W jaki sposób korzystać z aromaterapii, by przynosiła najlepsze efekty?

Od końca pandemii zainteresowanie aromaterapią rośnie. -Stanowi ona dla mnie idealną receptę nie tylko na pielęgnację fizycznego i psychicznego zdrowia, ale również na życie w harmonii. Prowadzę dom bez chemii - mówi edukatorka aromaterapii Patrycja Dębska.

Publikacja: 28.01.2024 10:14

Patrycja Dębska Shanti: Wszechobecna chemia sprawiła, że przeciążeni jej obecnością w naszym życiu z

Patrycja Dębska Shanti: Wszechobecna chemia sprawiła, że przeciążeni jej obecnością w naszym życiu zaczęliśmy szukać alternatywy i znaleźliśmy ją właśnie w aromaterapii.

Foto: Adobe Stock

Specjalizuje się pani w dziedzinie aromaterapii, jednej z kilku dziedzin gałęzi medycyny niekonwencjonalnej. Dlaczego akurat ta jej sfera stała pani największą pasją?

Patrycja Dębska: Już na początku pragnę podkreślić, że absolutnie nie deprecjonuję żadnej z gałęzi medycyny niekonwencjonalnej. Wierzę, że każda z nich jest nośnikiem cennej i wartościowej wiedzy, która może przynieść ulgę w cierpieniu chorym. Aromaterapia zachwyciła mnie jednak przede wszystkim ze względu na swoją wszechstronność. Stanowi ona dla mnie idealną receptę nie tylko na pielęgnację fizycznego i psychicznego zdrowia, ale również na życie w harmonii. Prowadzę dom bez chemii, nie stosuję perfum innych niż botaniczne, czyli produkowane wyłącznie na bazie esencji roślinnych. Przestrzeń zapachową w moim domu wypełniają więc właśnie aromaty olejków, które korzystnie i kojąco działają na mnie i moich bliskich. Przekonałam się o tym wielokrotnie. Pasjonuję się aromaterapią od 20 lat, ale edukować innych w tym temacie zaczęłam 10 lat temu. Przez ten czas wydarzyło się w moim życiu bardzo wiele pięknych, ale również i trudnych momentów. Aromaterapia towarzyszyła mi nieodłącznie w każdym z nich. Wspierała mój powrót do formy, gdy zmagałam się z kłopotami na tle zdrowotnym, a także pomagała przy chorobach dziecięcych, gdy moje dzieci były małe. Szczególnie skuteczna okazała się na różnego rodzaju infekcje wirusowe. Dlaczego? Otóż molekuły olejków eterycznych są mniejsze niż wirus, dlatego łatwo przedostają się do naszych dróg oddechowych. Zaznaczam, że każda metoda stosowania olejków jest tak samo skuteczna: dyfuzja, smarowanie skóry i przyjmowanie wewnętrzne.

Czy to oznacza, że aromaterapia jest dla każdego? Zapewne istnieją jakieś przeciwwskazania?

Oczywiście. Prowadzę obecnie webinar dla położnych, w którym uczę je wykorzystywania w pracy właśnie drogocennej mocy olejków. Doskonale działają one na rodzące kobiety, pomagając uśmierzyć ból. Nacisk kładę przede wszystkim na te grupy roślin, które wywierają wpływ na układ nerwowy. Im bardziej bowiem pacjentka boi się lub denerwuje, tym silniejsze mogą stać się jej dolegliwości bólowe. Nasze ciało i psychika są ze sobą nierozerwalnie sprzężone. Staramy się także dobrać takie rośliny, które charakteryzują się szybkim działaniem, bo podczas porodu czas reakcji staje się niezmiernie ważny.

Przy tej okazji miałam kilkukrotnie styczność z kobietami, u których w odpowiedzi na aromaterapię wystąpiły różnego rodzaju efekty uboczne i działania niepożądane. Najczęściej były one spowodowane stosowaniem aromaterapii w niewłaściwy sposób. Kobiety albo działały na własną rękę, bez odpowiedniej znajomości zagadnienia i pokierowania przez osobę z fachową wiedzą, albo też przyjmowały olejki w nadmiernej ilości, a więc zwyczajnie przedawkowywały środek. Pamiętajmy też, że nie każdy organizm będzie na określone proporcje olejku reagował identycznie. Usłyszałam kiedyś od koleżanki, że lubi przyjmować dziennie nawet kilkanaście kropelek olejku oregano. Pomyślałam wówczas, że na jej miejscu miałabym już chyba wypaloną dziurę w żołądku. Chociaż bowiem oregano to naturalny antybiotyk, który genialnie sprawdza się przy infekcjach bakteryjnych i wirusowych, to jest to jednak gorący olejek, który należy stosować pod okiem edukatora aromaterapii.

