Na początku stycznia Dr Vivek Murthy prezentując najnowszy raport dotyczący wpływu alkoholu na zdrowie swoich rodaków, zaapelował o wprowadzenie na butelkach i puszkach z napojami wysokoprocentowymi nowych oznaczeń, które miałyby ostrzegać przed rakotwórczym działaniem alkoholu. Jest on bowiem jedną z głównych przyczyn nowotworów. Na szczęście taką, której można uniknąć.
Alkohol szkodzi zdrowiu
Dr Murthy opierając się na badaniach, wskazał zależność między spożywaniem alkoholu, a występowaniem nawet siedmiu rodzajów nowotworów złośliwych. Wymienił raka jamy ustnej, gardła, krtani, przełyku, wątroby oraz jelita grubego i odbytnicy, a przede wszystkim raka piersi. Istnieją także podejrzenia, że alkohol może mieć związek z występowaniem raka prostaty i trzustki, choć tutaj badania wciąż trwają. Lekarz chce, by nowe informacje na opakowaniach ostrzegały wprost – alkohol zwiększa ryzyko raka. Podobnie, jak w przypadku papierosów, na których od lat widnieją zdjęcia narządów zajętych chorobą. To, czy tak się stanie, zależy od Kongresu, ale już dziś dane są alarmujące.
Według statystyk z 2020 roku, ponad 700 tysięcy przypadków zachorowań na świecie wiąże się ze spożywaniem alkoholu. W samych tylko Stanach co roku używka uznawana jest za bezpośrednią przyczynę ok. 100 tysięcy zachorowań i około 20 tysięcy zgonów. Według Centers for Disease Control and Prevention, w latach 1999 do 2020 liczba osób, które zmarły na choroby powiązane z alkoholem wzrosła dwukrotnie. W Polsce nie jest lepiej. Znajdujemy się w czołówce krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o liczbę zgonów spowodowanych spożywaniem alkoholu. Według danych Eurostatu wyprzedza nas jedynie Słowenia.
Czytaj więcej
Z raportu opublikowanego przez OECD wynika, że nastoletnie dziewczęta częściej niż ich rówieśnicy sięgają po alkohol. Jakich krajów dotyczy ten problem i jak można tej sytuacji zaradzić? Psychoterapeutka komentuje.
Jak podkreślił dr Murthy, chociaż większość zgonów na raka spowodowana jest spożywaniem alkoholu wykraczającym poza normę, ryzyko zachorowania na wiele nowotworów – w tym rak piersi, jamy ustnej i gardła – zwiększa się nawet wraz z piciem tylko jednego drinka dziennie, zarówno w przypadku mężczyzn jak i kobiet. Według badań, różnica ta wzrasta z 10 proc. do 40 proc., gdy porównamy osoby niepijące wcale z tymi, które codziennie spożywają nawet niedużą ilość alkoholu. Oczywiście na zwiększenie prawdopodobieństwa zachorowania na raka, wpływ ma także wiele innych czynników, jak m.in. genetyka, płeć, historia rodzinna, ale także dieta i styl życia.