Poczucie winy wśród pracujących matek: w jaki sposób można mu zaradzić?

Poczucie winy wśród pracujących mam może wynikać z przekonania, że skupienie na karierze zaburza harmonię życia rodzinnego. Jakie inne czynniki wpływają na obniżony nastrój wśród aktywnych zawodowo mam? Prezes Fundacji Mama na Huśtawce wyjaśnia.

Publikacja: 26.11.2024 12:11

Sandra Haus-Jędrzejczak: Nie bójmy się stawiania granic, otwartości, proszenia o pomoc. Pokażmy swoi

Sandra Haus-Jędrzejczak: Nie bójmy się stawiania granic, otwartości, proszenia o pomoc. Pokażmy swoim dzieciom, że warto walczyć o siebie.

Foto: Adobe Stock

W swojej książce „Forget Having It All” dziennikarka Amy Westervelt podsumowuje dylematy, z jakimi mierzą się aktywne zawodowo matki. „Od kobiet oczekuje się, aby pracowały tak, jakby nie miały dzieci, jednocześnie wychowując dzieci tak, jakby nie pracowały” – zauważa. Koncentracja na obowiązkach zawodowych i potrzeba realizacji powierzonych zadań bez opóźnień, mogą skutecznie ograniczyć czas i uwagę poświęcane życiu rodzinnemu. Stąd już łatwa droga do poczucia winy, które trapi kobiety próbujące pogodzić działalność zawodową z wychowaniem dzieci.

Zjawisku „Working Mom Guilt” (pol. Wina Pracujących Matek) przyjrzeli się redaktorzy „Harvard Business Review”, którzy wymieniają szereg negatywnych konsekwencji wynikających z takiego poczucia. Zaburzenia snu, obniżony nastrój, chroniczne zmęczenie czy brak satysfakcji z wykonywanych zadań to tylko niektóre z nich. Czy istnieją sposoby na poradzenie sobie z wyrzutami sumienia, trapiącymi aktywne zawodowo mamy? Kilku praktycznych wskazówek w tej kwestii udziela Sandra Haus-Jędrzejczak, prezes Fundacji Mama na Huśtawce, zapewniającej wsparcie psychologiczne dla matek.

Czytaj więcej

Downshifting: świadome spowolnienie tempa pracy. Komu potrzebna taka strategia?

Skąd się bierze poczucie winy wśród pracujących mam?

Czynniki wpędzające aktywne zawodowo mamy w poczucie winy mogą być wielorakie, a wśród najbardziej powszechnych Sandra Haus-Jędrzejczak wymienia wysokie oczekiwania społeczne wobec kobiet, a także łatwy dostęp do mediów społecznościowych, czy brak możliwości stałej opieki nad dzieckiem do trzeciego roku życia. – Oczekiwania społeczne wobec mam chyba nigdy nie były tak wysokie. Oprócz tego, że czujemy presję ze strony bliskich i rodziny, mamy nasze ukochane media społecznościowe. Widzimy tam mnóstwo obrazów kobiet, które nie tylko są idealnymi matkami, ale też robią karierę, rozkręcają własne firmy i we wszystkim brylują. Nawet nasi znajomi pokazują najczęściej tę jasną stronę, kiedy dzieci są uśmiechnięte, bawimy się w kreatywne gry, dostajemy awans, nasz biznes kwitnie – wymienia prezes Fundacji Mama na Huśtawce.

Jak zauważa Sandra Haus-Jędrzejczak, już samo podjęcie pracy zawodowej przez kobiety, których dziecko nie ukończyło trzeciego roku życia, może negatywnie wpływać na ich postrzeganie siebie w roli matek. – Dużo mówi się też o kształtowaniu stylów przywiązania u dziecka od najmłodszych lat i skutków braku opieki mamy w tym okresie. Według badań, kluczowa dla dziecka jest relacja z matką do trzeciego roku życia. Jeśli matka poświęca wtedy dziecku czas i jest dla niego bezpieczną relacją, kształtuje się bezpieczny styl przywiązania. Ale prawda jest taka, że mało która mama może pozwolić sobie na pozostanie w domu aż trzy lata. Z drugiej strony, mamy dostęp do informacji, dużo czytamy, wiemy, że dzieci „żłobkowe” są bardziej narażone na trudności w obszarze stylów przywiązania. Poczucie winy gotowe – zauważa.

Czytaj więcej

Social Battery - dotkliwy rodzaj wyczerpania emocjonalnego. Na czym polega?

Jak zwalczyć poczucie winy wśród aktywnych zawodowo mam?

