Jaki projekt sprawił, że aktorka i modelka Diane Kruger złamała swoje zasady?

Gdy zaczynałam karierę, obiecałam sobie, że nigdy nie wystąpię w filmie poświęconym drugiej wojnie światowej. Ten projekt jest jednak inny – deklaruje niemiecka aktorka Diane Kruger. Dla jakiego filmu zrobiła wyjątek?

Publikacja: 29.05.2025 13:15

Film nie jest pozbawiony brutalności, jednak skupia się na kobietach i dotyczy kobiecego obozu, a to

Film nie jest pozbawiony brutalności, jednak skupia się na kobietach i dotyczy kobiecego obozu, a to zmienia rodzaj interakcji między postaciami – powiedziała Diane Kruger w Radiu Wrocław.

Foto: PAP/Abaca

Marzenia o karierze baletnicy przekreślił nieszczęśliwy wypadek podczas skoku na scenie. Przerwaną edukację w Royal Ballet School w Londynie Diane Kruger kontynuowała w Paryżu, gdzie uczęszczała do szkoły aktorskiej, a także pracowała jako modelka. Finalistka konkursu Elite Model Look, mimo udziału w licznych kampaniach modowych i obecności na okładkach topowych magazynów, takich jak „Vogue” czy „Marie Claire”, szybko porzuciła karierę modelki, by poświęcić się aktorstwu. Oczarowany jej urodą Wolfgang Petersen w 2004 roku obsadził ją w roli Heleny w filmie „Troja”. Od tego czasu regularnie pojawia się w kasowych produkcjach, takich jak choćby „Skarb narodów”, „Bękarty wojny”, „Terytorium wroga”, „Intruz”, „Perfekcjonistka” czy „Zbrodnia namiętności”.

Urodzona w Niemczech aktorka, której babcia była Polką, przez lata konsekwentnie odmawiała ról w filmach poświęconych drugiej wojnie światowej. Dla produkcji „Każda z nas” postanowiła zmienić tę zasadę. – Ten projekt jest wyjątkowy. Uwzględnia kobiecy punkt widzenia na tematykę obozów koncentracyjnych. Historia zna wiele filmów, w których ta tematyka była pokazywana z męskiej perspektywy, w sposób niezwykle brutalny – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Wrocław. Jakie inne czynniki zaważyły na decyzji Diane Kruger o przyjęciu roli Gertrud we wspomnianym filmie?

„Każda z nas”: produkcja zdominowana przez kobiety

Licząca niespełna 1500 mieszkańców miejscowość Gniechowice pod Wrocławiem na potrzeby produkcji dramatu „Każda z nas” staje się obozem koncentracyjnym Ravensbrück. W zatrważających okolicznościach spotkają się cztery więźniarki, w których role, oprócz Diane Kruger, wcielają się Carla Juri, Ninel Skrzypczyk i Aida Folch. W charakterze reżyserek również dominują kobiety: Neus Ballus z Hiszpanii, Anne Zohra Berrahed z Niemiec, Stina Werenfels ze Szwajcarii i Anna Jadowska z Polski. Na tym nie kończy się udział kobiet w tak złożonym projekcie: operatorką filmu jest pochodząca z Wrocławia Jolanta Dylewska, a montażystką Teresa Font z Hiszpanii.

Jak podkreśla jedna z reżyserek, Anna Jadowska, zdominowany przez kobiety zespół sprzyja pracy twórczej, a różnice kulturowe między reprezentantkami poszczególnych krajów wzbogacają dyskusje na temat ważnych aspektów związanych z produkcją. – Współpraca zawsze przebiega bardzo dynamicznie. Tu mimo różnic kulturowych i języków, którymi się posługujemy, jest ona bardzo kolektywna. Wiele decyzji podejmujemy razem. Nie ma awantur, jest dyskusja. Wszystkie podstawowe kwestie jak na przykład kolor filmu – będzie on czarno-biały – czy decyzje kreatywne podejmowałyśmy wspólnie – wyjaśnia w rozmowie z Radiem Wrocław.

