Reklama

Jakiej próbie był poddawany harcerz, który utonął? Harcmistrz ZHR odpowiada

Harcmistrz Jan Garnecki, kierownik Wydziału Instruktorów ZHR, odpowiada nam na pytanie, czy regulamin organizacji w ogóle przewiduje zaliczenie wyjątkowo trudnego zadania, którego podjął się chłopiec, jako koniecznego do uzyskania jakiejkolwiek sprawności harcerskiej.

Publikacja: 25.07.2025 17:15

Harcmistrz Jan Garnecki: Zgodnie z naszymi regulacjami młody człowiek wybiera też sprawności, które

Harcmistrz Jan Garnecki: Zgodnie z naszymi regulacjami młody człowiek wybiera też sprawności, które chce zdobywać.

Foto: Adobe Stock

Lawina emocji zalewająca internet po tragicznej śmierci 15-letniego Dominika, członka i uczestnika obozu ZHR odbywającego się w miejscowości Wilcze, nie słabnie. Szczególnie głośno wybrzmiewa w sieci głos matek, wyrażających współczucie wobec najbliższych zmarłego chłopca i niezrozumienie wobec decyzji osób sprawujących nad nim opiekę. 

Harcerz ZHR utonął na jeziorze Ośno

Chłopiec utonął podczas próby przepłynięcia wpław nocą jeziora Ośno – jak już wiadomo, bez asekuracji i w pełnym umundurowaniu. W komunikatach dotyczących wydarzenia, które trafiły do mediów, informowano m.in., że chłopiec podjął się wykonania tego zadania na polecenie drużynowego, chcąc zaliczyć zadanie niezbędne do zdobycia jednej ze sprawności harcerskich przewidzianych w regulaminie ZHR. Wielu internautów komentujących tragiczne zdarzenie zwróciło jednak uwagę, że to niemożliwe, aby zadanie, o którym mowa, należało do kanonu niezbędnych przy uzyskiwaniu sprawności. Mieli rację. Na listach umiejętności wymaganych we wszystkich sprawnościach wodnych, zapisanych w regulaminach ZHR, nie ma mowy o konieczności pływania nocą – nie mówiąc już o braku odpowiedniego zabezpieczenia tego rodzaju wyzwań. Harcerz lub harcerka starający się o zdobycie sprawności Pływaka, muszą co prawda wykazać się umiejętnością przemieszczania się w wodzie w ubraniu, ale zapis mówi o przepłynięciu w stroju tylko 20 metrów.

Czytaj więcej

Quietcation, czyli cisza i odłączenie od ekranów. Komu potrzebny jest taki wypoczynek?

– To prawda: wśród naszych sprawności nie ma takiej, której zdobycie wymagałoby od harcerki lub harcerza pływania nocą i w ubraniu – mówi w rozmowie z nami hm. Jan Garnecki z ZHR. – Prawdą jest również, że w tej chwili nie wiemy do końca, co się tam naprawdę wydarzyło i podobnie jak opinia publiczna czekamy na ostateczne ustalenia właściwych służb, które już zajęły się sprawą.

Przedstawiciel ZHR odniósł się także do informacji, że zmarły Dominik mógł być poddawany tzw. próbie, która jest zwieńczeniem procesu zdobywania kolejnych stopni harcerskich. Na czym dokładnie polega taka aktywność i jaki jest jej cel?

Reklama
Reklama

Jak harcerze zdobywają sprawności i stopnie?

– W pracy z harcerkami i harcerzami używamy kilku narzędzi metodycznych, które mają ułatwić młodym ludziom nabywanie umiejętności przydatnych w życiu – mówi Jan Garnecki. – Nie wchodząc w szczegóły i w największym skrócie: są to wspomniane już sprawności – czyli praktyczne umiejętności z różnych obszarów – oraz stopnie harcerskie. Aby uzyskiwać te drugie, bierze się udział w realizacji różnych zadań z kilku podstawowych obszarów m.in.: fizycznego, intelektualnego, duchowego i kulturalnego. Ostatecznie i sprawności i stopnie zdobywa się, zaliczając próby – ich przebieg ustala drużynowy, w porozumieniu z kandydatem. Instruktorzy to ludzie, którzy znają swoich podopiecznych. Mają świadomość poziomu ich rozwoju, umiejętności i odporności. W wielu przypadkach harcerka czy harcerz nie muszą „oficjalnie” udowadniać, że umieją już coś, co jest wymagane przy danej sprawności lub stopniu, bo opiekun w taki sposób zaplanował pracę, że potwierdzają to niejako „przy okazji”. Zgodnie z naszymi regulacjami młody człowiek wybiera też sprawności, które chce zdobywać. Stopnie związane są z konkretnym wiekiem. Instruktor nie narzuca mu tego, ale w porozumieniu z nim i na podstawie naszych regulaminów ustala sposób weryfikacji. Wszystko, co się dzieje, nie może przekraczać sił i możliwości kandydata. Bezpieczeństwo zawsze było dla nas priorytetem. W tym tragicznym przypadku, który jest powodem naszej rozmowy, wydarzyło się coś, czego bez wiedzy na temat okoliczności, nie jestem w stanie wytłumaczyć – stwierdza.

Czytaj więcej

W czasie, który spędzają razem polskie rodziny, brakuje czegoś ważnego. Wyniki badania

Czy harcerz, który utonął, zdobywał sprawność?

Jeszcze jedna kwestia, która nurtuje wielu internautów, dotyczy indywidualnego przebiegu zaliczania zadania. W komentarzach do sprawy można znaleźć wiele opinii, których autorzy twierdzą, że wykonywanie zadań przewidzianych w różnych sprawnościach i stopniach harcerskich, odbywa się zwykle dla większej grupy kandydatów. W związku z tym można by domniemywać, że tragiczne zdarzenie, do którego doszło, nie było żadnym formalnym działaniem.

– Aby zdobyć sprawność czy stopień, kandydat musi indywidualnie wykazać się określonymi umiejętnościami – mówi hm. Jan Garnecki. – Potwierdzenia nie muszą się odbywać zbiorowo. Młody człowiek, po ustaleniach z instruktorem, może indywidualnie udowadniać, że spełnia wymagania. Każdorazowo jednak powinno mu się zapewnić warunki pozwalające na to, żeby zrobić to w sposób bezpieczny – podkreśla. – Na jeziorze Ośno wydarzyła się tragedia. Wszyscy jesteśmy w szoku i rozumiemy odczucia opinii publicznej, bo z informacji, które docierają do mediów, wyłania się tragiczny obraz przebiegu zdarzenia, które miało tam miejsce. Mimo to apeluję o to, aby negatywnych emocji – jak najbardziej uzasadnionych i zrozumiałych – nie rozciągać jednak na kształtowanie wizerunku całego ZHR.

Lawina emocji zalewająca internet po tragicznej śmierci 15-letniego Dominika, członka i uczestnika obozu ZHR odbywającego się w miejscowości Wilcze, nie słabnie. Szczególnie głośno wybrzmiewa w sieci głos matek, wyrażających współczucie wobec najbliższych zmarłego chłopca i niezrozumienie wobec decyzji osób sprawujących nad nim opiekę. 

Harcerz ZHR utonął na jeziorze Ośno

Pozostało jeszcze 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Styl życia
W czasie, który spędzają razem polskie rodziny, brakuje czegoś ważnego. Wyniki badania
Styl życia
Przyjaźń międzypokoleniowa – to się bardzo opłaca. Kto i co na niej zyskuje?
Styl życia
„Chcę, aby traktował mnie jak księżniczkę”. Coraz więcej kobiet marzy o takim modelu związku
Styl życia
Urlop „uruchamia” wypalenie zawodowe? Oto, jak to działa
Styl życia
Córka Antonio Banderasa, Stella, wychodzi za mąż. Kim jest jej wybranek?
Reklama
Reklama