W analizie uwzględniono dane medyczne 476 373 kobiet, u których pierwszym nowotworem inwazyjnym (wskaźnikowym) był rak piersi. Były to kobiety zarejestrowane w Anglii w okresie od stycznia 1993 r. do grudnia 2016 r. (z okresem obserwacji do października 2021 r.). Analiza bazowała na danych medycznych pochodzących z NHS (National Health Service), które zostały objęte kontrolą jakości przez Narodową Służbę Rejestracji i Analizy Nowotworów (National Cancer Registration and Analysis Service), będącą częścią Krajowej Służby Rejestracji Chorób (National Disease Registration Service).
Celem tego badania było sprawdzenie, na ile kobiety, u których wykryto inwazyjny nowotwór piersi we wczesnym stadium i które przeszły leczenie, powinny liczyć się z wyższym ryzykiem zachorowania na innego raka w przyszłości (mowa o nowotworze pierwotnym, a nie o przerzutach). A jeśli tak, to o ile ryzyko to wrasta, jakich nowotworów dotyczy oraz od czego może zależeć.
Autorzy podkreślają, że głosy o potrzebie przeprowadzenia takich analiz płynęły ze środowisk pacjenckich. Postulowały o nie rzeczniczki praw pacjenta z Independent Cancer Patients' Voice. Wskazywały one, że pacjentki, które mają za sobą leczenie raka piersi, potrzebują wiedzy na temat tego, jakie jest ryzyko wystąpienia u nich drugiego nowotworu. Badania mogą przydać się również opiekującym się nimi lekarzom.
Czytaj więcej
Kondycja jelit ma ogromny wpływ na naszą odporność, trawienie, zdrowie układu sercowo-naczynioweg...
Rak piersi tylko nieznacznie zwiększa ryzyko zachorowania na kolejny nowotwór
Najważniejsze wyniki uzyskane przez angielskich badaczy mogą napawać optymizmem. Wynika z nich, że kobiety, które w przeszłości zakończyły z sukcesem leczenie inwazyjnego raka piersi, są wprawdzie obarczone wyższym ryzykiem zachorowania na raka w przyszłości, ale to ryzyko jest tylko o 2,1 proc. wyższe niż u ogółu populacji. W przypadku raka drugiej piersi (rozwijającego się jako nowotwór pierwotny) ryzyko jest tylko o 3,1 proc. wyższe.