Praca „do końca listy” to mit. Oto, co się dzieje w mózgu, gdy człowiek się przepracowuje

Badanie wykazało, że 52-godzinny tydzień pracy prowadzi do niestabilności emocjonalnej i wpływa na poważne zmiany w strukturze mózgu. Z jakimi innymi konsekwencjami muszą się liczyć osoby regularnie wydłużające godziny pracy?

Publikacja: 28.05.2025 11:16

Regularne wydłużanie godzin pracy (zwłaszcza powyżej 52 godzin tygodniowo) wiąże się z istotnymi zmi

Regularne wydłużanie godzin pracy (zwłaszcza powyżej 52 godzin tygodniowo) wiąże się z istotnymi zmianami w strukturze mózgu.

Foto: Adobe Stock

Efekty przepracowania znane są każdemu, komu zdarza się zostawać w pracy po godzinach, zgłaszać swoją dyspozycyjność w weekendy czy finalizować rozpoczęte w biurze projekty po powrocie do domu, zwykle do późnych godzin wieczornych. Jeśli do tego obowiązki zawodowe łączone są z domowymi, niejednokrotnie jedyną formą odpoczynku po intensywnym dniu wypełnionym zadaniami pozostaje drzemka na kanapie przy uruchomionym chwilę wcześniej nowym odcinku wybranego z obszernej oferty serwisów streamingowych serialu. Jeśli od rana schemat się powtarza, konsekwencje w postaci przemęczenia, rozdrażnienia i trudności z koncentracją uwagi stają się odczuwalne niemal natychmiast.

W ramach badania przeprowadzonego przez zespół naukowców z Uniwersytetu Yonsei w Korei Południowej i opublikowanego na łamach „Occupational and Environmental Medicine” przeanalizowano wpływ długofalowego przepracowania na ludzki mózg. W badaniu wzięło udział 110 pracowników służby zdrowia, z których część (32 osoby) poświęcała pracy ponad 52 godziny tygodniowo. Pozostała grupa (78 pracowników) przeznaczała na obowiązki zawodowe przewidzianą liczbę godzin, nie przekraczając narzuconych przez pracodawcę limitów. U osób przepracowanych odnotowano zmiany w obszarach mózgu związane z funkcjami poznawczymi i regulacją emocji. O wskazanie dodatkowych skutków ubocznych nadmiernej koncentracji na obowiązkach zawodowych poprosiliśmy Annę Łempicką, szefową HR w PIB Group Poland oraz dr n. o zdr. Annę Kaźmierczak-Mytkowską, prodziekan Wydziału Medycznego kierunku Psychologia Uczelni Łazarskiego.

Czytaj więcej

Badanie pokazało, że jest coś, co cieszy bardziej niż podwyżka. Zaskoczenie?

Wpływ przepracowania na ludzki mózg: obniżona wydolność funkcji poznawczych

Południowokoreańskie badania przeprowadzone wśród pracowników służby zdrowia wskazują, że regularne wydłużanie godzin pracy (zwłaszcza powyżej 52 godzin tygodniowo) wiąże się z istotnymi zmianami w strukturze mózgu. – Ujawnione w badaniach neuroobrazowych i potwierdzone wynikami testów psychologicznych różnice pomiędzy grupami osób pracujących w nadmiarowym wymiarze i w standardowym czasie dotyczą szerokiej sieci okolic kluczowych dla funkcji wykonawczych oraz regulacji emocji. Zmniejszona aktywność określonych struktur mózgowych powoduje obniżoną wydolność funkcji poznawczych: koncentracji i podzielności uwagi, planowania, umiejętności wykonywania operacji w pamięci, umiejętności swobodnego posługiwania się językiem, elastyczności w myśleniu, co prowadzi do gorszego radzenia sobie jednostki z zadaniami. Autorzy sugerują, że zaobserwowane zmiany objętości struktur mózgowych (głównie części okolicy czołowej i skroniowej kory mózgowej oraz wyspy) mogą odzwierciedlać adaptacyjne zmiany neuronalne w odpowiedzi na przewlekły stres zawodowy i przeciążenie poznawcze. Szczególne miejsce w badaniach zajmuje koncentracja uwagi i pamięć – wyjaśnia dr Anna Kaźmierczak-Mytkowska.

