Badanie dotyczące wpływu krótkich, ale intensywnych ćwiczeń na poziom ciśnienia krwi, opublikowano 6 listopada w czasopiśmie „Circulation”.
Zmiana widoczna już w pierwszych minutach
W badaniu, które opisuje ABC News, porównano dane o aktywności fizycznej 15 tys. dorosłych osób. Na podstawie zebranych informacji stworzono teoretyczny model matematyczny, ukazujący wpływ zmiany jednego typu zachowania na poziom ciśnienia krwi. Przykładowa zmiana nawyku dotyczyła m.in. skrócenia czasu snu lub aktywności siedzącej i wykonania krótkiego, ale intensywnego treningu. Uczestnicy badania wybierali m.in. bieganie lub jazdę na rowerze. Wyniki badania pokazały, że intensywny – nawet najkrótszy – wysiłek powodował niewielki spadek ciśnienia krwi. Zmiana była widoczna niezależnie od tego, jaki był przeciętny poziom aktywności fizycznej uczestnika badania.
Mierzalne efekty poprawy ciśnienia krwi
Jak wyjaśnili autorzy projektu, mierzalne efekty obniżenia ciśnienia krwi były widoczne już w trakcie pierwszych pięciu minut aktywności fizycznej. Zmianę zauważono zarówno w przypadku ciśnienia rozkurczowego, jak i skurczowego. Warto również podkreślić, że uczestnicy badania nie musieli zmieniać wybranej, codziennej czynności na klasyczne ćwiczenia gimnastyczne. „Zamiennikiem” mogło być np. szybkie wchodzenie po schodach lub taniec.
Czytaj więcej
Chociaż wiadomo, że aktywność fizyczna zmniejsza ryzyko wielu chorób, w tym raka jelita grubego, do tej pory nie było pewności, czy na to ryzyko ma wpływ pora ćwiczeń. Nowe badanie wykazało jednak, że warto planować treningi w określonych godzinach.
Pozytywny wpływ na poziom ciśnienia krwi okazał się jeszcze większy, gdy zmiana zachowania dotyczyła okresu ok. 30 minut. Jak podkreślono w badaniu, w tym wypadku zmiany były „potencjalnie wystarczające”, aby obniżyć ryzyko chorób serca lub udaru.