Z opublikowanego niedawno komunikatu z badań CBOS „Młodzi Polacy o męskości, kobiecości i różnicach między płciami” wynika m.in., że 70 proc. osób w wieku 18-44 lata uważa, że „kobieta powinna być zawsze zadbana i dobrze wyglądać”, a niemal połowa zgadza się (zdecydowanie lub raczej zdecydowanie), że „lepiej, żeby kobieta nie miała w życiu zbyt wielu partnerów seksualnych”. Zdecydowana większość badanych była też zdania, że to przede wszystkim kobiety powinny zajmować się dziećmi. Jednocześnie niemal połowa osób w wieku 18-44 lata zgadza się ze stwierdzeniem „To ważne, żeby mężczyzna umiał się bić”, a 25 proc. uważa, że „mężczyzna nie powinien płakać”.
Jakie wzorce kobiecości i męskości funkcjonują w Polsce?
– Te dane pokazują, że wśród młodszych dorosłych wciąż silnie funkcjonują tradycyjne stereotypy płciowe – mówi Sylwia Stankiewicz, psycholożka, psychoterapeutka CBT, seksuolożka z Centrum Terapii Dialog. – Przekonania takie jak oczekiwanie od kobiet bycia zawsze zadbaną czy ograniczona akceptacja ich swobody seksualnej, a także wiara w to, że mężczyzna powinien być silny, nie okazywać emocji i „umieć się bić", dowodzą, że kulturowy wzorzec „prawdziwej kobiety” i „prawdziwego mężczyzny” nadal ma się całkiem dobrze.
Czytaj więcej
Mama mi się udała – mówi Ania Hyman. – Wychowywano mnie dla świata – wyznaje Ewa*. Dziewczynka ma...
Zdaniem ekspertki takie przekonania mogą mieć istotne konsekwencje dla zdrowia psychicznego; zarówno kobiet, które mogą doświadczać presji dotyczącej wyglądu, macierzyństwa czy seksualności, jak i mężczyzn, którzy mogą mieć trudność w otwartym przeżywaniu emocji, proszeniu o pomoc czy budowaniu głębszych relacji. Takie normy sprzyjają wstydowi, tłumieniu emocji, a w efekcie samotności i problemom emocjonalnym.
– To, że te postawy są tak trwałe, może wynikać z wielu czynników: przekazów z domu rodzinnego, szkoły, mediów – tłumaczy psycholożka. – Chociaż młodsze pokolenia deklaratywnie częściej popierają równość, to w praktyce zmiana ról społecznych następuje dość wolno, bo wymaga głębokiej pracy systemowej i kulturowej. Warto też zauważyć, że badanie nie tylko ujawnia konserwatyzm społeczny, ale również napięcia towarzyszące zmianie. Obecność postaw ambiwalentnych może świadczyć o tym, że społeczeństwo znajduje się w fazie przejściowej, w której stare „normy" zderzają się z nowymi, które dopiero się kształtują lub obowiązują w określonym środowisku, tzw. bańce – wyjaśnia.