Wszyscy ci, którzy mają doświadczenie z aplikacjami randkowymi, z pewnością doskonale wiedzą, czym jest swipe’owanie. To nic innego jak przesuwanie profili użytkowników w prawo lub w lewo, w zależności od tego, czy dana osoba interesuje użytkownika – czy nie.
Na czym polega „swipe fatigue”, czyli zmęczenie swipe’owaniem?
W trakcie swipe’owania dociera do nas masa obrazów i informacji. Psycholodzy są zgodni co do tego, że mózg człowieka nie jest przystosowany do ich skutecznego przetworzenia. Używanie aplikacji randkowych niewiele różni się w tym zakresie od innych platform społecznościowych.
Co więcej, przesuwanie anonimowych twarzy, płytkie konwersacje czy spotkania, z których nic nie wynika, często powodują frustrację, a niekiedy nawet wypalenie. Dochodzi do tego poczucie odrzucenia bez żadnych wyjaśnień, emocjonalny przesyt i wreszcie – niechęć do tego, aby kontynuować poszukiwania swojej drugiej połowy.
Czytaj więcej
Najmłodsze Polki to ta grupa wiekowa, wśród której najwięcej kobiet jest zadowolonych ze swojego...
Wszystkie te odczucia składają się na coś, co eksperci nazwali „swipe fatigue”, czyli zmęczenie przesuwaniem profili nieznajomych osób, a konkretnie – nadmiarem bezwartościowych sygnałów, które do nas docierają. Zdaniem twórców polskiej aplikacji randkowej Meet2more zjawisko „swipe fatigue” to swego rodzaju sygnał alarmowy: mamy dosyć powierzchownych interakcji, które do niczego nie prowadzą, a zamiast nich stawiamy na jasne sygnały, transparentność i autentyczność.