„Eleanor the Great” to debiut reżyserski Scarlett Johansson. W tle polski wątek

5-minutowa owacja na stojąco - z taką reakcją spotkał się na festiwalu w Cannes film „Eleanor the Great”. Debiutująca w roli reżyserki Scarlett Johansson przyjęła reakcję ze wzruszeniem. Kto jej towarzyszył w tym ważnym wydarzeniu?

Publikacja: 28.05.2025 10:37

Bolesne przeżycia osób, którym przyszło doświadczyć dramatów Holocaustu stały się motywem przewodnim

Bolesne przeżycia osób, którym przyszło doświadczyć dramatów Holocaustu stały się motywem przewodnim filmu „Eleanor the Great”, który wyreżyserowała Scarlett Johansson.

Foto: PAP/EPA

Popularne wśród gwiazd nagrania zamieszczane w mediach społecznościowych przed wydarzeniami, takimi jak Met Gala, ceremonia rozdania Oscarów czy festiwal filmowy w Cannes, pozwalają krok po kroku zaobserwować proces przygotowania do ważnego wyjścia. Wielogodzinny makijaż, misterna fryzura, ostatnie przymiarki – skondensowane w krótkim filmiku potęgują spektakularny efekt przed i po: od niezobowiązującej koszuli przywdzianej na czas przygotowań po kreację prosto od wybitnego projektanta idealnie skomponowaną z dodatkami.

Swoje nagranie przed tegorocznym festiwalem w Cannes zamieściła w mediach społecznościowych między innymi Scarlett Johansson. Planowana na 20 maja bieżącego roku impreza miała dla niej znaczenie szczególne. Po raz pierwszy wybierała się na czerwony dywan w charakterze reżyserki, a nie aktorki wcielającej się w główną rolę prezentowanego na festiwalu filmu. Podczas premiery dramatu „Eleanor the Great” towarzyszył jej nie tylko ukochany mąż, Colin Jost, ale i odtwórczyni tytułowej roli w debiutanckim filmie, June Squibb. Reakcja canneńskiej publiczności tuż po projekcji jednoznacznie świadczyła o tym, że debiut reżyserski 40-latki należy uznać za udany. Czy równie entuzjastyczni w swojej ocenie są recenzenci spoza Cannes?

Scarlett Johansson: bolesna prawda o przodkach

W 2017 roku, w trakcie programu „Finding Your Roots”, Scarlett Johansson została skonfrontowana z nieznaną dotychczas historią swoich przodków. Poznała dramatyczną prawdę dotyczącą losów rozdzielonych przed laty braci: podczas gdy jej prapradziadek Saul Szlamberg wyruszył do Stanów Zjednoczonych wiele lat przed rozpoczęciem drugiej wojny światowej, jego brat, Moshe, pozostał wraz ze swoją żoną i dziećmi w rodzinnej Polsce, w okolicach Grójca. Przetransportowani do warszawskiego getta we wczesnych latach 40., zostali straceni niespełna dwa lata później. – Zlata: 15 lat, miejsce zgonu: warszawskie getto. Mandlit: 17 lat, miejsce zgonu: warszawskie getto – odczytywała drżącym głosem Scarlett Johansson, poznając tragiczny los córek Moshego. – Nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić, przez jakie piekło musieli przejść. Stłoczeni w pociągu, bez świadomości, dokąd zmierzają i bez pewności, czy kiedykolwiek ujrzą swoich najbliższych. Nie mogę nazwać tego inaczej, to po prostu musiało być piekło – mówiła poruszona aktorka.

Bolesne przeżycia osób, którym przyszło doświadczyć dramatów Holocaustu stały się motywem przewodnim filmu „Eleanor the Great”. – Poruszamy wiele tematów, takich jak strata, żałoba, ale i przyjaźń oraz przebaczenie. Każde z tych zagadnień ma ponadczasowe znaczenie – mówiła debiutująca reżyserka w trakcie prezentacji swojego dzieła przed canneńską publicznością. Wcielająca się w tytułową rolę, 94-letnia June Squibb, bez wahania przyjęła propozycję dwukrotnie nominowanej do Oscara młodszej koleżanki. – Gdy zapoznałam się ze scenariuszem, poczułam, jak udziela mi się entuzjazm Scarlett. Wiedziałam, że udziału w tym projekcie po prostu nie można odmówić – wyjaśniała w jednym z wywiadów udzielonych podczas festiwalu.

Czytaj więcej

Scarlett Johansson ofiarą technologii AI. Wzywa rząd USA do ograniczenia jej użycia

June Squibb: debiut aktorski w wieku 61 lat

Najstarsza uczestniczka tegorocznego festiwalu filmowego w Cannes, rozpoczęła karierę aktorską w wieku 61 lat, występując w komedii romantycznej Woody’ego Allena, pt. „Alice”. – Nigdy nie zastanawiałam się nad tym, że debiutuję na ekranie w tak dojrzałym wieku, ponieważ wcześniej nieustannie pracowałam. Tańczyłam, śpiewałam w tatrach muzycznych. Wiele sztuk z moim udziałem było wystawianych na Broadway’u. W pewnym momencie zaczęto produkować mnóstwo filmów i gdy zorientowałam się, że moje koleżanki i koledzy ze sceny biorą udział również w takich produkcjach, postanowiłam zrobić to samo. Zakomunikowałam mój pomysł mojemu agentowi i tydzień później już miałam przesłuchanie do filmu Woody’ego Allena. Kolejne produkcje pojawiały się w zawrotnym tempie. Gdy zatem zaczęto nazywać mnie aktorką filmową, nie oponowałam – wyjaśnia skromnie w cytowanym wywiadzie.

