idei wolności, szczególnie praw kobiet, zyskała ciche, ale niezwykle znaczące poparcie od samej Beyoncé, która jest znana z restrykcyjnej polityki udzielania zgody na wykorzystywanie swojej twórczości. Jak donosi CNN, fakt, że Harris mogła szybko uzyskać pozwolenie na użycie piosenki „Freedom”, jest nie tylko dowodem poparcia artystki, ale również silnym symbolem popkulturowym, który wzmacnia emocjonalny wydźwięk kampanii. Dla artystki wspieranie demokratycznych idei to zresztą nie nowość – Beyoncé była już związana z kampanią Baracka Obamy – zaśpiewała hymn narodowy podczas jego drugiej inauguracji – oraz z Hillary Clinton.
Czytaj więcej
Kamala Harris, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych - czy otrzyma nominację Demokratów na kandydatkę na prezydenta USA? Jest pierwszą kobietą i pierwszą czarnoskórą osobą pochodzenia azjatyckiego, która piastuje tak wysokie stanowisko w tym państwie.
Poparcie Beyoncé – głos w walce o prawa kobiet
Obecność Beyoncé na wiecu Kamali Harris to coś więcej niż zwykły wyraz sympatii do kandydatki. Jako postać, która ma ogromny wpływ na amerykańską kulturę masową, Beyoncé staje się głosem poparcia dla całej sprawy, którą wiceprezydentka reprezentuje. Jak donosi CNN, według ich źródła, Harris zamierza wykorzystać ten moment, by skupić się na prawach reprodukcyjnych kobiet, szczególnie w kontekście decyzji Sądu Najwyższego, który w czerwcu 2022 roku obalił federalne prawo do aborcji, zawarte w wyroku Roe v. Wade. Wydarzenie w Houston będzie miało miejsce w Teksasie, stanie znanym z surowych ograniczeń praw reprodukcyjnych. Wprowadzono tu prawo pozwalające każdemu obywatelowi na zgłaszanie sprawców oraz osób pomagających w przeprowadzeniu aborcji po szóstym tygodniu ciąży.
Obecność Beyoncé, pochodzącej właśnie z Houston, wzmacnia wymiar emocjonalny wydarzenia. Jej pojawienie się akurat w tej scenerii jest krokiem w stronę budowania silniejszego poparcia dla ochrony praw kobiet oraz przyciągania uwagi młodszych wyborców mniej zaangażowanych politycznie, ale często mocno związanych z kulturą masową. Zagraniczni komentatorzy zrwcają uwagę, że zapowiedź występu Beyonce na wiecu Harris to ukłon w stronę środowisk feministycznych, przesłanie dla milionów kobiet i młodych dziewcząt, które chcą przełamywać bariery. Dla Harris, pierwszej kobiety i pierwszej osoby ciemnoskórej na stanowisku wiceprezydenta USA, to również szansa na zwrócenie uwagi na rolę kobiet w polityce i konieczność równouprawnienia płci w życiu społecznym. Beyoncé, która swoją twórczością i działalnością od lat walczy o prawa kobiet, umacnia ten przekaz swoim zaangażowaniem. Artystka często podkreślała, że jej celem jest inspirowanie innych kobiet, aby uwierzyły w swoje możliwości i przełamywały stereotypy. Razem z Harris tworzą obraz dwóch silnych, niezależnych liderek, które łączą siły w walce o sprawy ważne dla kobiet – od równości, po prawa reprodukcyjne. Ich wystąpienie na wiecu pokazuje, że solidarność i wzajemne wsparcie kobiet mają ogromną moc zmiany i mogą stanowić inspirację dla pokolenia młodych aktywistek i liderów.