To właśnie ten aspekt zaważył na decyzji Diane Kruger o wzięciu udziału w filmie poświęconym dramatycznym losom kobiet uwięzionych w obozie koncentracyjnym w Ravensbrück. Choć dotychczas wzbraniała się przed przyjmowaniem ról w produkcjach dotyczących tematyki wojennej, dla filmu „Każda z nas” zrobiła wyjątek. – Ten projekt jest inny. Są cztery reżyserki, historia jest mało znana, a moja postać jest matką walczącą o dziecko, które poznała w obozie – wyjaśnia w cytowanej rozmowie.

Czytaj więcej

„Eleanor the Great” to debiut reżyserski Scarlett Johansson. W tle polski wątek

Piekło kobiet w Ravensbrück

Niemiecki nazistowski obóz koncentracyjny dla kobiet powstał w Ravensbrück, około 80 kilometrów od Berlina, w listopadzie 1938 roku. Funkcjonował do 30 kwietnia 1945 roku. Historię obozu szczegółowo przedstawiła brytyjska dziennikarka Sarah Helm, korespondentka „The Independent”. Na łamach książki „Kobiety z Ravensbrück. Życie i śmierć w hitlerowskim obozie koncentracyjnym dla kobiet” opisała dramatyczne losy osadzonych, walczących o przetrwanie w niewyobrażalnie trudnych warunkach niemieckiego obozu zagłady. Więźniarki zmuszano do niewolniczej pracy na rzecz niemieckich przedsiębiorstw, poddawano zbrodniczym doświadczeniom pseudomedycznym, takim jak operacje kostne, mięśniowe czy sterylizacje, torturowano, rozstrzeliwano, uśmiercano w komorach gazowych lub przy użyciu zastrzyków dosercowych.

Według przedstawionych przez autorkę danych szacuje się, że okrucieństwa obozu w Ravensbrück doświadczyło około 130 tysięcy kobiet, w tym blisko 50,000 Polek, 28,000 Rosjanek, 24,000 Niemek i Austriaczek, blisko 8,000 Francuzek, 2,000 Belgijek, a także po kilkaset reprezentantek Wielkiej Brytanii, Stanów Zjednoczonych, Węgier, byłej Czechosłowacji czy byłej Jugosławii. Determinacja więźniarek w walce o godne życie w nieludzkich warunkach przeplatała się z aktami wzajemnej pomocy, próbami ukrywania siebie nawzajem, gdy tylko zachodziła taka potrzeba, a także wysiłkami mającymi na celu opracowanie sposobu poinformowania świata o realiach panujących w Ravensbrück. W tej kwestii pomocna miała okazać się lektura „Szatana z siódmej klasy” Kornela Makuszyńskiego, z którą pochodzące z Polski więźniarki miały okazję zapoznać się przed wojną. Powstała w 1937 roku książka zawierała przystępne instrukcje tworzenia zaszyfrowanych wiadomości.

Czytaj więcej

Live2Tell – wysłuchać ostatnich świadków historii. Oryginalny projekt artystyczny Gillian Laub

„Każda z nas”: cztery reżyserki skupione na czterech bohaterkach

Cztery więźniarki Ravensbrück, których losy przedstawiono w filmie „Każda z nas”, również zostaną skonfrontowane z moralnymi dylematami i staną w obliczu wyborów trudnych do wyobrażenia w warunkach innych niż realia wojenne. – Krótko przed końcem II wojny światowej cztery kobiety z różnych środowisk walczą o przetrwanie w obozie koncentracyjnym dla kobiet Ravensbrück. Każda z nich stara się zachować człowieczeństwo na swój sposób. Ich losy połączy dziewczynka, która przysporzy im sporo trudności, ale i przyniesie nadzieję w bezlitosnym codziennym życiu obozu – jak można przeczytać na stronie internetowej Swiss Film, agencji zajmującej się promocją filmów szwajcarskich na świecie.