Wiedząc, że praca zarobkowa nie oznacza celowego zaniedbania obowiązków domowych, a raczej konieczność pozyskiwania środków na utrzymanie rodziny, warto szukać sposobów na zwalczenie poczucia winy wśród aktywnych zawodowo mam. – Przede wszystkim, musimy pamiętać o sobie i swoich potrzebach, choć w macierzyństwie nie jest to łatwe. Pamiętajmy jednak, że dbając o siebie, uczymy swoje dzieci, jak troszczyć się w przyszłości o siebie samych. Nawet jeśli porzucilibyśmy pracę na rzecz poświęcenia domowi, nie oznacza to, że rodzina by na tym tylko skorzystała! Mama sfrustrowana, tęskniąca za kontaktem z ludźmi, przebodźcowana, zamartwiająca się o sytuację materialną: czy to jest faktycznie lepsza opcja dla dziecka niż na przykład sprawdzony żłobek? Czasem warto odpuścić i posłuchać swoich potrzeb, a długofalowy skutek będzie wbrew pozorom lepszy! – zaleca Sandra Haus-Jędrzejczak.

Prezes Fundacji Mama na Huśtawce podkreśla, że matki zwykle niedostatecznie doceniają swoją rolę w życiu rodziny. – Kolejne, co warto wziąć pod uwagę to fakt, że media społecznościowe nie ukazują prawdziwego życia. Na szczęście zaczyna się to zmieniać, ale nadal wolimy pokazywać w sieci momenty, z których jesteśmy dumni. A każdy, gwarantuję, każdy rodzic ma mnóstwo takich chwil, z których dumny nie jest. I to normalne z takiej prostej przyczyny, że jesteśmy ludźmi. Są to też świetne okazje do tego, by uświadomić dziecku, że ma prawo popełniać błędy, że może mu coś nie wychodzić i że nie musi być idealne jak koleżanka z Instagramu – podkreśla.

Czytaj więcej

People pleasing: gdy troska o dobro innych odbywa się kosztem własnych potrzeb

Przyjęcie pomocy nie jest egoizmem

Konieczność przejęcia kolejnych obowiązków zawodowych może potęgować poczucie winy wśród kobiet, które, przemęczone dodatkowymi zadaniami w pracy, nie zawsze decydują się na korzystanie z pomocy w wykonywaniu bieżących zajęć związanych z wychowaniem dzieci czy prowadzeniem domu. – Więcej obowiązków to więcej presji. Tutaj kluczowa jest przysłowiowa „wioska” potrzebna do wychowania dziecka. Mamy, chcąc być samodzielne i samowystarczalne, nie zawsze decydują się na przyjmowanie pomocy. Robią to też dlatego, że ich empatia nie pozwala im sprawiać „problemu” bliskim. Chciałabym, żeby mamy pamiętały, że przyjmują pomoc dla dobra całej rodziny, nie tylko swojego. Nie jest to więc egoizm. Warto się też zastanowić, czy chcemy nauczyć dziecko korzystania z pomocy w potrzebie, czy samodzielności za wszelką cenę? Nie bójmy się też rozmów, często trudnych, z partnerem. Nie bójmy się stawiania granic, otwartości, proszenia o pomoc. Pokażmy swoim dzieciom, że warto walczyć o siebie – podkreśla prezes Fundacji Mama na Huśtawce.

Podejmowanie aktywności zawodowej wiąże się nie tylko z korzyściami finansowymi dla całej rodziny, ale i pozwala realizować ambicje matek wykraczające poza obszar obowiązków domowych. Na docenioną w pracy mamę, która mimo trudności łączy obowiązki domowe z służbowymi, również dzieci spoglądają z podziwem.

Źródło:
https://hbr.org/

Informacje o ekspertce

Sandra Haus-Jędrzejczak

Prezes Fundacji Mama na Huśtawce zapewniającej wsparcie psychologiczne dla mam. Coach, doradca rodzicielski, praktyk Terapii Skoncentrowanej na Rozwiązaniach i metody Kids Skills. Autorka profilu Ciepłe Relacje na Instagramie. Prywatnie mama dwójki dzieci.

W swojej książce „Forget Having It All” dziennikarka Amy Westervelt podsumowuje dylematy, z jakimi mierzą się aktywne zawodowo matki. „Od kobiet oczekuje się, aby pracowały tak, jakby nie miały dzieci, jednocześnie wychowując dzieci tak, jakby nie pracowały” – zauważa. Koncentracja na obowiązkach zawodowych i potrzeba realizacji powierzonych zadań bez opóźnień, mogą skutecznie ograniczyć czas i uwagę poświęcane życiu rodzinnemu. Stąd już łatwa droga do poczucia winy, które trapi kobiety próbujące pogodzić działalność zawodową z wychowaniem dzieci.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Styl życia
Pokolenie Z zmienia siłę hasła "Dobre, bo polskie". Oto, czym się kieruje, robiąc zakupy
Styl życia
Pokolenie Z nie boi się zmieniać pracy dla pieniędzy i zarabia coraz więcej
Styl życia
Co Europejczycy sądzą o robotach zatrudnianych do opieki nad seniorami? Ciekawy wynik badania
Styl życia
Wykłady na temat Beyoncé na Uniwersytecie Yale. Środowisko akademickie reaguje
Materiał Promocyjny
Kobieta pracująca żadnej pracy się nie boi!
SPOŁECZEŃSTWO
Japoński polityk postulował okaleczanie i przemoc wobec kobiet. Przeprasza za swoje pomysły