– Ozdobne guziki z 1930 roku, fragmenty poszewek na poduszki z lat 50. i pozostałości po bogato zdobionej sukni z lat 80. – tak brzmi opis jednej z licznych marynarek zaprezentowanych na profilu na Instagramie firmy Eva Joan Repair. Niepozorne, podniszczone nakrycie wierzchnie w kolorze musztardowym, za sprawą nietuzinkowych dodatków naszytych na kieszeniach, przy kołnierzu czy na rękawach, stało się oryginalnym ubraniem, które we wnętrzach nowojorskiej pracowni nabrało nowego charakteru. 
    Emma Villeneuve i Bjorn Eva Park, założycielki firmy zajmującej się naprawą, ozdabianiem i przerabianiem zniszczonej odzieży, w kreatywny sposób traktują każde zlecenie, wierząc, że nawet ubrania noszące znamiona użytkowania mogą, po serii przeróbek, posłużyć jako podstawa ciekawych stylizacji. – Pewnego razu otrzymałam siedem koszulek dziecięcych z prośbą o przerobienie ich na naszywki na kolanach lekko podniszczonych dżinsów. Innym ciekawym projektem było przerobienie kolekcji krawatów w marynarkę – wspomina Bjorn Eva Park w rozmowie z „W Magazine”. Jakie inne nietypowe zlecenia otrzymują właścicielki firmy Eva Joan Repair i dlaczego niechętnie przyjmują porady od swoich klientek?