Aby zadbać o indywidualne przedstawienie każdej z czterech opowieści, film nakręcono w unikatowy sposób: reżyserki, reprezentujące kolejno Hiszpanię, Polskę, Szwajcarię i Niemcy skupiają się na danej bohaterce, zgłębiając ich historie i osadzając je w kontekście ich doświadczeń oraz tożsamości narodowej. – Poruszana tematyka nie jest łatwa – zauważa Diane Kruger w rozmowie z Radiem Wrocław. – Film nie jest pozbawiony brutalności, jednak skupia się na kobietach i dotyczy kobiecego obozu, a to zmienia rodzaj interakcji między postaciami – zauważa.

Czytaj więcej

Tilda Swinton nie planowała kariery aktorskiej. Kto sprawił, że zmieniła zdanie?

Diane Kruger: praca na planie filmu „Każda z nas” okazją do zgłębienia historii rodzinnej

Zagrana przez Diane Kruger Gertrud trafia do obozu za sprawą zachowań antyspołecznych. Jako pochodząca z niewielkiej miejscowości matka z nieślubnym dzieckiem, zostaje wykluczona przez lokalną społeczność i osadzona w Ravensbrück. Pozbawiona kontaktu z własną córką, w obozie poznaje dziewczynkę, którą zaczyna traktować jak swoje dziecko, starając się jednocześnie uchronić ją przed zagrożeniami wynikającymi z pobytu w tym nieludzkim miejscu.

W przerwach między zdjęciami do filmu, Diane Kruger miała okazję nie tylko odwiedzić Wrocław, ale i zgłębić historię własnej rodziny. – Przed przyjazdem do Polski i rozpoczęciem pracy nad filmem „Każda z nas”, obejrzałam powstały niedawno film „Prawdziwy ból” Jessego Eisenberga poświęcony podobnej tematyce. To zmotywowało mnie też do sprawdzenia, skąd dokładnie pochodziła moja babcia, która była Polką. Okazało się, że urodziła się w miejscowości oddalonej około godziny drogi od Wrocławia, Strzelce Opolskie – sylabizowała w rozmowie z Akademickim Radiem Luz działającym przy Politechnice Wrocławskiej. – I to miejsce również zamierzam odwiedzić – dodała.

Jak widać decyzja o złamaniu dotychczasowej zasady rezygnacji z ról w filmach poświęconych drugiej wojnie światowej ma dla aktorki niebagatelne znaczenie nie tylko w kontekście urozmaicenia jej portfolio zawodowego. Premiera hiszpańsko-niemiecko-szwajcarsko-polskiej produkcji zaplanowana jest na drugi kwartał 2026 roku. Wtedy też widzowie będą mieli okazję przekonać się, czy był to właściwy ruch.

Źródła:
https://www.wroclaw.pl/
https://www.swissfilms.ch/
https://radioluz.pl/
https://www.radiowroclaw.pl/

Marzenia o karierze baletnicy przekreślił nieszczęśliwy wypadek podczas skoku na scenie. Przerwaną edukację w Royal Ballet School w Londynie Diane Kruger kontynuowała w Paryżu, gdzie uczęszczała do szkoły aktorskiej, a także pracowała jako modelka. Finalistka konkursu Elite Model Look, mimo udziału w licznych kampaniach modowych i obecności na okładkach topowych magazynów, takich jak „Vogue” czy „Marie Claire”, szybko porzuciła karierę modelki, by poświęcić się aktorstwu. Oczarowany jej urodą Wolfgang Petersen w 2004 roku obsadził ją w roli Heleny w filmie „Troja”. Od tego czasu regularnie pojawia się w kasowych produkcjach, takich jak choćby „Skarb narodów”, „Bękarty wojny”, „Terytorium wroga”, „Intruz”, „Perfekcjonistka” czy „Zbrodnia namiętności”.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Kultura
Mariah Carey odbiera nagrodę i w wielkim stylu powraca na scenę muzyczną
Kultura
Lunchowe tańce w bibliotece. Wyjątkowa inicjatywa przyciągnęła tłumy
Kultura
Przed czym ojciec Emmy Watson ostrzega rodziców nowych gwiazd „Harry’ego Pottera”?
Kultura
Marieta Żukowska: W czasach tanich, szybkich treści, ratunkiem są filmy nie do końca łatwe
Kultura
„Eleanor the Great” to debiut reżyserski Scarlett Johansson. W tle polski wątek