Zapytana o zmiany, jakie obserwuje w obecnym przemyśle filmowym w porównaniu z sytuacją sprzed kilku dekad, charyzmatyczna seniorka zauważa, że obecnie coraz większym zainteresowaniem wśród twórców filmowych cieszy się tematyka związana z przemijaniem, procesami starzenia, ale i długowiecznością. – Pojawia się ogromne zainteresowanie, a wręcz fascynacja tym, co dzieje się z nami, gdy się starzejemy. Co nadal można nam robić, a czego już nie należy. Oczywiście ja nadal uważam, że mogę wszystko i chętnie ignoruję porady tych, którzy są innego zdania – dodaje z uśmiechem.

Czytaj więcej

Scarlett Johansson zrezygnowała z mediów społecznościowych. Miała ważny powód

„Eleanor the Great” w ocenie krytyków

Odgrywana przez nią tytułowa postać w dramacie „Eleanor the Great”, ma podobne nastawienie do rzeczywistości. Dowcipna, ale i nieprzejednana Eleanor Morgenstein, wiedzie fascynujące życie u boku równie leciwej przyjaciółki, Bessie Stern (w tej roli Rita Zohar). Panie prowadzą niekończące się rozmowy, spacerują, robią wspólne zakupy, rozśmieszają się do łez. Nie brakuje też wzruszeń i opowieści o traumatycznych doświadczeniach z młodości. Eleanor, przesiąknięta wspomnieniami Bessie na temat trudnych przeżyć w trakcie Holocaustu, zapamiętuje wszystkie historie ze szczegółami. Choć sama nie doświadczyła podobnych traum, weźmie na siebie obowiązek przekazania ich dalej.

Spotkanie z ambitną studentką dziennikarstwa, Niną (Erin Kellyman), okaże się na tyle inspirujące, że seniorka postanowi przekazać jej zasłyszane od przyjaciółki opowieści, traktując je jak własne przeżycia. Bezlitośni w swych ocenach recenzenci filmu „Eleanor the Great” nazywają ten pomysł „niewyobrażalnym upokorzeniem”, a nawet „zaskakująco niebezpieczną i nieodpowiedzialną rzeczą, jaką zrobiła główna bohaterka, która nie powinna być nazywana Eleanor the Great”, jak napisano w „The Guardian”. Czy jednak przekazywanie przedstawicielom młodego pokolenia bolesnej prawdy na temat wydarzeń sprzed ponad 80 lat, można uznać za niestosowne? Czy poruszanie tej tematyki zarezerwowane jest jedynie dla tych, którzy Holocaustu doświadczyli? Scarlett Johansson poznała historię swoich przodków po wielu dekadach. Filmowa Eleanor – dzięki opowieści przyjaciółki. Fakt, że nie doświadczyły wojennej traumy osobiście, nie czyni dramatycznych historii mniej wartościowymi. Wręcz przeciwnie: przywraca je do życia, po raz kolejny skłaniając do dyskusji na ich temat. Może zatem tytuł filmu, wbrew cytowanej ocenie, jest w pełni zasłużony?

Źródła:
https://www.theguardian.com/
https://variety.com/
https://www.thejc.com/

Popularne wśród gwiazd nagrania zamieszczane w mediach społecznościowych przed wydarzeniami, takimi jak Met Gala, ceremonia rozdania Oscarów czy festiwal filmowy w Cannes, pozwalają krok po kroku zaobserwować proces przygotowania do ważnego wyjścia. Wielogodzinny makijaż, misterna fryzura, ostatnie przymiarki – skondensowane w krótkim filmiku potęgują spektakularny efekt przed i po: od niezobowiązującej koszuli przywdzianej na czas przygotowań po kreację prosto od wybitnego projektanta idealnie skomponowaną z dodatkami.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Jaki projekt sprawił, że aktorka i modelka Diane Kruger złamała swoje zasady?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. uruchomił nową usługę doradztwa inwestycyjnego
Kultura
Lauren Drew gra Celine Dion w musicalu na West Endzie. Opinia krytyków zaskakuje
Kultura
Lady Gaga pobiła rekord należący dotychczas do Madonny
Kultura
Matka Beyoncé Tina Knowles wydaje biografię. Obawia się o przyszłość swoich wnucząt
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Kultura
Siostra Freddiego Mercury’ego wykupuje pamiątki po artyście. Kwota robi wrażenie
Materiał Promocyjny
Pogodny dzień. Wiatr we włosach. Dookoła woda po horyzont