Anna Ermakova podbija show-biznes. Nieślubna córka Borisa Beckera spełnia marzenie Kopciuszka

Talent, niebanalna uroda i 23 lata - to atuty zwyciężczyni najnowszej edycji niemieckiej wersji „Tańca z gwiazdami“, Brytyjki, Anny Ermakovej.

Publikacja: 09.02.2024 14:50

Nazwisko Anny Ermakovej od jej urodzenia kojarzone było ze skandalem

Nazwisko Anny Ermakovej od jej urodzenia kojarzone było ze skandalem

Foto: Anna Ermakova

Do programu zapraszane są mniej lub bardziej znane gwiazdy seriali, piosenkarze, sportowcy (jedną z edycji wygrała gimnastyczka polskiego pochodzenia, Magdalena Brzeska) i inne osoby życia publicznego, czasami z zagranicy. Tym razem do rywalizacji w tańcu towarzyskim stanęły miedzy innymi była żona burmistrza Kijowa Natalia Kliczko, w parze z tancerzem zawodowym polskiego pochodzenia - Andrzejem Cibisem, i prosto z Londynu - młodziutka Anna Ermakova.

Od dziecka otoczona skandalem

Jej nazwisko kojarzone było od urodzenia ze skandalem: w 1999 roku długoletni numer 1 światowego tenisa, legendarny niemiecki tenisista i „womanizer”, 34-letni Boris Becker, poznał podczas kolacji w modnej restauracji „Nobu“ w eleganckiej dzielnicy Londynu Mayfair piękną kobietę, modelkę rosyjsko-nigeryjskiego pochodzenia, Angelę Ermakovą i zapłonął do niej wielkim uczuciem. To spontaniczne zauroczenie obojga skonsumowane zostało natychmiast w pakamerze restauracji, a owoc tych namiętnych chwil przyszedł na świat 9 miesięcy później.

Ta historia odbiła się głośnym echem we wszystkich mediach, zwłaszcza że Becker był wtedy jeszcze żonaty z Barbarą Becker, z którą miał dwóch synów. Zdjęcia malutkiej Anny, podobnej do ojca jak dwie krople wody, były dowodem wiarołomstwa. Mimo to Becker nie chciał uznać dziecka, co uczynił jednak po wyniku testów na ojcostwo rok później. Z matką i córką nie utrzymywał kontaktów, lecz jego własne nieustabilizowane życie (rozwód, kolejne związki, drugie małżeństwo, następny syn i ponowny rozwód) przywracały co chwila pamięć o najbujniejszych momentach jego biografii, w tym o spektakularnej wpadce w londyńskiej restauracji.

Do kontaktu z dorosłą już wtedy nieślubną córką doszło dopiero podczas pobytu Beckera w brytyjskim wiezieniu, kiedy osadzono go za malwersacje finansowe.

Tymczasem urodzona w marcu 2000 roku Anna dorastała, mieszkając z matką w Londynie. Nękana wciąż przez prasę bulwarową dziewczyna uczęszczała do szkoły oraz na zajęcia z baletu, ponieważ, jak mówi, taniec był od dziecka jej pasją.

Mając 14 lat, zakończyła jednak karierę baleriny. Skoncentrowała się na nauce w prywatnym gimnazjum.

Z brzydkiego kaczątka Anna przeistoczyła się w pięknego łabędzia. Posiada interesującą, niebanalną urodę, trochę w typie Scarlett Johanson, naturalnie kręcone rudo-blond włosy, jasną cerę, niebieskie oczy i pełne usta. Poza tym smukłą sylwetkę, długie nogi i wzrost - 1,79 m. Nie da się jej nie zauważyć.

Dzięki tym warunkom już w wieku 14 lat rozpoczęła pracę w modelingu i była ozdobą wybiegów np. w 2015 roku na berlińskim Fashion Week dla firmy Riani. Wkrótce stała się twarzą wiosenno-letniej kolekcji firmy „Buffalo“, a jej zdjęcia zdobiły okładki np. magazynu lifestylowego YOU.

Po maturze zarzuciła pracę na wybiegu i studiowała historię sztuki w londyńskim Courtald Institute of Art, zakończone licencjatem w 2023 roku (Bachelor of Arts).

Stworzona do tańca

Jeszcze przed egzaminami końcowymi nadeszło zaproszenie do udziału w „Let’s Dance“, czyli niemieckiej edycji „Tańca z gwiazdami“. Dla młodej dziewczyny to szansa i wyzwanie. Z jednej strony skusiła ją możliwość powrotu do tanecznej pasji z dzieciństwa, z drugiej pokazania się w innym świetle, niż dotychczas i wejścia w świat dorosłych. Jak mówiła w jednym z wywiadów „ przez ojca zbudowałam wokół siebie mur, ponieważ wszyscy mieli o mnie wyrobione zdanie. Chcę teraz trochę się otworzyć“.

Już w „zerowym“ odcinku „Let’s Dance“ walc w wykonaniu Angielki zachwycił jury i przyniósł jej pierwszy sukces - najwyższe oceny spośród wszystkich kandydatów.

Z tygodnia na tydzień Anna i jej partner taneczny, Valentin Lusin zdobywali publiczność w studiu i przed telewizorami. Emocje rosły przy każdym następnym tańcu: charleston, tango, samba, rumba, paso doble, quickstep czy walc angielski - w każdym z nich Anna Ermakova była świetna, zarówno technicznie jak interpretacyjnie. Free stylowym układem na temat „Alicji w krainie czarów“ w finałowym odcinku Anna dowiodła ostatecznie, że ma ogromny talent.

Zgodnie z oczekiwaniami zwyciężyła w turnieju i zdobyła upragnione trofeum - „Szklaną kulę“ oraz tytuł „Dancing Star 2023“.

W trakcie programu skromna, pracowita i koleżeńska dziewczyna zdobyła szturmem także serca współzawodników. Wszyscy życzyli jej tej wygranej, na którą zasłużyła swoim tańcem i pracowitością.

Czytaj więcej

Taylor Swift nie chce, aby śledzono jej loty odrzutowcem. Wytoczyła ciężkie działa przeciwko 21-letniemu twórcy bota

Za udział w „Tańcu z gwiazdami“ Anna dostała najwyższą gażę turnieju, 200 tysięcy euro. Tabloidy donoszą, że kontrakt na tak wysoką sumę wynegocjował prawnik polecony jej przez ojca. Piszą też, że obecny majątek Anny wycenia się nawet na milion euro.

Ale oszałamiająca kariera medialna Anny Ermakovej to historia Kopciuszka. Nie wyrachowanie i kalkulacja są jej podstawą, lecz wdzięk, skromność i talent.

W tych ostatnich tygodniach i miesiącach dziewczyna dużo się nauczyła i stara się budować karierę na własnych zasadach. Dyskontując uśmiech losu, przyjęła zaproszenie do dalszych występów. Wzięła udział w specjalnym wigilijnym wydaniu „Tańca z gwiazdami“, które znów wygrała. „Podbiłaś serca“ - stwierdził jeden z jurorów, a występująca również w angielskiej edycji „Let’s Dance“ jurorka Motsi Mabuse oceniła Annę: „tańczysz jak na Brodwayu“.

Osobowość ekranowa Ermakovej została zauważona także przez innych producentów telewizyjnych. Propozycje udziału w innych show prześcigają się z pomysłami na inne role. Jeszcze latem ubiegłego roku 23-latka wystąpiła na wielkiej gali charytatywnej w Niemczech „Serce dla dzieci“. W tym roku zasiądzie w jury innego popularnego show telewizyjnego - „Mam talent“. Obecnie uczy się intensywnie niemieckiego, jednocześnie pracuje nad sobą. Chciałaby znaleźć swoje miejsce w świecie artystycznym.

Testuje swoje umiejętności wokalne. Kiedy znany niemiecki producent muzyczny, Christian Geller zaproponował jej nagranie piosenki, była zdziwiona, ale on oświadczył, ze „kto tak się rusza na parkiecie, ten musi czuć muzykę“. To dodało jej pewności siebie i już wkrótce nagrała cover znanej piosenki zespołu The Who „Behind Blue Eyes“. Niedawno ukazało się nagranie video, a w sobotę 13 stycznia Ermakova zaprezentowała swój głos po raz pierwszy na żywo w ramach programu Eurowizji „Gwiazdy przebojów“ i potwierdziła swój multitalent. Ale tą piosenką dziewczyna nie tylko potwierdza swoje zdolności wokalne, lecz po raz pierwszy publicznie odnosi się do sytuacji z dzieciństwa, kiedy była obiektem nachalnej nagonki yellow press jako dowód na winy jej ojca.

„No one knows what it's like

To feel these feelings

Like I do

And I blame you

„Nikt nie wie jak to jest

czuć się

tak jak ja

a to ty jesteś temu winny“

Tak brzmi tekst Pete’a Townshenda z roku 1971. W interpretacji Anny Ermakovej słucha się go jako oskarżenia pod adresem Borisa Beckera. W wywiadach Anna mówi dziś głośno o tym, jak trudno było jej w dzieciństwie żyć wśród tych wszystkich plotek dotyczących intymnych szczegółów związku jej rodziców i być zawsze tylko nieślubną córką sławnego ojca. Wtedy nikt nie myślał o jej uczuciach. „Mam nadzieję, że odtąd będę oceniana wyłącznie na podstawie własnej pracy i kreatywności, a nie przez pryzmat historii rodzinnej“ - mówi teraz.

Rozwijająca się kariera Anny Ermakovej potwierdza, że się udało. Doceniona za własny talent sympatyczna młoda Angielka stała się ulubienicą mediów, jej nazwisko publikują już nie tylko żądne sensacji tabloidy i w odróżnieniu od ojca - wyłącznie z pozytywnymi nagłówkami. Spełnia się marzenie Kopciuszka.

Do programu zapraszane są mniej lub bardziej znane gwiazdy seriali, piosenkarze, sportowcy (jedną z edycji wygrała gimnastyczka polskiego pochodzenia, Magdalena Brzeska) i inne osoby życia publicznego, czasami z zagranicy. Tym razem do rywalizacji w tańcu towarzyskim stanęły miedzy innymi była żona burmistrza Kijowa Natalia Kliczko, w parze z tancerzem zawodowym polskiego pochodzenia - Andrzejem Cibisem, i prosto z Londynu - młodziutka Anna Ermakova.

Od dziecka otoczona skandalem

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Jej historia
Małgorzata Szumowska wyreżyserowała film dla Prady. "Jesteśmy dumni"
Jej historia
Księżna Charlene z Monako po długiej nieobecności wraca do życia publicznego
Jej historia
60-latka Alejandra Rodríguez najstarszą zwyciężczynią konkursu piękności. Zostanie Miss Universe?
Jej historia
Nicole Kidman odebrała nagrodę za całokształt twórczości
Jej historia
90-letnia Joan Collins powiedziała, dlaczego nie rezygnuje z pracy
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił