Nomofobia to współczesna forma uzależnienia. Czego dotyczy i jak sobie z nią radzić?

Nieznane przed laty zjawiska takie jak syndrom fantomowych wibracji, nomofobia, czy cyfrowy szum, stają się coraz bardziej powszechne w cyfrowym świecie. Jak je zdefiniować i czy można podjąć działania, mające na celu ograniczenie ich szkodliwości?

Publikacja: 26.06.2025 12:50

Ewa Turek: Technologia to narzędzie – nie dobro samo w sobie. Z jednej strony daje nam dostęp do wie

Ewa Turek: Technologia to narzędzie – nie dobro samo w sobie. Z jednej strony daje nam dostęp do wiedzy, możliwość pracy z każdego miejsca na świecie, połączenie z ludźmi, z którymi nigdy wcześniej nie mielibyśmy kontaktu. Z drugiej strony niesie ze sobą pokusę ucieczki – od siebie, od relacji, od niewygodnych emocji.

Foto: Adobe Stock

W przerwach między próbami do kolejnych pokazów mody Cara Delevingne chętnie sięga po zestaw kolorowych włóczek i druty. – Dzierganie jest super! – pisała na Instagramie pod zdjęciem dokumentującym pełen skupienia proces twórczy. Kojącą moc łączenia oczek w fantazyjne wzory i wykonywania przy tym oryginalnych nakryć głowy, ciepłych rękawic, swetrów czy szali, docenia też Sarah Jessica Parker, która chętnie wykorzystywała długie godziny oczekiwania między kolejnymi ujęciami popularnego serialu ze swoim udziałem, na misterne opracowywanie kolejnych elementów odzieży przy pomocy włóczki i drutów. – Czytam, oglądam telewizję lub robię na drutach – wymienia jednym tchem w rozmowie z „Good Housekeeping”, zapytana o ulubione sposoby na relaks. – Zdarza mi się przy tym zasnąć, co oznacza, że moje dzieła lądują na podłodze razem rozwiniętą włóczką – dodaje.

Choć wspomniane gwiazdy nie stronią od obecności na czerwonym dywanie, a aktywność w mediach społecznościowych pozwala podsycać zainteresowanie fanów ich działalnością zawodową, kreatywne zajęcie, jakiemu oddają się w wolnym czasie, pozwala im nie tylko wyciszyć emocje po intensywnych momentach spędzonych na planie filmowym czy pokazie mody, ale i świadomie uniknąć kontaktu z wirtualną rzeczywistością, na rzecz doświadczeń w świecie analogowym. Skupienie na powtarzalnej czynności, którą należy wykonać w określony sposób, a następnie możliwość podziwiania efektów swojej pracy, pozwalają skutecznie zwalczyć tak powszechne w obecnych czasach intensywnego postępu technologicznego zjawiska, jak syndrom fantomowych wibracji, nomofobia czy cyfrowy szum. Co dokładnie oznaczają przed laty jeszcze nie nikomu nieznane terminy i czy istnieją skuteczne sposoby na radzenie sobie z ich negatywnymi konsekwencjami? Wskazówek w tym zakresie udziela Ewa Turek, kuratorka TEDxWarsaw.

Czytaj więcej

Potęga ciszy. Psycholog wyjaśnia, dlaczego warto ją zrozumieć

Jak można zdefiniować pojęcia syndrom fantomowych wibracji, nomofobia, cyfrowy szum?

Syndrom fantomowych wibracji (oryg. Phantom Vibration Syndrome) to zjawisko, które jeszcze dekadę temu trudno byłoby sobie wyobrazić. Czujemy, że telefon wibruje, choć wcale nie wibruje. To sygnał, że nasz układ nerwowy jest w stanie permanentnego napięcia, gotowy na każdy impuls z zewnątrz. Z kolei nomofobia, czyli lęk przed brakiem telefonu, to współczesna forma uzależnienia. Dla wielu osób brak dostępu do urządzenia oznacza utratę poczucia bezpieczeństwa, a nawet tożsamości. Cyfrowy szum to bardziej podstępny przeciwnik. To nieustanny strumień informacji, powiadomień, bodźców, który sprawia, że jesteśmy w ciągłym pobudzeniu. Mózg nie ma szans na odpoczynek, emocje nie mają gdzie osiąść. To hałas, który zagłusza to, co w nas najważniejsze – intuicję, refleksję, ciszę. Zauważają to już młodzi ludzie. Czasami moje dziecko przychodzi do mnie i mówi - mamo zabierz mój telefon i schowaj na jakiś czas. Nie chcę do niego ciągle zaglądać. Podatni na bodźce jesteśmy niezależnie od wieku.

Jak wyjść z tych uzależnień?

Potrzebna jest cyfrowa higiena. Proste rytuały mogą zdziałać cuda: tryb samolotowy po godzinie 20, dzień bez mediów społecznościowych raz w tygodniu, brak telefonu przy łóżku. Warto świadomie planować czas offline – pójść na spacer bez słuchawek, napić się kawy z przyjaciółką bez sięgania po telefon. To są drobne gesty, które stopniowo przywracają nam wolność i kontakt ze sobą.

Czy przy obecnym rozwoju technologicznym i możliwości pracy zdalnej – nasze umiejętności interakcji zanikają?

Kiedy po miesiącach pracy online po raz pierwszy wróciłam na scenę, żeby poprowadzić warsztaty na żywo, poczułam coś dziwnego. Przestrzeń była znajoma, ale energia między ludźmi inna. Spojrzenia nieśmiałe, ruchy ciała spięte, dialogi urywane. Jakbyśmy wszyscy potrzebowali chwili, by przypomnieć sobie, jak to jest być razem. Było to również odczuwalne, gdy po przerwie wróciliśmy do organizacji kolejnego TEDx-u na żywo. Uczyliśmy się na nowo kontaktu. Technologia dała nam ogromny komfort i elastyczność – możemy pracować z dowolnego miejsca na świecie. Ale jednocześnie zaczęliśmy tracić mięsień społeczny. Umiejętność bycia w relacji, czytania emocji, słuchania z empatią – to wszystko zaczyna się zacierać, jeśli nie jest praktykowane. I chociaż korzystamy z tej wygody, głęboko w sobie tęsknimy za żywym kontaktem. Ciało pamięta. Serce też. Jednak skupienia – można się odzwyczaić. W 2014 roku na Harvard Business School przeprowadzono badania obrazujące, że jest zwierzę, które potrafi się skoncentrować dłużej niż człowiek … to złota rybka. Cierpimy na niedobór uwagi i brak cierpliwości. Dlatego warto celowo szukać okazji do spotkań, nawet jeśli na początku wydają się niewygodne. Wspólna kawa, warsztaty rozwojowe na żywo, wydarzenia lokalne - każda taka sytuacja to mały krok w stronę bycia bliżej siebie i innych.

Czytaj więcej

Szydełkowanie i haftowanie mają wpływ na zdrowie psychiczne. Psycholog wyjaśnia

W jaki sposób można pracować nad przywróceniem tych umiejętności i możliwością swobodnego wchodzenia w interakcje między ludźmi, jak miało to miejsce jeszcze przed kilkoma laty?

Relacyjność to umiejętność - nie cecha wrodzona. Jak każdy mięsień, wymaga ćwiczeń. Warto zacząć od podstaw: kontakt wzrokowy, obecność bez telefonu, uważne słuchanie bez przerywania. W mojej pracy trenerskiej stosuję czasem ćwiczenie milczenia - uczestnicy siedzą naprzeciw siebie i patrzą sobie w oczy. Cisza trwa kilka minut. Na początku wywołuje dyskomfort, ale po chwili zaczyna się prawdziwe spotkanie. Takie bez słów, ale głębokie i prawdziwe. Wzruszenie i łzy w oczach też się pojawiają. Dobrą praktyką są także grupy rozwoju osobistego, kręgi rozmów, warsztaty z pracy z ciałem i emocjami. Tam uczymy się znowu być razem, mówić o sobie, ale też słuchać innych bez oceny. I właśnie w takich miejscach często wraca poczucie wspólnoty, którego tak bardzo nam teraz brakuje. W pracy wystarczy skupić się na rozmówcy, kontakt wzrokowy i uważność, to pozwala budować porozumienie. Taka postawa mówi - widzę cię, jesteś ważny, słucham.

