Aktualizacja: 13.02.2025 07:10 Publikacja: 23.11.2023 11:51
Małgorzata Majewska: Używając języka inkluzywnego, na pierwszym miejscu stawiamy osobę.
Foto: Archiwum prywatne
"Język ma tę magiczną właściwość, że nazywając oswaja" - piszesz w książce "Mówię, więc jestem". Co ma oswajać język inkluzywny?
Małgorzata Majewska: Ma dać komuś prawo do istnienia, albo prawo do niepodświetlania jego negatywnych cech. W inkluzywności moim zdaniem ważniejsza jest sama jej idea i to, że w ogóle o tym rozmawiamy, niż gotowe rozwiązania. Kiedy jeszcze nie było tej idei, przylepiano do kogoś jedno słowo i ono już tak zostawało. Teraz sama debata o inkluzywności pokazuje, że mogą to być różne słowa. Naturalnie i ty i ja przylepiamy do siebie etykietki. Mam nadzieję, że ty widzisz mnie równie pozytywnie, jak ja ciebie, ale mówiąc poważnie, język działa według detalu, metonimii (zastąpienie nazwy jakiegoś przedmiotu lub zjawiska nazwą innego, pozostającego z nim w uchwytnej zależności – red.), które przed inkluzywnością były gotowcami zapisanymi na stałe w głowie, a teraz powinny zacząć się zmieniać. Najciekawszym językowo zjawiskiem jest dla mnie obecnie niebinarność, bo w stosunku do niej nie ma wykładników językowych. W przypadku rasizmu, antysemityzmu, homofobii możesz łatwo znaleźć formę nierasistowską, nieantysemicką i niehomofobiczną, natomiast w przypadku niebinarności gramatyka nie ma żadnej propozycji. Ma rodzaj neutralny, ale on jest zarezerwowany dla rzeczy. Wiele osób niebinarnych nie lubi neutratywów, bo czują się jakby ktoś mówił o przedmiocie. Jednocześnie dla ludzi, którzy nie słyszeli o pojęciu niebinarności jest to wydziwianie. Nawet nasze spotkanie jest dowodem na to, że jesteśmy w momencie przejścia. Stary język jest mocno ustereotypizowany, z "murzynkiem Bambo", "cyganami", frazeologizmami typu "cyganić", o którym mówimy, że już go używać nie wolno. Nie można mówić "inwalida", mówimy "osoba z niepełnosprawnością". Co nam to daje? Kiedy ktoś mówi: "Ale całe życie mówiłam kaleka, co w tym złego?", to sam moment tego zastanowienia jest otwarciem na myśl, że to słowo być może nacechowuje negatywnie. "Osoba z niepełnosprawnością" na pierwszym miejscu stawia osobę i wskazuje, że nie wszystkie rzeczy fizycznie są dla niej dostępne. Najważniejsze jest to, że walczymy o cudzą podmiotowość. Żeby widzieć w człowieku człowieka, a nie elementy jego tożsamości, które go jakoś definiują. Żebyśmy nie patrzyli na siebie wyłącznie przez pryzmat cech, ale podmiotowości, do której dodawane są cechy.
Czyli to już czas, by powiedzieć, że z przegranego pokolenia uważanego za przegrane generacja Y stała się najbogatszą w historii - przynajmniej według statystyk?
Funkcjonujący od blisko 160 lat The Savile Club z siedzibą w Londynie, jeden z historycznych brytyjskich klubów dżentelmenów, przegłosował decyzję o dalszym, tradycyjnym niedopuszczaniu kobiet do swojego grona. Decyzja ta wywołała sprzeciw wśród niektórych członków klubu.
Zdaniem ekspertów zabieranie do pracy pupila poprawia nastrój, co wydatnie poprawia produktywność pracownika. Z badań nad tym tematem płynie też kilka innych wniosków, które mogą zainteresować pracodawców.
W Japonii coraz więcej kobiet w podeszłym wieku decyduje się na przestępstwa, by trafić do więzienia. Cela staje się dla nich jedynym schronieniem przed trudami życia na wolności.
Wyniki wielu badań wskazują na to, że pracując w systemie home office, warto nosić coś bardziej formalnego niż dres. Nie chodzi jednak o to, aby w domu zakładać najlepszy garnitur czy garsonkę, ale ubrania, które pomagają "wejść w tryb pracy".
Muzeum Fabryka Czekolady E. Wedel z Warszawy zdobyło nagrodę w konkursie German Design Award 2025. Jury doceniło system komunikacji na terenie muzeum zaprojektowany przez warszawską pracownię Studio Blisko.
Niezależnie od tego, czy jesteś lekarzem, inżynierem, czy kimkolwiek innym, kreatywność jest niezbędna do rozwiązywania problemów. Każdy powinien uczyć się, jak być kreatywnym - mówi twórczyni Fundacji Art of Music, która zmienia życie dzieci z kenijskich slumsów.
Zbliża się aukcja dzieła Tamary Łempickiej w domu aukcyjnym Christie's. „Portret doktora Boucarda” namalowany przez słynną polską artystkę w 1928 roku, pozostawał niedostępny przez 40 lat.
Adidas ogłosił stworzenie nowej luksusowej linii o nazwie A-Type. To ma być całkowita nowość w ofercie niemieckiego giganta. Produkty tworzące premierową kolekcję A-Type powstały w warsztatach włoskich rzemieślników i wykonane zostały, jak zapewnia producent, z najlepszych materiałów.
O ile szanse na sequel „It Ends with Us” są nikłe, thriller „Zwyczajna przysługa” z udziałem Blake Lively i Anny Kendrick doczekał się kontynuacji. Kiedy odbędzie się premiera drugiej części przygód przyjaciółek o całkowicie odmiennych charakterach?
Jackson Pollock był jednym z najsłynniejszych malarzy abstrakcyjnych XX wieku. Sam wielokrotnie podkreślał, że stara się unikać malowania konkretnych postaci, przedmiotów czy miejsc. Jednak zdaniem ekspertów – w rzeczywistości było inaczej, choć artysta mógł nie zdawać sobie z tego sprawy. Jak to możliwe?
Czyli to już czas, by powiedzieć, że z przegranego pokolenia uważanego za przegrane generacja Y stała się najbogatszą w historii - przynajmniej według statystyk?
Już nie tylko własne koncerty, którymi bez trudu zapełniał Stadion Narodowy – Dawid Podsiadło zorganizuje swój własny festiwal o nazwie Zorza. Jeden z najpopularniejszych polskich muzyków ujawnił szczegóły wydarzenia, które zadebiutuje tego lata w największych polskich miastach.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas