Mark Bryan – inżynier robotyki, od którego kobiety mogą się uczyć... chodzenia w szpilkach

Kiedy zobaczysz mężczyznę w marynarce, koszuli i krawacie, wysiadającego ze swojego Porshe w… spódnicy i szpilkach od Louboutine’a, nie zdziw się. To Mark Bryan, mąż i ojciec trojga dzieci, człowiek udowadniający, że ubrania i buty nie są przypisane do orientacji seksualnej ani płci.

Publikacja: 01.01.2024 08:00

Mark Bryan za swoją główną inspirację modową uważa Rachel Zane, postać graną przez Meghan Markle w a

Mark Bryan za swoją główną inspirację modową uważa Rachel Zane, postać graną przez Meghan Markle w amerykańskim serialu prawniczym „W garniturach”.

Foto: East News

Ma 180 cm wzrostu bez obcasów. Jest Amerykaninem z pochodzenia, ale mieszka obecnie w Niemczech. Pierwsze szpilki założył na kursie tańca na Texas Tech University, pożyczył je od swojej ówczesnej dziewczyny. Ona, podobnie jak on, nosiła rozmiar 41. Oboje tańczyli w butach na wysokim obcasie. Teraz w doborze ubrań pomaga mu żona, z którą jest od 11 lat. Córka często żałuje, że nie może pożyczyć od butów od ojca, który ma ich pokaźną kolekcję. Nie dość, że sam gustuje w drogich markach, to jako influencer często jest przez nie obdarowywany kolejnymi parami. Firma Kkira Shoes nazwała nawet jego imieniem jeden z modeli — zielono-żółtą szpilkę Marka Bryana, którą można kupić za około 700 dolarów.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Ludzie
Natalie Portman przeciwko czerpaniu pożywienia od zwierząt. „To jak eksploatacja kobiecych ciał”
Ludzie
Księżniczka Charlotte wyrasta na ikonę stylu. Oto, co szczególnie ceni w wyglądzie
Ludzie
Jamie Lee Curtis przypłaciła zdrowiem zabieg upiększający. „Od zawsze tego żałowałam”
Ludzie
Księżna Hanoweru wraca do obowiązków po rozwiązanych problemach ze zdrowiem
Ludzie
Nieobecna pierwsza dama. Działanie Melanii Trump drażliwym tematem w Białym Domu