Czy z pani punktu widzenia w rozwoju technologicznym należy dostrzegać więcej korzyści czy też zagrożeń?

Technologia to narzędzie – nie dobro samo w sobie. Z jednej strony daje nam dostęp do wiedzy, możliwość pracy z każdego miejsca na świecie, połączenie z ludźmi, z którymi nigdy wcześniej nie mielibyśmy kontaktu. Z drugiej strony niesie ze sobą pokusę ucieczki – od siebie, od relacji, od niewygodnych emocji. Zamiast uciekać, warto zwrócić się do środka. Skupić się na poznawaniu siebie, wzmacnianiu swoich mocnych stron, na pracy z emocjami, które być może zostały stłumione latami. Technologia może być wtedy wsparciem - aplikacje do medytacji, sesje online z coachem czy psychoterapeutą, kursy rozwojowe. Ale to my musimy wykonać pierwszy krok w stronę samoświadomości. Widzę to u wielu moich klientów. Przychodzą z poczuciem wypalenia i zagubienia w cyfrowym świecie. Ale kiedy zaczynamy pracować nad uwalnianiem emocji i odnajdywaniem sensu - wracają do siebie. Zyskują klarowność. A wtedy technologia przestaje być zagrożeniem - staje się narzędziem, które wspiera, a nie dominuje. Na ostatnim TEDxWarsaw nasi mówcy pokazali, że technologia będzie nas wspierać, gdy my ludzie będziemy świadomie z niej korzystać. Technologia nigdy nie zastąpi prawdziwego, głębokiego kontaktu z drugim człowiekiem i z samym sobą. Jeśli chcemy korzystać z cyfrowych możliwości bez utraty człowieczeństwa, musimy pielęgnować to, co nas najbardziej odróżnia od maszyn – empatię, obecność i wrażliwość. Jak powiedział kiedyś Carl Gustav Jung: „Kto patrzy na zewnątrz – śni. Kto patrzy do wewnątrz – budzi się”. W świecie pełnym ekranów i powiadomień, odwaga, by spojrzeć w głąb siebie może być dziś najważniejszym aktem wolności.

Informacje o rozmówczyni

Ewa Turek

kuratorka TEDxWarsaw, od ponad 12 lat aktywnie zaangażowana w rozwój ruchu TEDx w Polsce. Certyfikowana life coach, mentorka w międzynarodowej organizacji Toastmasters oraz autorka podcastu, w którym porusza tematy odwagi, rozwoju osobistego i komunikacji. 

W przerwach między próbami do kolejnych pokazów mody Cara Delevingne chętnie sięga po zestaw kolorowych włóczek i druty. – Dzierganie jest super! – pisała na Instagramie pod zdjęciem dokumentującym pełen skupienia proces twórczy. Kojącą moc łączenia oczek w fantazyjne wzory i wykonywania przy tym oryginalnych nakryć głowy, ciepłych rękawic, swetrów czy szali, docenia też Sarah Jessica Parker, która chętnie wykorzystywała długie godziny oczekiwania między kolejnymi ujęciami popularnego serialu ze swoim udziałem, na misterne opracowywanie kolejnych elementów odzieży przy pomocy włóczki i drutów. – Czytam, oglądam telewizję lub robię na drutach – wymienia jednym tchem w rozmowie z „Good Housekeeping”, zapytana o ulubione sposoby na relaks. – Zdarza mi się przy tym zasnąć, co oznacza, że moje dzieła lądują na podłodze razem rozwiniętą włóczką – dodaje.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Psychologia
Śpiewanie ma zbawienny wpływ na psychikę. „Nieocenione korzyści”
Psychologia
Długi weekend może być trudny dla psychiki. Dlaczego tak się dzieje?
Psychologia
CBOS zbadał obowiązujące wzorce kobiecości i męskości. „Takie normy sprzyjają wstydowi”
Psychologia
Szydełkowanie i haftowanie mają wpływ na zdrowie psychiczne. Psycholog wyjaśnia
Psychologia
Oto, co się dzieje w mózgu, gdy pisze się pamiętnik. Każdy powinien to wiedzieć