Beyoncé łączy siły z Kamalą Harris w walce o fotel prezydenta. Symboliczne wystąpienie

Według źródeł "The Washington Post" i Agencji Reutera, Beyonce wesprze dziś na wiecu w Houston Kamalę Harris - nie tylko symboliczną obecnością, ale również muzyką, której przekaz od dawna inspiruje zwolenników wolności i równouprawnienia.

Publikacja: 25.10.2024 17:10

Wybór utworu „Freedom” autorstwa Beyoncé na oficjalną piosenkę kampanii Harris nie jest przypadkowy.

Wybór utworu „Freedom” autorstwa Beyoncé na oficjalną piosenkę kampanii Harris nie jest przypadkowy.

Foto: PAP/DPA

Współczesna polityka coraz częściej splata się z popkulturą i tworzy przestrzeń, w której osobiste głosy i symbolika muzyczna wywołują mocny rezonans społeczny. Dowodem na to jest zaplanowane na dziś wielkie wydarzenie w Houston. Na mającym się ta odbyć wiecu u boku wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris, ma pojawić się jedna z najważniejszych postaci amerykańskiej sceny muzycznej – Beyoncé. Według źródeł The Washington Post i Agencji Reutera, gwiazda muzyki pop wesprze Harris nie tylko symboliczną obecnością, ale również muzyką, której przekaz od dawna inspiruje zwolenników wolności i równouprawnienia.

„Freedom” Beyoncé hymnem kampanii Kamali Harris

Wybór utworu „Freedom” autorstwa Beyoncé na oficjalną piosenkę kampanii Harris nie jest przypadkowy. Towarzyszy on wiceprezydentce już od pierwszego oficjalnego wystąpienia, które miało miejsce zaraz po ogłoszeniu jej kandydatury na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Harris, chcąc budować swój przekaz wokół idei wolności, szczególnie praw kobiet, zyskała ciche, ale niezwykle znaczące ważne od samej Beyoncé, która jest znana z restrykcyjnej polityki udzielania zgody na wykorzystywanie swojej twórczości. Jak donosi CNN, fakt, że Harris mogła szybko uzyskać pozwolenie na użycie piosenki „Freedom”, jest nie tylko dowodem poparcia artystki, ale również silnym symbolem popkulturowym, który wzmacnia emocjonalny wydźwięk kampanii. Dla artystki wspieranie demokratycznych idei to zresztą nie nowość – Beyoncé była już związana z kampanią Baracka Obamy – zaśpiewała hymn narodowy podczas jego drugiej inauguracji – oraz z Hillary Clinton.

Czytaj więcej

Kamala Harris – mąż mówi o niej "wiceprezydent 24/7/365"

Poparcie Beyoncé – głos w walce o prawa kobiet

Obecność Beyoncé na wiecu Kamali Harris to coś więcej niż zwykły wyraz sympatii do kandydatki. Jako postać, która ma ogromny wpływ na amerykańską kulturę masową, Beyoncé staje się głosem poparcia dla całej sprawy, którą wiceprezydentka reprezentuje. Jak donosi CNN, według ich źródła, Harris zamierza wykorzystać ten moment, by skupić się na prawach reprodukcyjnych kobiet, szczególnie w kontekście decyzji Sądu Najwyższego, który w czerwcu 2022 roku obalił federalne prawo do aborcji, zawarte w wyroku Roe v. Wade. Wydarzenie w Houston będzie miało miejsce w Teksasie, stanie znanym z surowych ograniczeń praw reprodukcyjnych. Wprowadzono tu prawo pozwalające każdemu obywatelowi na zgłaszanie sprawców oraz osób pomagających w przeprowadzeniu aborcji po szóstym tygodniu ciąży.

Obecność Beyoncé, pochodzącej właśnie z Houston, wzmacnia wymiar emocjonalny wydarzenia. Jej pojawienie się akurat w tej scenerii jest krokiem w stronę budowania silniejszego poparcia dla ochrony praw kobiet oraz przyciągania uwagi młodszych wyborców mniej zaangażowanych politycznie, ale często mocno związanych z kulturą masową. Zagraniczni komentatorzy zrwcają uwagę, że zapowiedź występu Beyonce na wiecu Harris to ukłon w stronę środowisk feministycznych, przesłanie dla milionów kobiet i młodych dziewcząt, które chcą przełamywać bariery. Dla Harris, pierwszej kobiety i pierwszej osoby ciemnoskórej na stanowisku wiceprezydenta USA, to również szansa na zwrócenie uwagi na rolę kobiet w polityce i konieczność równouprawnienia płci w życiu społecznym. Beyoncé, która swoją twórczością i działalnością od lat walczy o prawa kobiet, umacnia ten przekaz swoim zaangażowaniem. Artystka często podkreślała, że jej celem jest inspirowanie innych kobiet, aby uwierzyły w swoje możliwości i przełamywały stereotypy. Razem z Harris tworzą obraz dwóch silnych, niezależnych liderek, które łączą siły w walce o sprawy ważne dla kobiet – od równości, po prawa reprodukcyjne. Ich wystąpienie na wiecu pokazuje, że solidarność i wzajemne wsparcie kobiet mają ogromną moc zmiany i mogą stanowić inspirację dla pokolenia młodych aktywistek i liderów.

