Odbywające się w ramach „Eras Tour” koncerty Taylor Swift przyciągają wielbicieli amerykańskiej wokalistki z całego świata, a rozpoczęta w marcu minionego roku seria 152 trzygodzinnych show zaplanowanych w 22 krajach zakończy się 8 grudnia w Vancouver. Wśród fanów, którzy już mieli okazję na żywo zatańczyć w rytmie hitów „Shake It Off”, „Blank Space” czy „I Knew You Were Trouble” znaleźli się między innymi Iga Świątek, która po zwycięskim turnieju Rollanda Garrosa odebrała osobisty list z gratulacjami od gwiazdy wieczoru, a także książę William, świętujący wraz z dziećmi swoje 42. urodziny czy Hugh Grant, zachwycony przebiegiem koncertu i dziękujący w imieniu równie entuzjastycznej 8-letniej córki za wspaniałą atmosferę w trakcie show.
Ci, którym nie udało się dołączyć do wielotysięcznego tłumu wyśpiewującego z artystką 46 jej największych hitów, lub mimo odbytych koncertów odczuwają niedosyt wrażeń, mogą podkreślić swoją sympatię dla 34-latki odwiedzając specjalną wystawę zorganizowaną w londyńskim V&A Museum. Czym zaskoczą organizatorzy wydarzenia i kiedy należy zaplanować wizytę?
Czytaj więcej
Jedno z najbardziej znanych na świecie muzeów w Londynie oferuje pracę marzeń dla fanki lub fana Taylor Swift. Kogo poszukują władze Victoria and Albert Museum (V&A) i dlaczego tak bardzo zależy im na zdobyciu wiedzy, którą mają zakochani w wokalistce Swifites?
Kowbojki, sukienki, szkice
Wśród eksponatów zgromadzonych na wystawie znajdą się między innymi stroje sceniczne, instrumenty, akcesoria, a także rysunki czy szkice, które 14-krotna zdobywczyni nagród Grammy gromadziła od początku swojej kariery. Najwierniejsi Swifties, śledzący muzyczne poczynania wokalistki od czasu, gdy jako 13-latka wykonywała głównie utwory country, bez trudu rozpoznają wśród zaprezentowanych przedmiotów bogato zdobione kowbojki, które zestawiła z turkusową zwiewną suknią z falbanami podczas występu w 2007 roku, a także unikatową, utrzymaną w romantycznej stylistyce czarną suknię, w której artystka wystąpiła w teledysku do piosenki „Fortnight” pochodzącej z jej najnowszego albumu „The Tortured Poets Department”.
Na każdym z 13 przystanków tematycznych zwiedzający będą mogli przyjrzeć się eksponatom pochodzącym z konkretnego momentu kariery wszechstronnej wokalistki. – Jesteśmy zachwyceni, że tego lata możemy zaprezentować tak pokaźną kolekcję ubrań i akcesoriów ikony muzyki pop. Każdy eksponat nawiązuje do przełomowych momentów w jej karierze muzycznej. Piosenki Taylor Swift, niczym przedmioty, opowiadają historie, często inspirowane światem sztuki, historii i literatury. Mamy nadzieję, że rozplanowana niczym spektakl teatralny trasa prowadząca przez muzeum zainspiruje zwiedzających do lepszego poznania swojej idolki, jej twórczości, ale i wielu innych eksponatów zgromadzonych w V&A – zachęca kurator wystawy, Kate Bailey, której wypowiedź zamieszczono na stronie internetowej muzeum.
