Lekarze już od dawna podkreślają, że prowadzenie zdrowego trybu życia na długo przed planowanym zajściem w ciążę zwiększa szanse zapłodnienia, a także urodzenia zdrowego dziecka. Dotyczy to nie tylko zbilansowanej diety, odpowiedniej aktywności fizycznej czy rezygnacji z używek, ale również pozbycia się zbędnych kilogramów.
Szczupła sylwetka sprzyja płodności
Takie są ustalenia naukowców z Uniwersytetu Oksfordzkiego – autorów raportu, który rzuca nowe światło na czynniki wpływające na prawdopodobieństwo zajścia w ciążę. Ekspertów interesowało, czy zrzucenie wagi przed rozpoczęciem leczenia bezpłodności metodą in vitro pozytywnie wpływa na płodność kobiet. Do tej pory brakowało bowiem w tym temacie wiarygodnych danych naukowych.
Czytaj więcej
Badanie wykazało, że w trakcie ciąży kobietom potrzeba nadwyżki 50.000 kalorii, aby w pełni sił p...
Aby to zweryfikować, badacze przyjrzeli się wynikom 12 badań z całego świata, w których wzięło udział 1921 kobiet. Przeanalizowali również dane dotyczące kuracji odchudzających, którym poddała się część pacjentek. Wyniki badania opublikowano na łamach czasopisma medycznego „Annals of Internal Medicine”.
Szansa zajścia w ciążę rośnie prawie o połowę u kobiet, które zwalczyły otyłość
Badacze zauważyli, że kobietom z otyłością, które wzięły udział w programach odchudzających, udawało się naturalnie zajść w ciążę (czyli bez udziału in vitro) aż o 47 proc. częściej w porównaniu z pacjentkami, które schudły nieznacznie lub w ogóle. Jeżeli chodzi o wszystkie ciąże – zarówno te, które uzyskano naturalnie, jak i przy użyciu metody in vitro – prawdopodobieństwo było wyższe o 21 proc.