Aktualizacja: 21.11.2024 13:32 Publikacja: 10.09.2024 13:19
Katarzyna Warnke: Nie uznaję też manipulacji: używania pewnych jakości w imię wygranej.
Foto: Paulina Czyżewska
„Rzeczy Niezbędne” - to film, który powstał na kanwie prawdziwej historii, do którego napisała pani scenariusz i zagrała główną rolę. Co jest siłą pani filmowej Roksany, za sprawą której słowo „ofiara” można wyjąć ze schematycznych ram?
Katarzyna Warnke: Inspiracją do powstania „Rzeczy Niezbędnych” było „Mokradełko” Katarzyny Surmiak-Domańskiej. To wstrząsająca książką będącą rozliczeniem z rodziną, środowiskiem, wieloletnim przyzwoleniem na krzywdę. Nad naszym filmem opiekę artystyczną objęła Agnieszka Holland. Najbardziej zaskakująca w tej historii jest chyba postać Roksany, którą gram. Nie pasuje ona do powszechnie postrzeganej ofiary. Jest odważna, zmysłowa, kolorowa, dość ekspansywna. Roksana po piętnastu latach odzyskała wspomnienia o ojcu, który ją molestował i walczy o uznanie swojej krzywdy. W amerykańskiej jurysdykcji wspomnienia odzyskane mogą być powodem wszczęcia postępowania - nigdy się nie przedawniają, w Polsce niestety nie. O ludziach, którzy byli molestowani, mówi się w tam: „survivals” - to bardzo istotna kwestia. Kino zwykle zajmuje się przestępcami, wydają się barwni, bardziej wyraziści. Wraz z Kamilą Taraburą, reżyserką filmu „Rzeczy niezbędne” i współautorką scenariusza, oddajemy hołd ofiarom, "przetrwankom". Chcemy spojrzeć na świat z ich perspektywy.
Siedem lat temu interwencje ratujące życie były sporadyczne, może jedna na miesiąc. W październiku tego roku przeprowadziliśmy 147 interwencji, w których zagrożone było życie lub zdrowie dziecka – mówi Anna Turzyniecka, główna specjalistka Dziecięcego Telefonu Zaufania Rzeczniczki Praw Dziecka, interwentka kryzysowa i seksuolog.
Po filmie „Pułkownik Kwiatkowski” stała się symbolem kobiecości. Wcześniej dyscyplinarnie wyrzucono ją ze szkoły filmowej. Dziś nie lubi zwracać na siebie uwagi. Ale mówi, że charakter trzeba mieć - zwłaszcza, jeśli jest się kobietą.
W Indiach gwarancją powodzenia są kontakty, kontakty i jeszcze raz kontakty. Istnieje niewielka szansa, żeby jednostka, która nie ma koneksji odniosła sukces – mówi Aleksandra Zalewska, autorka książki „Indie. W moim hinduskim domu”, która żyje w tym kraju od pięciu lat.
Młodzi ludzie zapytani o to, dlaczego posługują się danym słowem, odpowiadają „Bo tak mówią wszyscy” – zauważa językoznawczyni dr hab. Mariola Wołk, prof. Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
W Polsce wiele razy pytano mnie, czy Gruzinki mają prawo do edukacji. Gdy to słyszę, zawsze się śmieję, bo nawet moja babcia urodzona w 1920 roku ukończyła państwowy uniwersytet – mówi dr Gvantsa Przybyłowska, tłumaczka, biegła sądowa w zakresie językoznawstwa i pilotka wycieczek, która od 13 lat mieszka w Polsce.
Redakcja znanego na całym świecie słownika Cambridge wybrała słowo 2024 roku. Zdaniem ekspertów jego popularność pokazuje rosnącą w społeczeństwach popularność afirmacji.
Kate Bush, 66-letnia brytyjska wokalistka i autorka tekstów, ma szansę na pierwszą w karierze nagrodę Grammy. Czekała na ten moment 30 lat. W jakich kategoriach została nominowana?
Znamy wyniki konkursu World’s Best Vineyards 2024. W tym roku tytuł najpiękniejszej winiarni na świecie trafił do Bodegas de los Herederos del Marqués de Riscal w Hiszpanii.
Spowolnienie na rynku dóbr luksusowych sprawia, że czołowe marki poszukują dla siebie nowych, lukratywnych nisz. Czy okażą się tak atrakcyjne jak chcieliby tego potentaci branży luksusowej?
Jim Jarmusch, w niedawnej rozmowie ze stacją radiową France Inter, podzielił się szczegółami dotyczącymi jego najnowszego filmu „Father, Mother, Sister, Brother”.
Jej aktorstwo to gra na nerwach. 71-letnia Isabelle Huppert specjalizuje się w rolach neurotyczek i morderczyń. Przyznaje, że interesują ją mrok i przemoc, jakie ludzie w sobie noszą. Właśnie obchodzi 50-lecie pracy artystycznej.
Siedem lat temu interwencje ratujące życie były sporadyczne, może jedna na miesiąc. W październiku tego roku przeprowadziliśmy 147 interwencji, w których zagrożone było życie lub zdrowie dziecka – mówi Anna Turzyniecka, główna specjalistka Dziecięcego Telefonu Zaufania Rzeczniczki Praw Dziecka, interwentka kryzysowa i seksuolog.
W Toruniu pokazano „Marię Callas" z Angeliną Jolie. W kinach dopiero w lutym. Operator filmu Ed Lachman otrzymał Złotą Żabę za całokształt twórczości. „Blitz” Steve’a McQueena o wojennym Londynie porywa świetnymi zdjęciami, ale rozczarowuje. Premiera w AppleTV+ 22 listopada.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas