Od wielu lat szalenie popularne są różnego rodzaju aplikacje na smartfona, które zaprojektowano z myślą o tych, którzy pragną więcej ćwiczyć, schudnąć i/lub zmienić swoje nawyki żywieniowe. Narzędzia te pełnią funkcję wirtualnych dietetyków i trenerów osobistych, którzy wspierają użytkowników w osiąganiu swoich celów znacznie niższym kosztem, niż gdyby skorzystało się z usług ludzkiego specjalisty.
Czy warto polegać na aplikacjach fitness?
Aplikacje te regularnie motywują swoich użytkowników do odpowiedniej dziennej dawki aktywności fizycznej albo wytrwania w diecie odchudzającej. Liczą kroki, kalorie, które spożyło się lub spaliło danego dnia, analizują jadłospis użytkownika, a także wiele innych parametrów przydatnych do kontrolowania swojej kondycji fizycznej.
A co ze zdrowiem psychicznym? Okazuje się, że narzędzia te mają również swoją ciemną stronę i dotyczy to właśnie wpływu na nastrój i motywację użytkowników. To kluczowy wniosek, jaki płynie z nowego badania, które przeprowadził zespół naukowców z kilku brytyjskich uniwersytetów. Wyniki badania, które przeprowadzono wśród użytkowników aplikacji fitnessowych, opublikowano niedawno na łamach czasopisma „British Journal of Health Psychology”.
Czytaj więcej
Podnoszenie ciężarów może dać lepsze efekty w zapobieganiu cukrzycy i otyłości niż bieganie – wyn...
Eksperci przeanalizowali ponad 58 tysięcy postów na portalu X, których autorzy wypowiedzieli się na temat pięciu najpopularniejszych aplikacji fitnessowych, między innymi Stravy, MyFitnessPal i WW (dawniej: Weigh Watchers). Analizując tak dużą ilość danych, badacze posłużyli się sztuczną inteligencją, która pomogła im wyłonić kilka negatywnych aspektów używania tych narzędzi.