Poza opisanymi w badaniu zmianami zachodzącymi w ludzkim mózgu należy mieć na uwadze inne komplikacje zdrowotne wynikające z przeciążenia pracą. – Zbyt długie godziny pracy korelują z zaburzeniami regulacji emocji. Systematyczne przepracowanie generuje przewlekły stres, a tym samym podwyższony poziom kortyzolu, który dodatkowo obniża zdolność koncentracji uwagi i korzystania z pamięci, powoduje zaburzenia snu i rytmu dobowego (np. w postaci nieregularnych godzin odpoczynku). Nadmierne obciążenie zawodowe związane jest w ten sposób z potencjalnym ryzykiem wypalenia zawodowego, które także obniża możliwość wykorzystywania umiejętności poznawczych. Opisany mechanizm sprzyja rozwojowi zaburzeń emocjonalnych, takich jak depresja i poważne zaburzenia lękowe, które występują o około 20% częściej u osób przepracowanych niż y tych, które pracują w standardowym wymiarze. Kobiety są bardziej narażone na negatywne skutki zdrowotne długich godzin pracy, co wiąże się najczęściej z dodatkowy, większym obciążeniem obowiązkami domowymi – wymienia dr Kaźmierczak-Mytkowska.

Czytaj więcej

Luka płacowa wciąż się pogłębia: pracowanie ciężej nie pomoże

Przepracowanie a relacje rodzinne: czas i emocje stopniowo „zjadane” przez obowiązki zawodowe

Jak zauważa Anna Łempicka, lista skutków somatycznych wynikających z przepracowania jest długa i niepokojąca. – Przepracowanie przyczynia się m.in. do chorób sercowo-naczyniowych, cukrzycy typu 2, z powodu rozregulowania metabolizmu i gospodarki hormonalnej, problemów trawiennych, czy przewlekłego zmęczenia i spadku odporności, co prowadzi do częstszych infekcji. Niedosypianie i zła dieta, często towarzyszące nadmiarowi pracy, dodatkowo pogłębiają problemy zdrowotne. Co gorsza, wiele z tych dolegliwości narasta powoli, przez co są ignorowane zarówno przez pracowników, jak i pracodawców. Coraz większe znaczenie ma profilaktyka zdrowotna jako elementu employer brandingu: nie wystarczy już karta sportowa, jeśli organizacja promuje kulturę pracy do późna – podkreśla.

Przeciążenie zawodowe nie pozostaje też bez wpływu na relacje rodzinne i, jak zauważa Anna Łempicka, odbija się na nich w subtelny, ale destrukcyjny sposób. – Czas i emocje, niezbędne w bliskich relacjach, są stopniowo „zjadane” przez obowiązki zawodowe. Z perspektywy organizacji, przekłada się to na pogorszenie samopoczucia psychicznego, obniżenie zaangażowania i wzrost ryzyka absencji spowodowanej „nagłym wypaleniem”. Powinniśmy uwrażliwiać liderów, by sami dawali przykład zdrowego work-life balance. Autentyczność w komunikacji „to okej nie być zawsze online” może mieć ogromny wpływ na kulturę pracy – zauważa Anna Łempicka.

Czytaj więcej

Firma założona przez dwie studentki w akademiku: Sukces w zawrotnym tempie

Jasne reguły egzekwowania limitów godzinowych remedium na przepracowanie?

