Marzenia o karierze baletnicy przekreślił nieszczęśliwy wypadek podczas skoku na scenie. Przerwaną edukację w Royal Ballet School w Londynie Diane Kruger kontynuowała w Paryżu, gdzie uczęszczała do szkoły aktorskiej, a także pracowała jako modelka. Finalistka konkursu Elite Model Look, mimo udziału w licznych kampaniach modowych i obecności na okładkach topowych magazynów, takich jak „Vogue” czy „Marie Claire”, szybko porzuciła karierę modelki, by poświęcić się aktorstwu. Oczarowany jej urodą Wolfgang Petersen w 2004 roku obsadził ją w roli Heleny w filmie „Troja”. Od tego czasu regularnie pojawia się w kasowych produkcjach, takich jak choćby „Skarb narodów”, „Bękarty wojny”, „Terytorium wroga”, „Intruz”, „Perfekcjonistka” czy „Zbrodnia namiętności”.
Urodzona w Niemczech aktorka, której babcia była Polką, przez lata konsekwentnie odmawiała ról w filmach poświęconych drugiej wojnie światowej. Dla produkcji „Każda z nas” postanowiła zmienić tę zasadę. – Ten projekt jest wyjątkowy. Uwzględnia kobiecy punkt widzenia na tematykę obozów koncentracyjnych. Historia zna wiele filmów, w których ta tematyka była pokazywana z męskiej perspektywy, w sposób niezwykle brutalny – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Wrocław. Jakie inne czynniki zaważyły na decyzji Diane Kruger o przyjęciu roli Gertrud we wspomnianym filmie?
„Każda z nas”: produkcja zdominowana przez kobiety
Licząca niespełna 1500 mieszkańców miejscowość Gniechowice pod Wrocławiem na potrzeby produkcji dramatu „Każda z nas” staje się obozem koncentracyjnym Ravensbrück. W zatrważających okolicznościach spotkają się cztery więźniarki, w których role, oprócz Diane Kruger, wcielają się Carla Juri, Ninel Skrzypczyk i Aida Folch. W charakterze reżyserek również dominują kobiety: Neus Ballus z Hiszpanii, Anne Zohra Berrahed z Niemiec, Stina Werenfels ze Szwajcarii i Anna Jadowska z Polski. Na tym nie kończy się udział kobiet w tak złożonym projekcie: operatorką filmu jest pochodząca z Wrocławia Jolanta Dylewska, a montażystką Teresa Font z Hiszpanii.
Jak podkreśla jedna z reżyserek, Anna Jadowska, zdominowany przez kobiety zespół sprzyja pracy twórczej, a różnice kulturowe między reprezentantkami poszczególnych krajów wzbogacają dyskusje na temat ważnych aspektów związanych z produkcją. – Współpraca zawsze przebiega bardzo dynamicznie. Tu mimo różnic kulturowych i języków, którymi się posługujemy, jest ona bardzo kolektywna. Wiele decyzji podejmujemy razem. Nie ma awantur, jest dyskusja. Wszystkie podstawowe kwestie jak na przykład kolor filmu – będzie on czarno-biały – czy decyzje kreatywne podejmowałyśmy wspólnie – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Wrocław.