W jaki sposób możemy zatem przygotować się do tego, aby móc bezpiecznie korzystać z walorów i dobrodziejstw aromaterapii?

Sugerowałabym przede wszystkim na początku skonsultować się z osobą, która się na tym zna. Taką, która nie tylko dysponuje wiedzą teoretyczną, ale również ma regularny kontakt z aromaterapią w praktyce. Dobiera ona rośliny dostosowane do konkretnych potrzeb danej osoby. Najlepiej zacząć od rdzenia aromaterapii, czyli jednego olejku z każdej grupy roślin. Jeśli ktoś chce zacząć tylko od jednego olejku, to koniecznie od mieszanki. I naprawdę zachęcam do tego, aby jednak nie eksperymentować w tym zakresie na własną rękę. W internecie znajdziemy bardzo wiele materiałów na ten temat, ale radziłabym uważać na publikacje, które nie są poparte praktyką. Dużo z nich, co zaobserwowałam z przykrością, stanowi jedynie kalkę powstałą na zasadzie kopiuj-wklej, bez zweryfikowania przedstawionych treści. Prawdopodobnie wynika to niestety z tego, że u nas społeczeństwo dopiero zaczęło odkrywać tajemnice aromaterapii. Z badań przeprowadzonych kilka lat temu wynikało, że pod względem częstotliwości korzystania z aromaterapii jesteśmy jako Polska na samym końcu w gronie państw europejskich. Liderem była wówczas Bułgaria. Na szczęście nowe badanie przedstawiło bardziej optymistyczne rezultaty. Wynika z nich, że zainteresowanie aromaterapią w Polsce niesamowicie wzrosło, teraz jesteśmy w tym rankingu już na drugim miejscu, tuż za przodującymi Niemcami i Austrią! Co ciekawe, światowym liderem jest z kolei Korea Południowa. Aromaterapia jest również bardzo rozpowszechniona w USA, Australii oraz Wielkiej Brytanii. Zdecydowanie ważne jest również pochodzenie naszych olejków. Bądźmy wyczuleni na źródło ich pochodzenia i dbajmy o to, aby było ono godne zaufania.

A więc to prawda, że popularność aromaterapii znacząco wzrasta. Z jakimi okolicznościami możemy powiązać to zjawisko?

Wzrastające zainteresowanie aromaterapią możemy obserwować mniej więcej od czasów końca pandemii. Tamta sytuacja wymusiła na nas masowe stosowanie m.in. drażniących i silnych środków dezynfekujących. Wszechobecna chemia sprawiła, że przeciążeni jej obecnością w naszym życiu zaczęliśmy szukać alternatywy – i znaleźliśmy ją właśnie w aromaterapii. Aromaterapia rewelacyjnie nadaje się także do wspierania młodzieży, która po okresie pandemicznej izolacji znalazła się niejednokrotnie w złej kondycji psychicznej. Sama widzę, jak doskonale szczypta kadzidła i lawendy działa na moją 4-letnią córkę, gdy wraca z przedszkola nieraz przepełniona trudnymi emocjami. Zamiast burczeć na małą, by się uspokoiła, smaruję się wówczas rozcieńczonym wywarem kadzidła i lawendy, po czym przytulam dziecko, które momentalnie się wycisza. Sama również na tym korzystam, bo przecież trudne emocje córki także na mnie rezonują, a ponadto jako mama mierzę się przecież z wieloma innymi, własnymi stresami. Kiedy mój mąż wraca do domu i czuje zapach kadzidła z lawendą, od razu wie, że burza była blisko! [śmiech]

Domyślam się zatem, że kadzidło jest jedną z pani ulubionych substancji?