Próby zminimalizowania zjawiska, jakim jest przeciążenie pracowników nadmiarem obowiązków, mają charakter wielowymiarowy. – Kluczowe jest wprowadzenie przez organizację jasnych reguł egzekwowania limitów godzinowych; należy pamiętać, że Światowa Organizacja Zdrowia rekomenduje nieprzekraczanie 48 godzin tygodniowo zaangażowania w wykonywanie obowiązków zawodowych. Poza skutecznym wyznaczaniem granic czasowych pracy w organizacji potrzebne jest precyzyjne planowanie obciążenia pracowników, realistyczny harmonogram, aby uniknąć przekraczania norm czasowych z powodu niezdefiniowanych wymagań. Regularne spotkania, pozwalają na planowanie działań, równomiernie rozłożenie zadań i zidentyfikowanie trudności, zanim będą wymagały dodatkowego wysiłku po godzinach pracy – wymienia dr Anna Kaźmierczak-Mytkowska.

Jak zauważa prodziekan Wydziału Medycznego kierunku Psychologia Uczelni Łazarskiego, nie mniej istotne jest promowanie work-life balance oraz dostarczenie pracownikom narzędzi i kompetencji do asertywnego zarządzania własnym czasem, zarządzania stresem oraz dbanie o odpowiednią długość i jakość snu, co może zredukować efekty poznawcze krótkotrwałego zmęczenia. – Ważne jest to, aby liderzy w organizacji demonstrowali szacunek dla granic własnych i innych osób; nie wysyłanie przez nich służbowych maili po zakończeniu pracy jest sygnałem, że organizacja naprawdę wspiera work-life balance. Badania wskazują, że menedżerowie, którzy chronią własny czas wolny, zachęcają pracowników do mentalnego odcięcia się od pracy po godzinach i tym samym przyczyniają się do zmniejszenia chronicznego stresu. Wdrożenie tych strategii przynosi korzyści zarówno jednostkom, jak i organizacjom, przywracając czas na kluczowe sfery życia: rodzinę, zdrowie i rozwój osobisty – zastrzega dr Anna Kaźmierczak-Mytkowska.

Czytaj więcej

Zaobserwowano niepokojące zjawisko w ocenianiu managerów. Ma związek z płcią

Cisza komunikacyjna po godzinie 18.00 jednym ze sposobów na uniknięcie przeciążenia obowiązkami

Wśród zalecanych praktyk, które warto wprowadzać w organizacjach, by zdjąć z pracowników obowiązek dyspozycyjności po godzinach pracy, jest też tak zwana „cisza komunikacyjna” praktykowana od wskazanego momentu dnia. – Granice muszą być nie tylko formalne, ale też kulturowe. Formalnie oznacza to jasne zasady: godziny pracy, przerwy, dostępność mailową, dni bez spotkań itp. Kulturowo chodzi o normy wzmacniane przez liderów i systemy HR. Dobrymi praktykami są wprowadzenie „ciszy komunikacyjnej” po 18:00 (bez maili czy spotkań online); szkolenia z asertywności i zarządzania priorytetami oraz regularne przeglądy obciążenia pracą na poziomie zespołów i ról. Należy szukać „sojuszników” kultury granic. Niech to nie będzie tylko inicjatywa HR, ale wspólna misja liderów, którzy modelują zachowania w codziennej pracy. Istnieje wiele narzędzi i metod, które poprawiają efektywność bez konieczności wydłużania pracy. Kluczowe to priorytetyzacja zadań, delegowanie i klarowny podział ról: uniknięcie „efektu bohatera” czy regularne retrospekcje polegające na analizowaniu, co zabiera najwięcej czasu i czy jest to konieczne. Edukujmy pracowników, że praca „do końca listy” to mit. Zadania nie kończą się nigdy, ale energia i zdrowie owszem – podkreśla Anna Łempicka.

