Polka w Kenii: Tutaj dzieci muszą znać swoje miejsce w szeregu

W Kenii jest ciepło, ludzie są uśmiechnięci. Przez to, że zmagają się z różnymi problemami życiowymi, nie przejmują się drobiazgami, nie irytują się tak szybko jak my, rzadko podnoszą głos – opowiada Joanna Sznajderska, która od 18 lat mieszka w Afryce.

Publikacja: 23.03.2025 12:26

Joanna Sznajderska: Zawsze przypominamy turystom, że na terenie parków narodowych obcujemy z dziką n

Joanna Sznajderska: Zawsze przypominamy turystom, że na terenie parków narodowych obcujemy z dziką naturą, konieczne jest więc zachowanie ostrożności. Poza tym w Afryce żyją węże i skorpiony, trzeba się więc mieć na baczności.

Foto: Adobe Stock

Czy pogłaskałaś kiedyś żyrafę?

Nawet ją pocałowałam. Kilka miesięcy temu odwiedziłam hotel Giraffe Manor w Nairobi, w którym rezyduje stado dzikich żyraf nubijskich. Rano i wieczorem te majestatyczne zwierzęta wtykają swoje długie szyje w okna hotelowe z nadzieją na smakołyk. Nie tylko jedną z nich nakarmiłam, ale skradłam jej całusa i to niejednego (śmiech). Niemniej preferuję spotkania z dziką zwierzyną w ich naturalnym środowisku, bez jakichkolwiek interwencji, po prostu je obserwując.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Wywiad
Aleksandra Uznańska-Wiśniewska: Obowiązkiem Polski jest wykorzystanie misji Sławosza dla obronności kraju
Wywiad
Magdalena Rapińczuk: Dorosłe osoby z autyzmem będą mogły tu żyć do końca życia - tak, jak chcą
Wywiad
Strażak Agnieszka Wojciechowska o reakcjach ludzi na tragedie: Coraz mniej szacunku
Wywiad
Magdalena Młochowska: Dziś twarda miejska rzeczywistość to ekologia
Wywiad
Młodzieżowe Delegatki RP w ONZ: W dyplomacji liczy się każde słowo, a nawet przecinek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama