Märtha Louise Glücksburg ma 53 lata. Jako córka królów Norwegii zajmuje czwarte miejsce w kolejce do tronu, po bratanku, a przed swoją najstarszą córką. Córek ma trzy: Maud (ur. 2003), Leah (ur. 2005) i Emmę (ur. 2008). Ich ojcem jest pisarz Arie Behn, z którym rozwiodła się w 2017 roku. Dwa lata później Behn popełnił samobójstwo w Boże Narodzenie. Była księżniczka zajmuje również dalekie miejsce w sukcesji tronu brytyjskiego. Była, bo zrzekła się swojego tytułu w imię swojej działalności biznesowej, co w 2019 r. potwierdził norweski dwór. W 2022 r. całkowicie zaprzestała pełnienia obowiązków związanych z przynależnością do rodziny królewskiej.
Księżniczka Marta Ludwika – jasnowidzka i terapeutka
Swoją działalność skoncentrowała na medycynie niekonwencjonalnej. Ogłosiła się jasnowidzką i terapeutką alternatywną. Prowadziła „szkołę aniołów”, w której można zgłębiać techniki uzdrawiania, a także kontaktowania się z istotami niebiańskimi.
Kilka lat temu Marta Ludwika przedstawiła opinii publicznej swojego narzeczonego, Durka Verretta. Poznali się przez wspólnych znajomych, ale utrzymują, że nie było to ich pierwsze spotkanie. „Mam wspomnienia o nas w Egipcie, kiedy ona była moją królową, a ja byłem faraonem” - powiedział wybranek Marty Ludwiki magazynowi „People”. Przez jakiś czas prowadzili wspólnie podcast zatytułowany „Księżniczka i szaman”. Podczas pandemii COVID-19 Verrett był mocno krytykowany za to, że sprzedawał medalion rzekomo mający odeprzeć ataki koronawirusa.
„W 2021 roku zostawił mi serię wiadomości głosowych i próbował przekonać mnie o istnieniu Iluminatów” – mówi Ingeborg Senneset, dziennikarka norweskiej gazety „Aftenposten”, dodając, że wspominał również o wyganianiu złych duchów z dzieci.
Czytaj więcej
Od 20 lat prowadzi Fight Aids Monaco, organizację wspierającą nosicieli wirusa HIV i chorych na AIDS. Księżna Stefania z Monako przez lata była buntowniczką, która nie chciała żyć według zasad dyktowanych przez monarszą rodzinę. Ale mówi się, że i tak skazana była na klątwę rodu Grimaldich.