Reklama
Rozwiń

Dr n.med. Agnes Frankel: Skóra to taka sukienka na całe życie

W najnowszym odcinku podcastu „Powiedz to kobiecie” Anna Zejdler rozmawia z dr n. med. Agnes Frankel, specjalistką dermatologii estetycznej i przeciwstarzeniowej o tym, jak dbać o skórę latem.

Publikacja: 05.07.2025 17:00

dr n. med. Agnes Frankel, specjalistka dermatologii estetycznej i przeciwstarzeniowej

dr n. med. Agnes Frankel, specjalistka dermatologii estetycznej i przeciwstarzeniowej

Foto: podcasty.rp.pl

Dr Frankel przekonuje, że każdy powinien chronić skórę przed słońcem przez cały rok, ale okres wakacji wymaga szczególnej dyscypliny w stosowaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym (mowa o produktach z SPF, czyli sun protection filter).

– Pamiętajmy o tym, że te kremy są czymś, co pomaga nam utrzymać skórę w zdrowiu, a nie ma piękna bez zdrowia. Nasza skóra pamięta, co robiliśmy 15–20 lat temu. Na to, jaka jest jej jakość, pracujemy przez całe życie – mówi.

I rozwiewa wątpliwości dotyczące krążących w internecie informacji o szkodliwości kremów chroniących przed słońcem.

– Filtry mogą być różne. Te, które są dopuszczone do obiegu w Unii Europejskiej, przeszły rygorystyczne badania, zanim trafiły do obrotu. I one są bezpieczne. Filtry mineralne działają tak, że kładziemy je na skórę i one odbijają promieniowanie słoneczne, stanowią swego rodzaju tarczę ochronną. Dla osób z wrażliwą skórą stanowią genialne rozwiązanie. Jeżeli chodzi o filtry chemiczne, to kładziemy je na skórę i one powodują, że promieniowanie dostaje się do warstwy naskórka, ale nie jest pochłaniane dalej. Ja wolę filtry mineralne, co nie znaczy, że te chemiczne są gorsze. Po prostu zupełnie inaczej działają. To kwestia wyboru tego, co lepsze dla nas w danej chwili i sytuacji – tłumaczy rozmówczyni. 

Opalenizna na szczęście wychodzi z mody

– Pamiętajmy że każda forma opalenizny na szczęście wychodzi z mody. Bardzo się cieszę, że opalenizna zaczyna być passe, bo każda forma produkcji melaniny to jest krzyk naszej skóry: „Co ty mi do cholery robisz!” Kiedy sobie to uświadomimy, zrozumiemy, dlaczego wszyscy lekarze dermatolodzy nie lubią opalonych pacjentów. Dlatego warto na wakacjach zacząć od pięćdziesiątki i stosować ją w określonych ilościach: łyżeczkę na twarz, dwie łyżeczki na tułów, po łyżeczce na każdą rękę i dwie łyżeczki na kończyny dolne – dodaje.

Tym sposobem okaże się, że wielka tuba kremu powinna wystarczyć na tydzień wakacji. Sposób stosowania kremu warto też uzależnić od tego, czy jesteśmy na Zanzibarze czy w Polsce, czy mamy zdrową skórę, czy taką, która uległa poparzeniu, czy chorowaliśmy na czerniaka, czy jesteśmy po przeszczepie, w trakcie terapii immunologicznej, która obniża jakość naszej skóry. Bardzo ważne jest też to, żeby chronić narząd wzroku. Okulary przeciwsłoneczne to obowiązkowe wakacyjne wyposażenie. Do tego kapelusz – tłumaczy specjalistka.

Dr Frankel przekonuje, że każdy powinien chronić skórę przed słońcem przez cały rok, ale okres wakacji wymaga szczególnej dyscypliny w stosowaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym (mowa o produktach z SPF, czyli sun protection filter).

– Pamiętajmy o tym, że te kremy są czymś, co pomaga nam utrzymać skórę w zdrowiu, a nie ma piękna bez zdrowia. Nasza skóra pamięta, co robiliśmy 15–20 lat temu. Na to, jaka jest jej jakość, pracujemy przez całe życie – mówi.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Jakie są normy cholesterolu we krwi? Aktualne wytyczne
Zdrowie
Naukowcy rzucają nowe światło na przybieranie na wadze kobiet w średnim wieku
Zdrowie
Przełom w zapobieganiu poronieniom. Odkryto ich nieznaną dotychczas przyczynę
Zdrowie
Odkryto nowy sposób walki z pewnym rodzajem bólu. Ciekawe wyniki badania pod kierownictwem Polki
Zdrowie
Zdrowie psychiczne młodych matek drastycznie się pogarsza. Badanie wykazało niepokojącą tendencję