Choć efekty przepracowania są druzgocące dla zdrowia, samopoczucia i relacji z najbliższymi, zdarza się, że sporadycznie praktykowana praca po godzinach może mieć swoje zalety. – Oczywiście, istnieją korzyści ze sporadycznego wydłużenia godzin pracy zwłaszcza, gdy pracujemy samodzielnie, bez bodźców rozpraszających wnoszonych przez obecność naszych współpracowników. Sytuacja taka może sprzyjać wydajnej pracy i tworzeniu wysokiej jakości rozwiązań. Analizy wykazują, że 75% pracowników ma większą motywację do realizacji zadań i są bardziej efektywni, gdy eliminują bodźce rozpraszające; sytuacja ta dotyczy w największym stopniu pracy w otwartych przestrzeniach biurowych, hałasie, gdy ciągłe przerwy obniżają produktywność i zwiększają stres, podczas gdy ciche środowisko poprawia warunki pracy. Praca „po godzinach”, bez telefonów i maili pozwala na dłuższe, nieprzerwane sesje pracy – kluczowe w zadaniach wymagających koncentracji, co przekłada się na lepszą kreatywność. Ponadto możliwość samodzielnego decydowania, kiedy wykonać trudne zadanie, buduje poczucie kontroli, co może zwiększać zaangażowanie. Sporadyczna praca „po godzinach”, przy zachowaniu umiaru i jasnym celu, może zatem oferować realne korzyści: głębokie skupienie, lepszą produktywność, wzrost kreatywności. Kluczem jest traktowanie takich sytuacji jako wyjątku, a nie reguły, dbanie o równowagę z życiem prywatnym i wybór odpowiednich warunków pracy, pozwalających na regenerację uwagi i efektywną pracę – wyjaśnia dr dr Anna Kaźmierczak-Mytkowska.

Pragnąc w skupieniu zakończyć rozpoczęte kilka godzin wcześniej zadanie lub wykonać pracę wymagającą skupienia, można zatem, w ramach wyjątku, poświęcić na to czas, który w ramach obowiązującej umowy z pracodawcą, powinien być przeznaczony na wypoczynek. Jeśli jednak procedura powtarza się zbyt często, warto zmienić nawyki i jasno wytyczyć granice dyspozycyjności. Doceni to nie tylko rodzina pracownika, ale i jego mózg.

Informacje o rozmówczyniach

dr n. med. Anna Kaźmierczak-Mytkowska

Prodziekan kierunku Psychologia na Uczelni Łazarskiego, psycholog kliniczny, psychoterapeuta w Centrum CBT. 

Anna Łempicka

Head of HR w PIB Group Poland 

Efekty przepracowania znane są każdemu, komu zdarza się zostawać w pracy po godzinach, zgłaszać swoją dyspozycyjność w weekendy czy finalizować rozpoczęte w biurze projekty po powrocie do domu, zwykle do późnych godzin wieczornych. Jeśli do tego obowiązki zawodowe łączone są z domowymi, niejednokrotnie jedyną formą odpoczynku po intensywnym dniu wypełnionym zadaniami pozostaje drzemka na kanapie przy uruchomionym chwilę wcześniej nowym odcinku wybranego z obszernej oferty serwisów streamingowych serialu. Jeśli od rana schemat się powtarza, konsekwencje w postaci przemęczenia, rozdrażnienia i trudności z koncentracją uwagi stają się odczuwalne niemal natychmiast.

Pozostało jeszcze 94% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Psychologia
Asertywność – cecha bardzo (nie)kobieca? Oto, jak może wpływać na życie zawodowe
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Psychologia
Dlaczego niektórzy chcą tylko zadowalać innych? Psycholog wyjaśnia
Psychologia
Polacy w niepokojący sposób podchodzą do swoich kłopotów z emocjami. Wyniki badania
Psychologia
Duża liczba rodzeństwa zwiększa ryzyko pewnych problemów u dzieci. O co chodzi?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Psychologia
Niechciane komplementy: Co to za słowa i jak na nie reagować?
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont