Aktualizacja: 19.05.2025 09:52 Publikacja: 28.12.2024 09:58
Zmuszone do zapamiętywania melodii i słów bez użycia jakichkolwiek form zapisu goze spędzały około 300 dni w roku, przemieszczając się po całej Japonii i śpiewając utwory.
Foto: Adobe Stock
65-letnia Rieko Hirosawa od dziecka wiedziała, że stopniowo będzie tracić wzrok. Świadomość trudności, z jakimi przyjdzie jej borykać się w dojrzałym wieku, skłoniła ją do samodzielnego nauczenia się utworów wykonywanych tradycyjnie przez goze – niedowidzące lub niewidome kobiety, które zarabiały na życie, śpiewając i grając na przypominającym gitarę instrumencie shamisen. Odchodzącą do lamusa sztukę Hirosawa opanowała do perfekcji i choć w przeciwieństwie do swoich poprzedniczek przejmujące pieśni wyśpiewuje w pojedynkę i nie traktuje tego zajęcia jak pracy zawodowej, ma potrzebę kultywowania wielowiekowej tradycji. – Goze wykonywały swoją pracę mimo trudności, z jakimi musiały się mierzyć jako osoby niewidome lub niedowidzące. Już samo przeżycie stanowiło dla nich ogromne wyzwanie. Muzyka nadawała ich życiu sens, a jedynym sposobem na zapewnienie ciągłości tradycji było przekazywanie tej sztuki młodym następczyniom – wyjaśnia w rozmowie z „The Guardian”.
Decyzję o przyjęciu roli podjęła bez zastanowienia. Czuła, że lata pracy nad doskonaleniem wokalnego talentu pom...
Lady Gaga pobiła należący dotychczas do Madonny rekord frekwencyjny wśród kobiecych wokalistek. Podczas koncertu...
Tina Knowles wyraża zaniepokojenie przyszłością dzieci Beyoncé i Jaya-Z, obawiając się, że sława rodziców może m...
Młodsza siostra Freddiego Mercury'ego sekretnie wydała ogromną kwotę na wykupienie przedmiotów osobistego użytku...
Obrazy Blanche Hoschedé-Monet, pasierbicy Claude’a Moneta, po niemal ośmiu dekadach od jej śmierci, zyskują uzna...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas