Usunięcie licznika „kciuka w dół” na YouTube przyniosło dużą korzyść kobietom. O co chodzi?

Trzy lata temu twórcy platformy YouTube wprowadzili pozornie niewielką zmianę w serwisie. Pod nagraniami usunięto liczbę negatywnych reakcji, czyli „kciuków w dół”. Z analiz zespołu szwajcarskich naukowców wynika, że bardzo pozytywnie wpłynęło to na kreatorki treści.

Publikacja: 04.12.2024 12:54

Eksperci przeanalizowali wpływ usunięcia licznika „kciuka w dół” na emocje internetowych twórczyń.

Eksperci przeanalizowali wpływ usunięcia licznika „kciuka w dół” na emocje internetowych twórczyń.

Foto: Adobe Stock

Od 2021 roku użytkownicy platformy YouTube nie mogą zobaczyć liczby reakcji „kciuk w dół”. Decyzja nie spodobała się wielu korzystającym z serwisu. Jego administratorom zarzucano ograniczanie możliwości komunikowania opinii na temat konkretnych treści, zwłaszcza jeżeli są one niskiej jakości.

Ukrycie licznika „kciuka w dół” na YouTube ułatwiło życie kreatorkom treści

Okazuje się jednak, że ukrycie licznika negatywnych reakcji ma swoje dobre strony, bo znacząco ukróciło zalew „kciuków w dół”, którego ofiarami było wiele kobiet publikujących na YouTube. Tak wynika z badania, które zrealizował zespół szwajcarskich naukowców z Uniwersytetu w Zurychu pod kierownictwem doktor Marity Freimane.

Eksperci przeanalizowali wpływ usunięcia licznika „kciuka w dół” na emocje internetowych twórczyń. Okazuje się, że po trzech latach od wprowadzenia tej niewielkiej zmiany znacznie polepszyły się warunki działalności kreatorek treści, a w konsekwencji – ich dobrostan psychiczny i produktywność.

Czytaj więcej

Pokolenie Z spędza rekordową ilość czasu online. Wyniki brytyjskich badań

Autorzy badania zauważają, że kreatorki otrzymały w badanym okresie o 21 proc. mniej „kciuków w dół”, zaś ogólna liczba negatywnych reakcji zwrotnych zmalała aż o 57 proc. Zdaniem naukowców dzięki temu kobiety odczuwają teraz większy komfort i pewność siebie w dzieleniu się własnymi opiniami ze swoimi widzami.

W rezultacie liczba nagrań autorstwa kobiet wzrosła na platformie YouTube o 8,4 proc. Kreatorki zaobserwowały też wzrost zapotrzebowania na ich treści ze strony swoich subskrybentów na poziomie 15,5 proc.

Z czego wynikał zalew negatywnych reakcji pod filmikami autorstwa kobiet?

Autorzy badania podkreślają, że owe ataki na kreatorki treści za pomocą negatywnych reakcji miały zmasowany i skoordynowany charakter. Przed ukryciem „kciuka w górę” kobiety publikujące na YouTube otrzymywały aż o 43 proc. więcej negatywnych reakcji w porównaniu z kreatorami treści płci męskiej.

Zdaniem autorów raportu, duża liczba „kciuków w dół” wynika z psychologicznego efektu stada, który nie ma nic wspólnego z tym, że widzom rzeczywiście z jakiegoś powodu nie podobało się konkretne wideo. Nie chodziło o to, że treści kobiet rzeczywiście były słabsze.

Zgodnie z mechanizmem efektu stada, widząc dużą liczbę negatywnych reakcji, kolejni użytkownicy dodatkowo ją zwiększali w przekonaniu, że tak wielu dotychczasowych widzów nie mogło się mylić. Eksperci podkreślają też, że zalew negatywnych reakcji miał charakter seksistowski, a także, że był on formą nękania.

Czytaj więcej

Australijka zbiła fortunę na darmowym produkcie. Jak tego dokonała?

Podobne zjawisko zbadano już w 2018 roku. Opublikowano wtedy raport na temat ogromnej dysproporcji w liczbie negatywnych komentarzy i reakcji pod nagraniami specjalizujących się w tematach naukowych i technologicznych kreatorek i kreatorów na platformie YouTube.

Marita Freimane i jej zespół sugerują, że dobrą praktyką byłoby podjęcie podobnych kroków ze strony konkurentów YouTube’a. Ich zdaniem drobne zmiany w funkcjonowaniu tych serwisów przyczyniłyby się do eliminacji negatywnych informacji zwrotnych dyktowanych uprzedzeniami wobec płci kreatorów i kreatorek treści, a także uzdrowiłyby mechanizm popytu i podaży na tych platformach.

Źródło:
Raport „Gender Bias, Feedback, and Productivity”, www.fastcompany.com

Biznes
Pada mit o emocjonalnym stylu zarządzania kobiet. Zaskakujące wyniki badania
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Styl życia
Kamery w miejscach publicznych sprawiają, że kobiety czują się bezpieczniej. Wyniki badania
Styl życia
Pokolenie Z spędza rekordową ilość czasu online. Wyniki brytyjskich badań
Styl życia
Jak pokolenie Z zmienia rynek motoryzacji? "Zupełnie inna roszczeniowość"
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Styl życia
Dictionary.com ogłasza Słowo Roku 2024: gigantyczna popularność terminu „demure”
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska