Czasami jedno spotkanie może zdziałać cuda: korzyści z coachingu i mentoringu

Coaching i mentoring, mimo że bywają używane zamiennie, są dwoma różnymi procesami. Jak je definiować i komu potrzebne są w codziennej pracy? Ekspertka ds. rozwoju biznesu wyjaśnia.

Publikacja: 04.06.2024 15:36

Czasami jedno spotkanie może zdziałać cuda: korzyści z coachingu i mentoringu.

Czasami jedno spotkanie może zdziałać cuda: korzyści z coachingu i mentoringu.

Foto: Adobe Stock

Mimo że zarówno coaching, jak i mentoring zaliczane są do strategii wspierania rozwoju osobistego i zawodowego, to jednak występujące między nimi różnice dotyczą nie tylko metodologii, ale i rezultatu podejmowanych działań. O ile coaching jest zazwyczaj procesem krótkotrwałym, zorientowanym na osiągnięcie konkretnych celów i związanym z określonym projektem lub umiejętnością, to mentoring, jako działanie rozłożone w czasie, skupia się nie tylko na globalnym rozwoju danej osoby, ale też uwzględnia szerokie spektrum jej kariery i życia osobistego. Jakie inne różnice można wyodrębnić i na jakich etapach pracy zawodowej podejmowane są wskazane działania? W komentarzu dla kobieta.rp.pl kwestie te wyjaśnia Monika Jaszczura-Synowiec, ekspertka ds. rozwoju biznesu i mentoringu osób zajmujących stanowiska przywódcze.

Pozostało 93% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Styl życia
Pokolenie Z zmienia siłę hasła "Dobre, bo polskie". Oto, czym się kieruje, robiąc zakupy
Styl życia
Pokolenie Z nie boi się zmieniać pracy dla pieniędzy i zarabia coraz więcej
Styl życia
Co Europejczycy sądzą o robotach zatrudnianych do opieki nad seniorami? Ciekawy wynik badania
Styl życia
Wykłady na temat Beyoncé na Uniwersytecie Yale. Środowisko akademickie reaguje
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
SPOŁECZEŃSTWO
Japoński polityk postulował okaleczanie i przemoc wobec kobiet. Przeprasza za swoje pomysły