„Houston, mamy problem” - co znaczy wystąpienie Kamali Harris w Teksasie

Wybór Teksasu jako miejsca wystąpienia to też nie przypadek. Teksas, tradycyjnie uważany za republikański bastion, może okazać się kluczowy w nadchodzących wyborach. Wraz z Harris na wiecu pojawi się Colin Allred, kandydat demokratyczny na senatora, który w sondażach przegrywa z obecnym senatorem Tedem Cruzem. Wizyta wiceprezydentki i obecność Beyoncé mają pomóc w mobilizacji elektoratu Demokratów i zwiększeniu frekwencji w regionie, który w kotekście kampanii Harris może odegrać decydującą rolę w walce o fotel prezydenta. 

Czytaj więcej

Historyczne osiągnięcie - Beyoncé ma powody do świętowania

W wystąpieniu na wiecu Harris ma się skoncentrować na różnicach między nią a Donaldem Trumpem, szczególnie w kontekście praw reprodukcyjnych kobiet. Według CNN, Harris zamierza ostrzec wyborców przed konsekwencjami ewentualnej drugiej kadencji Trumpa dla praw kobiet oraz zwrócić uwagę na konsekwencje konserwatywnej polityki aborcyjnej, realizowanej przez lokalne władze w Teksasie.

Rola celebrytów w polityce

Obecność Beyoncé i wykorzystanie jej muzyki przez Harris jest również znakiem czasów, w których celebryci i politycy wspierają swoje działania. Artystka o ogromnym autorytecie wśród młodego pokolenia może przekonać do głosowania osoby, które z zasady dystansują się od polityki. Jak pokazała przeszłość, współpraca ze znanymi artystami, np. Taylor Swift, która we wrześniu również poparła Kamalę Harris, może istotnie wpłynąć na odbiór kampanii. Dla Harris, której celem jest przyciągnięcie nie tylko zdeklarowanych Demokratów, ale również młodszych i niezdecydowanych wyborców, jest to szczególnie istotne.

W obliczu zmieniającego się krajobrazu politycznego w Stanach Zjednoczonych, rola artystów jako orędowników praw i wolności staje się coraz ważniejsza. Poparcie Beyoncé dla Harris to nie tylko symbol, ale i wyraz silnego zaangażowania w sprawy, które dotyczą nie tylko mieszkańców Houston, ale i całego kraju.

Źródła:
https://edition.cnn.com/
https://www.washingtonpost.com/
https://www.usnews.com/

Współczesna polityka coraz częściej splata się z popkulturą i tworzy przestrzeń, w której osobiste głosy i symbolika muzyczna wywołują mocny rezonans społeczny. Dowodem na to jest zaplanowane na dziś wielkie wydarzenie w Houston. Na mającym się ta odbyć wiecu u boku wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Kamali Harris, ma pojawić się jedna z najważniejszych postaci amerykańskiej sceny muzycznej – Beyoncé. Według źródeł The Washington Post i Agencji Reutera, gwiazda muzyki pop wesprze Harris nie tylko symboliczną obecnością, ale również muzyką, której przekaz od dawna inspiruje zwolenników wolności i równouprawnienia.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ludzie
Anne Hathaway przeprasza dziennikarkę za swoje zachowanie sprzed 12 lat. O co chodzi?
Materiał Promocyjny
Telewizor w inteligentnym, bezpiecznym domu
Ludzie
Catherine Deneuve kończy 81 lat. Wielka gwiazda kina wciąż gra i jest kapryśna
Ludzie
Liam Payne z One Direction trafiał do kobiecych serc, kiedy najbardziej tego potrzebowały
Ludzie
Judith Faulkner: 81-letnia miliarderka, założycielka firmy Epic nie zamierza przejść na emeryturę
Ludzie
Charlotte Rampling operacjom plastycznym mówi: Nie. Czy taka strategia jej służy?