Owszem. Ma ono rzeczywiście nieprawdopodobne właściwości. Powstaje z substancji żywicznej i już od czasów biblijnych uważane było za olej święty, którym wolno było posługiwać się jedynie kapłanom albo członkom rodziny królewskiej. Niedawno zresztą obchodziliśmy Święto Trzech Króli, które przypomniało nam znaczenie zarówno niezwykłego daru kadzidła, jak i mirry. Kiedy czuję zapach kadzidła powstałego z krzewu kadzidła, wyobraźnia nasuwa mi obrazy i dźwięki wielbłądzich dzwonków na pustyni oraz śpiewów beduinów. Jest to nieomal mistyczne doznanie. Trzeba jednak mieć na uwadze, że kadzidło jest stosunkowo drogim olejkiem. Jego cena może dochodzić nawet do kilkuset złotych za 15 mililitrów esencji. Zawsze, gdy stosuję kadzidło, sięgam po nie jak po najcenniejszy dar, pełna wdzięczności i respektu dla tego cudu natury.

Czy planuje pani jakieś inwestycje, nawiązujące do aromaterapii?

Tak! Już niedługo w Częstochowie, moim rodzinnym mieście, zamierzam otworzyć pierwsze „aromatyczne” SPA. Będziemy tam oferować klientkom i klientom kilkadziesiąt roślin, a o dobór odpowiednich olejków dla każdej osoby zadbają specjaliści. Postaramy się również o to, aby goście mogli nie tylko skorzystać z dobrodziejstw aromaterapii, ale również nacieszyć się przy okazji spokojem i wypoczynkiem. Bo chyba największy luksus w dzisiejszych czasach do właśnie brak pośpiechu.

Specjalizuje się pani w dziedzinie aromaterapii, jednej z kilku dziedzin gałęzi medycyny niekonwencjonalnej. Dlaczego akurat ta jej sfera stała pani największą pasją?

Patrycja Dębska: Już na początku pragnę podkreślić, że absolutnie nie deprecjonuję żadnej z gałęzi medycyny niekonwencjonalnej. Wierzę, że każda z nich jest nośnikiem cennej i wartościowej wiedzy, która może przynieść ulgę w cierpieniu chorym. Aromaterapia zachwyciła mnie jednak przede wszystkim ze względu na swoją wszechstronność. Stanowi ona dla mnie idealną receptę nie tylko na pielęgnację fizycznego i psychicznego zdrowia, ale również na życie w harmonii. Prowadzę dom bez chemii, nie stosuję perfum innych niż botaniczne, czyli produkowane wyłącznie na bazie esencji roślinnych. Przestrzeń zapachową w moim domu wypełniają więc właśnie aromaty olejków, które korzystnie i kojąco działają na mnie i moich bliskich. Przekonałam się o tym wielokrotnie. Pasjonuję się aromaterapią od 20 lat, ale edukować innych w tym temacie zaczęłam 10 lat temu. Przez ten czas wydarzyło się w moim życiu bardzo wiele pięknych, ale również i trudnych momentów. Aromaterapia towarzyszyła mi nieodłącznie w każdym z nich. Wspierała mój powrót do formy, gdy zmagałam się z kłopotami na tle zdrowotnym, a także pomagała przy chorobach dziecięcych, gdy moje dzieci były małe. Szczególnie skuteczna okazała się na różnego rodzaju infekcje wirusowe. Dlaczego? Otóż molekuły olejków eterycznych są mniejsze niż wirus, dlatego łatwo przedostają się do naszych dróg oddechowych. Zaznaczam, że każda metoda stosowania olejków jest tak samo skuteczna: dyfuzja, smarowanie skóry i przyjmowanie wewnętrzne.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Zdrowie
Monika Olejnik poinformowała, że choruje na raka piersi. "Zrobiła coś bardzo ważnego"
Zdrowie
Nowe testy krwi będą wykrywać raka. Co zastąpią?
Zdrowie
Światowy Dzień Astmy. Ekspert: Nie warto czekać z wizytą u lekarza
Zdrowie
Światowy Dzień Higieny Rąk. Dlaczego eksperci odradzają używanie mydła w kostce?
Zdrowie
Koniec ery czerniaka złośliwego. Rewolucja w profilaktyce groźnego nowotworu