Outback i jezioro Mungo - obowiązkowe punkty (nie tylko) kobiecej podróży po Australii

Będąc miesiąc temu w Australii, wybrałam się w podróż w głąb stanu Nowej Południowej Walii, na tzw. Outback. Wielu moich przyjaciół i znajomych z Polski pyta, co to właściwie jest.

Publikacja: 07.04.2024 18:06

Park Narodowy Mungo w Australii

Park Narodowy Mungo w Australii

Foto: Adobe Stock

Otóż Outback to potoczna nazwa rozległych, bezludnych i głównie suchych obszarów kontynentu, które obejmują wewnętrzne i odległe regiony Australii, swoim rozmiarem 17 razy większych od Polski. Składają się na niego surowe pasma górskie, słone jeziora i liczne pustynie, jak chociażby Wielka Pustynia Wiktorii i Wielka Pustynia Piaszczysta. W kierunku północnym teren przecina tylko jedna szosa: legendarna Stuart Highway. Podróż nią może być jednocześnie ekscytująca ze względu na niekończące się pustkowia, wszechobecną ciszę i rozżarzone niebo, jak i bardzo niebezpieczna (z tych samych powodów). Dlatego mijający się z rzadka kierowcy przyjaźnie i w geście solidarności machają do siebie na powitanie.

Pozostało jeszcze 90% artykułu

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Podróże
Pokolenie Z ma nową mekkę podróżniczą. Oto, dokąd najchętniej latają młodzi z Polski
Podróże
Polacy przodują w nowym sposobie spędzania Wielkanocy. „Słabnie kościelny wymiar świąt”
Podróże
Willa Audrey Hepburn wystawiona na sprzedaż. Kwota wzbudza emocje
Podróże
Paryż ma nowe najmodniejsze miejsce do robienia świątecznych zdjęć. Ocieka luksusem
Podróże
Kobiety coraz chętniej podróżują solo. Dlaczego? Ekspert wyjaśnia